Spis treści
Świeże kozie mleko to temat często poruszany przez mamy na forach internetowych. Dobre, czy nie? Dawać je niemowlakowi, jak radzi babcia, czy raczej się wstrzymać? Co z mlekiem modyfikowanym opartym na mleku kozim? Przedstawiamy właściwości mleka od kozy i rozwiewamy najczęstsze wątpliwości.
Właściwości koziego mleka
Mleko od kozy, podobnie jak krowie, jest białe. Kolor swój zawdzięcza bardzo małej zawartości beta-karotenu. W czystej postaci ma lekko słony smak (wynika to z dość dużej zawartości chlorków). Po pewnym czasie przechowywania ma też charakterystyczny „kozi” zapach, którego źródłem są nierozpuszczalne w wodzie wolne lotne kwasy tłuszczowe, na które oddziałują znajdujące się w nim enzymy i bakterie. Skład mleka koziego zbliżony jest do mleka krowiego. Podobna jest całkowita zawartość białka i niektórych aminokwasów, zwłaszcza tych, których organizm ludzki nie potrafi sam wytworzyć i musi dostawać w pożywieniu.
Większa jest natomiast zawartość tauryny, niezwykle ważnej dla układu nerwowego, a także aminokwasów siarkowych, niezbędnych dla prawidłowego przebiegu procesów metabolicznych. Głównym białkiem koziego mleka, podobnie zresztą jak w mleku od krowy, jest kazeina, mająca wartość odżywczą zbliżoną do tej, jaką ma mięso. Ale w mleku kóz kazeina nie zawiera lub ma jej dużo mniej (co zależy od odmiany kóz) frakcji kazeiny-αs1, która najbardziej alergizuje. Ma też mniejsze cząsteczki, dzięki czemu w przewodzie pokarmowym trawiona jest szybciej. Szybciej trawiony jest także tłuszcz mleczny z mleka koziego. Te właściwości również zawdzięcza mniejszemu rozmiarowi kuleczek tłuszczowych, a także temu, że nie zlepiają się one w większe partie, dzięki czemu enzymy trawienne mają do nich lepszy dostęp.
W kozim mleku, podobnie jak i w krowim, jest również laktoza, która normalizuje pracę flory jelitowej i poprawia wchłanianie się wapnia, magnezu, fosforu, sprzyja także wykorzystywaniu przez organizm witaminy D. Nieco więcej jest za to minerałów – koza zjada więcej gatunków roślin, niż krowa, dlatego w jej mleku jest więcej wapnia, fosforu, potasu i chloru, a także niektórych pierwiastków śladowych, w tym miedzi, żelaza, manganu i selenu. Więcej jest również niektórych witamin, zwłaszcza D, PP, C, A i B1. Zawiera za to mniej niż krowie witaminy B6, B12 i kwasu foliowego.
Uczulenie na mleko. Co robić, kiedy niemowlę ma alergię na mleko? >>
Należy pamiętać, że karmienie piersią jest najlepszą metodą karmienia niemowląt. Dzięki unikatowej kombinacji składników, mleko matki chroni dziecko przed chorobami i alergiami. Jednak w momencie, kiedy karmienie piersią nie jest możliwe lub dziecko wymaga dodatkowego dokarmiania, należy się zastanowić nad właściwym wyborem mleka następnego. Te na bazie pełnego mleka koziego, swoim składem bardziej przypominają mleko kobiece niż mieszanki na bazie mleka krowiego. Dla przykładu kazeina z mleka koziego, która jest jednym z białek występujących w mleku i ma znaczenie w przypadku jego trawienia przez organizm dziecka, tworzy w żołądku gąbczasty skrzep, który jest większy i delikatniejszy niż ten, tworzący się po spożyciu mleka krowiego. Dzięki temu posiłek jest łatwiej i szybciej trawiony. Dodatkowo mleko kozie zawiera więcej średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych niż mleko krowie. Dzięki temu tłuszcze z mleka są lepiej i szybciej wchłaniane. Wszystkie te czynniki przekładają się na ulżenie w dolegliwościach żołądkowych, charakterystycznych dla niedojrzałego układu pokarmowego dziecka.
Czy niemowlętom można podawać świeże mleko kozie?
W internecie często można spotkać się z radami, by świeżym mlekiem kozim niemowlaka karmić dzieci już od urodzenia. Jednym z argumentów jest to, że mleko od kozy, podobnie jak pokarm kobiecy, wydzielane jest przez gruczoły apokrynowe (kropelki mleka odrywają się od komórki wraz z jej fragmentem). Dzięki temu zawiera dużo więcej, niż mleko krowie (wydzielane przez gruczoły merokrynowe) składników bioaktywnych i podobne jest do naturalnego pokarmu mamy. To jednak nie wystarczy, by było pełnowartościowym i zdrowym pokarmem dla tak małego dziecka.
Lekarze ostrzegają, by mleka w czystej postaci (ani koziego, ani krowiego) nie podawać niemowlętom poniżej 13. miesiąca życia, ponieważ zawiera ono większą niż niezbędna dla maluchów ilość soli mineralnych (dlatego może obciążać nerki dziecka), za mało natomiast ma kwasu foliowego, czyli witaminy B9 (niezbędnego do syntezy czerwonych krwinek i wzrostu oraz różnicowania komórek). W jego składzie za mało jest także niektórych witamin, w tym wit. B12, która także jest niezbędna dla procesu syntezy czerwonych krwinek. Podawanie niemowlęciu świeżego mleka koziego lyb krowiego zwiększa ryzyko wystąpienia u niego anemii.