„Karmię piersią moje dziecko od prawie roku. Obecnie ma osiem zębów. Czy kiedykolwiek wcześniej próbował mnie ugryźć? Tak, jasne. Czasami nawet ściśnie sutek i ciągnie za niego. Tym razem też myślałam, że było to takie jego typowe ugryzienie" - opowiada kobieta, która w sieci opowiedział niezwykłą historię.
Karmiąca mama obudziła się nad ranem zalana krwią, a jej sutek zwisał z piersi na kawałku skóry.
Ta historia przeraża
Jasmine Chiswell to influencerka, która na swoich kanałach społecznościowych gromadzi rzesze internautów. Na samym TikToku ma ponad 16 mln obserwatorów. Jest znana głównie z treści urodowych i swojego stylu vintage, jednak czasami pokazuje pewne treści dotyczące rodzicielstwa. Niespełna rok temu została bowiem mamą.
Historia, którą opowiedziała kilka dni temu, dosłownie przeraża, nawet gdy nie jest się już matką karmiącą piersią. Pewnego ranka Jasmine obudził mąż, który był w szoku. Jej koszulka była pokryta krwią, a jej sutek prawie całkiem odpadł, zwisając z jej piersi jedynie niewielkim, przytwierdzonym skrawkiem. Jak do tego doszło?
Sprawdź: Poranione sutki – trud początków karmienia
Dowiedz się: Karmienie piersią pomaga schudnąć, ale nie każdej z nas. Wiemy, dlaczego tak się dzieje
"Mam obniżony próg bólu"
Jak opowiada młoda mama, poprzedniego dnia z jej piersiami nic się nie działo. Karmiła jednak także w nocy i była zbyt zaspana, by przykładać wagę do wyglądu czy bólu piersi. Od czasu porodu ma zwiększoną tolerancję na ból, więc po nocnym nakarmieniu dziecka, zwyczajnie poszła spać dalej. Nad ranem, w panice, skonsultowała się z lekarzem. Powiedziano jej, że może się to zdarzyć, że sutek po prostu odpadnie, ale jest szansa, że ponownie się "przyjmie".
Nie pozostawało nic innego, jak obwiązać pierś bandażami i czekać na reakcję organizmu. Po kilku dniach okazało się, że sutek rzeczywiście się "przyjął", choć ma nieco inny kształt i jest pokryty blizną.
Przeczytaj: Jak długo powinno trwać karmienie i jak często podawać niemowlęciu pierś?
Jej synek omal nie zadławił się sutkiem
Podobną historię jakiś czas temu opowiedziała TikTokerka o imieniu Brooke i nicku @brookesobasic. Taką traumę przeżyła będąc nastoletnią matką. Karmiła swojego 8-miesięcznego synka, gdy nagle zobaczyła, że jej brodawka zrobiła się niepokojąco blada. Sekundę później, jej synek dławił się sutkiem, który na szczęście wypluł. Z opowieści kobiety wynika, że sutek był niemal czarny.
Brooke także dostała zalecenie przytwierdzania sutka bandażami.
„Pielęgniarka powiedziała mi, że jeśli sutek wciąż żyje i przepływa w nim wystarczająca ilość krwi, może się ponownie przyczepić” – powiedziała Brooke, dodając, że umieściła sutek z powrotem na piersi.
Niestety w jej przypadku stan był na tyle poważny, że przyjęła się tylko niewielka jego część.
Jak częste to przypadki?
W przypadku obydwu mam utrata sutka była skutkiem skurczu naczyń, który pojawia się, gdy naczynia krwionośne zaopatrujące w krew sutek zaciskają się, zmniejszając przepływ krwi do tego obszaru.
Według portalu Healthline.com, nagły skurcz ścian tętnic, który powoduje zmniejszenie przepływu krwi jest dość powszechny wśród kobiet karmiących piersią swoje dzieci. Rzadko kiedy jednak dochodzi do sytuacji, gdy sutek odpadnie, zanim mama zacznie orientować się, że coś jest z nim nie tak.
Zalecamy więc nie panikować. Utrata sutka podczas karmienia piersią jest tak rzadka, że medycy nawet nie nadali temu zdarzeniu oficjalnej nazwy.