Odkąd karmisz piersią, czujesz się ciągle głodna. Martwisz się tym, bo przecież chciałaś schudnąć po ciąży, a tymczasem odkąd zostałaś mamą tylko jesz i jesz. Czy to normalny objaw związany z laktacją czy jakaś choroba? Wyjaśniamy, dlaczego karmiąc odczuwasz głód i jak zapobiec napadom głodu.
Spis treści
Dlaczego karmiąc piersią czujesz się głodna?
Wyprodukowanie mleka to proces, który wymaga energii, a tę dostarczasz organizmowi wraz z jedzeniem. Większość kobiet produkuje odpowiednie ilości pokarmu przy diecie dla karmiących mam wynoszącej od 1800 do 2200 kalorii dziennie.
Liczba ta może być większa w pierwszych tygodniach po porodzie, gdy wyczerpana porodem potrzebujesz dodatkowej siły, może się też różnić w zależności od tego, jakie jest twoje BMI.
Oznacza to, że aby sprostać laktacji, organizm karmiącej mamy potrzebuje około 500 dodatkowych kalorii, które musisz dostarczyć mu wraz z jedzeniem.
Drugim powodem, dla którego jesteś częściej głodna to fakt, że - szczególnie na początku - noworodek "zabiera" od ciebie całość lub większość składników odżywczych, aby rosnąć i rozwijać się.
Gdy twój organizm wytwarza mleko, pobiera składniki odżywcze, których potrzebuje do produkcji pokarmu. Ale to te same składniki, których potrzebujesz i ty, czyli witaminy, minerały, białko itd. Dlatego musisz je stale uzupełniać.
Tak więc zapotrzebowanie na energię i składniki odżywcze to podstawowe powody, dla którego karmiąc piersią i jedząc tak jak dotąd, możesz odczuwać głód. Kolejne to te związane z tym, że tak naprawdę wcale nie jesz "jak dotąd".
Czytaj również: Fakty i mity na temat karmienia piersią
Co pić w czasie laktacji? Które napoje utrudniają chudnięcie?
Młoda mama często zapomina o jedzeniu
Jeśli się zastanowisz, to odkąd zostałaś mama, nie jesz regularnie, bo nie masz czasu, jesteś zbyt zmęczona lub boisz się, że coś, na co masz ochotę, zaszkodzi dziecku i wywoła u niego kolki.
To wszystko sprawia, że brakuje ci regularnych, pełnych posiłków, za to dopadają cię napady głodu podczas karmienia piersią, których nie umiesz zahamować. Co robić?
- Jedz regularnie i zdrowo, miej pod ręką przekąski, które nawet jeśli nie zdążysz ugotować obiadu, zapewnią ci dawkę wartościowych odżywczo składników. W pierwszych tygodniach po porodzie staraj się jeść je także w nocy: osiem-dziesięć godzin bez posiłku, gdy nie śpiesz, tylko karmisz, wstajesz do dziecka i czuwasz przy nim to bardzo dużo czasu.
- Jedz dużo białka, które nie tylko jest potrzebne tobie i dziecku, a które jest też sycące, lepiej zaspokaja głód i reguluje hormony odpowiedzialne za apetyt. Nie zapominaj też o błonniku - zwiększa objętość spożywanych pokarmów i pomaga zachować uczucie sytości.
- Pij dużo wody - łagodne odwodnienie jest jedną z głównych przyczyn przejadania się. Dzieje się tak dlatego, że mózg myśli, że potrzebuje jedzenia, podczas gdy tak naprawdę chce wody.
Zobacz również: Czego nie mówić mamie zmagającej się z karmieniem piersią, żeby jej nie wkurzyć