Na kanapkach, naleśnikach, w ciastach i koktajlach - jest składnikiem wielu potraw. Są i tacy, którzy zjadają je prosto ze słoika. Masło orzechowe, bo to o nim mowa, ma wielu amatorów, zajadają się nim i mali, i duzi. Jeśli nasze dziecko nie jest uczulone na orzechy, nie widzimy przeszkód, aby nie używać go w naszej kuchni. Wiesz, że nie tylko dla alergików jest groźne?
Masło orzechowe a zadławienie
Instagramowy profil @twojratownik jest prowadzony przez ratowników medycznych. Znajdziemy tu wiele cennych informacji, m.in. związanych z udzielaniem pierwszej pomocy. Jeden z ostatnich wpisów poświęcony jest zadławieniu. Drogi oddechowe nie zostały jednak zatkane np. przez winogrono, a przez coś, co nie od razu przychodzi do głowy, gdy myślimy o tym stanie. Winowajcą jest... masło orzechowe. I chociaż dobrze wiemy, że jest zapychające, nie myślimy o tym w kontekście zadławienia, a raczej uczucia sytości.
Masło jest lepkie i może całkowicie zatkać drogi oddechowe Twojego dziecka! Możesz mieć duży problem, żeby je usunąć nawet udzielając prawidłowo pierwszej pomocy!
- czytamy na profilu @twojratownik.
Polecany artykuł:
Nie musimy sobie tego wyobrażać, na nagraniu zobaczymy, jak masło orzechowe szczelnie wypełnia rurkę, która „gra” drogi oddechowe.
W komentarzach znajdziemy propozycje podania tego przysmaku tak aby zminimalizować ryzyko zadławienia. Komentujący podpowiadają, aby np. nie podawać go solo, a na przykład wymieszać w koktajlu albo rozpuścić - chociażby podczas gotowania owsianki.
Warto zjechać pod rolkę, w komentarzach znajdziemy nie tylko propozycje podania. Aktywny jest tam i @twojratownik, m.in. wyjaśnia, że największe ryzyko zadławienia jest do czwartego roku życia, ze względu na rozmiar dróg oddechowych. „Ale nie trzeba masła eliminować z diety, warto tylko podawać go w odpowiedniej formie” - czytamy.
Orzechy warto włączyć do jadłospisu dziecka
Czy orzechy mogą być obecne w diecie dziecka? Tak! Oczywiście jeśli nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań, jak alergia. Nie powinnyśmy jednak na własną rękę - gdy nie ma ku temu wskazań - wykluczać ich z jadłospisu, są wartościowe, to źródło np. białka, błonnika pokarmowego czy tłuszczu.
Aktualne wytyczne są zgodne, że nie ma danych naukowych uzasadniających wprowadzanie pokarmów alergizujących w późniejszym wieku niż inne pokarmy uzupełniające w celu zmniejszenia ryzyka alergii na pokarm
- czytamy w zaleceniach Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci.
Kiedy wprowadzać orzeszki ziemne? Wskazówki również znajdziemy w zasadach opracowanych przez PTGHiŻD.
- W grupach ryzyka wystąpienia alergii na orzeszki ziemne (w tym u niemowląt z ciężkim wypryskiem i/lub alergią na jajko) zalecane jest wczesne (między 4. a 11. m.ż) wprowadzenie tego pokarmu, po konsultacji ze specjalistą.
- W populacjach o dużym ryzyku alergii na orzechy, sugeruje się wprowadzenie ich do diety wszystkich niemowląt w czasie rozszerzania diety o pokarmy uzupełniające, dostosowując ich formę do wieku. Ma to zapobiec rozwojowi alergii. Wskazano także, że należy zachęcać matki, aby w czasie wprowadzania orzeszków do diety kontynuowały karmienie piersią.