Wapń jest podstawowym ich budulcem kości, które pełnią w organizmie wiele zadań. Umożliwiają poruszanie się, chronią delikatne narządy wewnętrzne przed uszkodzeniem, magazynują wapń i fosfor, a w ich szpiku powstają komórki krwi. Choć tworzą się w życiu płodowym, proces ich wzrostu i kostnienia najintensywniej przebiega w dzieciństwie.
Oprócz budowy kości, wapń pełni kilka innych funkcji, m.in. odpowiada za krzepliwość krwi. Jeśli w diecie jest go zbyt mało, organizm, by wyrównać skutki ewentualnego niedoboru, czerpie go z kości, co je osłabia.
Spis treści
- Wapń w diecie dziecka - ważny w pierwszych miesiącach życia
- Wapń w czasie rozszerzania diety
- Wapń w diecie po pierwszym roku życia
- Dobre połączenie - wapń i witamina D
Czytaj również: Dlaczego niemowlę powinno jeść mleczne desery?
Czym karmić niemowlę przed snem, by przespało całą noc?
Wapń w diecie dziecka - ważny w pierwszych miesiącach życia
Zbyt mała ilość wapnia w diecie dziecka w dzieciństwie może doprowadzić do tego, że proces kostnienia nie będzie przebiegał prawidłowo, a kości będą słabsze. Niedoborów wapnia nie widać gołym okiem, lekarz nie wykryje ich więc podczas rutynowej wizyty lub dorocznego bilansu.
Jeśli jednak taki stan będzie trwał długo, wpłynie na budowę kości i zębów malca. Efektem będą wady postawy i konieczność częstych wizyt u dentysty. Można temu zapobiec, dbając o dietę pociechy.
Choć wapń jest niezbędny w każdym wieku, niemowlęta potrzebują go szczególnie. Pierwsze miesiące życia to okres bardzo intensywnego wzrostu, dlatego kości potrzebują stałych dostaw budulca, niezbędnego do prawidłowej mineralizacji i wzrostu (podobne skoki wzrostowe będą miały miejsce dopiero w okresie dojrzewania).
W pierwszym półroczu życia niemowlę potrzebuje ok. 400 mg wapnia na dobę. Tę ilość w całości pokrywa mleko, jakim karmione jest dziecko (kobiece albo modyfikowane).
Wapń w czasie rozszerzania diety
Gdy dziecko zaczyna jeść posiłki inne niż mleko, robi się trudniej, bo trzeba pilnować, by w jego diecie nadal znajdowało się odpowiednio dużo tego pierwiastka. Tym bardziej że dzienne zapotrzebowanie wzrasta do 600 mg.
Przez kilka najbliższych miesięcy mleko nadal będzie podstawą diety (dzieciom, które nie piją mleka z piersi, trzeba podawać tzw. mleko następne). Ale z miesiąca na miesiąc będzie go w diecie mniej, gdyż pociecha zacznie jeść więcej warzyw, owoców i mięsa.
Maluszkowi warto więc dawać do jedzenia również takie produkty, które uzupełnią zawartość wapnia w diecie dziecka i wzmocnią kości. Do diety wprowadzamy je tak samo jak każdą inną nowość – pojedynczo, uważnie obserwując reakcje:
- Kaszki dla niemowląt
Do diety dziecka karmionego sztucznie mogą trafić już w 5. miesiącu życia, maluchowi karmionemu piersią podajemy je po 6. miesiącu. Wapń zawierają te, w których składzie jest mleko modyfikowane. Malec może dostawać kaszkę raz dziennie (jeśli jest to kaszka z dodatkiem mleka, może zastąpić jeden posiłek mleczny).
- Deserki mleczne i jogurty dla niemowląt
Można je dawać dzieciom, które ukończyły pół roku. Są to produkty specjalnego przeznaczenia żywieniowego, a więc w sklepie stoją na półkach z jedzeniem dla niemowląt. Wyprodukowano je na bazie mleka, jednak mają niższy poziom białka, dzięki czemu nie obciążają nerek niemowlęcia. Do wielu dodaje się wapń (w jednym kubeczku mieści się nawet jedna trzecia zalecanej dziennej porcji tego pierwiastka) i inne cenne składniki, np. magnez.
Jogurt dla niemowlaka (FAKTY I MITY). Jak wprowadzać jogurt do diety niemowlęcia
Czy i od kiedy podawać dziecku nabiał?
- Jaja kurze
Można je włączyć do menu w całości, już na początku rozszerzania diety. Jaja zawierają sporo wapnia (nawet ponad 40 g w 100 g produktu). Schemat żywienia nie określa, ile jajek niemowlę może zjeść tygodniowo. Lepiej jednak zachować rozsądek i nie podawać maluchowi więcej niż dwa.
- Warzywa bogate w wapń
To przede wszystkim brokuły, buraki i fasolka szparagowa, w których jest sporo wapnia, a mało szczawianów, które utrudniają przyswajanie tego pierwiastka. Brokuły i buraki można podawać dziecku już w 6. miesiącu życia. Fasolkę teoretycznie też, jednak ze względu na to, że może wzdymać, lepiej zaczekać z tym, aż maluch podrośnie (do 10. miesiąca).
- Produkty na bazie mleka
Jogurt (naturalny, bez dodatków) zwykły, nie ten dla niemowląt, może trafić do menu w 11. miesiącu życia, kefir i maślanka miesiąc później. Jeśli ich smak nie odpowiada maluchowi, na ich podstawie można przygotowywać koktajle, miksując z sezonowymi owocami, i dawać je dziecku do picia raz dziennie.
Wapń w diecie po pierwszym roku życia
Pierwsze urodziny dla wielu rodziców są sygnałem, że malec może jeść wszystko. To nie do końca prawda, zwłaszcza jeśli chodzi o produkty ważne dla kości. Choć mleko krowie teoretycznie jest już dozwolone, dla mocnych kości dobre jest również mleko modyfikowane oznaczone nr 3, wzbogacone w wapń.
W diecie rocznego dziecka może się pojawić także kilka nowych, ważnych produktów. Przede wszystkim żółty ser, którego jeden plasterek zawiera tyle wapnia, co szklanka mleka. Jest ciężkostrawny, dlatego malec powinien jeść go najwyżej raz dziennie.
Dobre dla kości są również orzechy włoskie i laskowe. Są jednak silnym alergenem, dlatego do diety należy wprowadzać je ostrożnie. Podajemy je rozdrobnione, by uniknąć zakrztuszenia. Od czasu do czasu maluchowi można dać też pastę z puszkowanych sardynek w oleju.
To jedyna ryba w puszce, dopuszczana dla tak małych dzieci. Dla kości malca ważne są jej ości, gdyż to one właśnie są bardzo bogatym źródłem wapnia. Jednak rocznemu dziecku może być trudno je zaakceptować, dlatego z sardynek lepiej zrobić gładką pastę.
Czytaj również: Osteoporoza: coraz bardziej kruche dzieci
Wrodzona łamliwość kości (IO) u dzieci: przebieg i leczenie kruchości kości u dzieci
Dobre połączenie - wapń i witamina D
By przyswoić wapń z pożywienia, niezbędna jest witamina D. Powstaje ona w procesie syntezy skórnej – w słoneczne dni wystarczy kilkanaście minut spaceru, by organizm wytworzył jej zalecaną dzienną dawkę. Jednak w naszym klimacie takich dni jest niewiele, a produkty spożywcze nie dostarczają jej tyle, ile potrzeba. Trzeba ją więc suplementować.
Kiedyś było tak, że witaminę D dodatkowo musiały otrzymywać tylko niemowlęta karmione piersią, dziś jest tak również w przypadku maluchów karmionych butelką, mimo że znajduje się ona w mleku modyfikowanym.
Dzienną dawkę witaminy, jaką trzeba dziecku dodatkowo podać, ustala lekarz, biorąc pod uwagę stan zdrowia dziecka, tryb życia oraz sposób karmienia. Dla mocnych kości bardzo ważny jest również potas, którego zadaniem jest zatrzymanie w kościach wapnia, jaki został w nich zmagazynowany.
Tego pierwiastka sporo jest w bananach i ziemniakach, które maluch może dostawać do jedzenia nawet codziennie, a także w rybach, które warto podawać dwa razy w tygodniu.