Rodzicami chłopców są dwie pary bliźniąt jednojajowych. Bliźniaczki Briana i Brittany (lat 35) i bliźniacy Josh i Jeremy (lat 37) poznali się podczas jednego ze zlotów bliźniąt jednojajowych. Rok później, podczas kolejnej edycji tego wydarzenia, wzięli ślub, który uwieczniony został przez telewizję TLC.
Jak zaznaczają obydwa rodzeństwa, to było dla nich jak spełnienie marzeń, gdyż więź z bliźniakiem jest na tyle silna, że nikt inny tak dobrze nie zrozumie jej jak współmałżonek, który czuje to samo. Pary wzięły śłub w tym samym czasie, w podobnym momencie zaszły też w ciąże. Ich synów, bo obydwie pary są rodzicami chłopców, dzieli kilka miesięcy.
Przeczytaj też: Bliźnięta urodzone w różnych latach? Jak to możliwe?
Zobacz: Kiedy zwiększa się szansa na bliźnięta? Sprawdź, czy możesz zajść w ciążę mnogą
Synowie par, w ujęciu prawnym są kuzynami, jednak genetycznie bardziej przypominają braci, a nawet - jak tłumaczą Salyerowie - bliźnięta czwartorzędowe. O co chodzi? Ponieważ bliźnięta jednojajowe mają to samo DNA, dzieci dwóch par bliźniąt jednojajowych są prawnie kuzynami, ale genetycznie są rodzeństwem.
Obie rodziny mieszkają pod jednym dachem w Wirginii i wspólnie prowadzą gospodarstwo domowe. Swoim nietuzinkowym życiem, Salyerowie dzielą się na Instagramie. Spotykają sie tam z niemałym hejtem. Część internautów twierdzi, że to "chore", a nawet "zboczone".
Niektórzy uważają, że jesteśmy naprawdę dziwni, a inni uważają, że to naprawdę niesamowite. Otrzymaliśmy duże wsparcie i zainteresowanie i byliśmy za to wdzięczni. - komentuje Brittany w wywiadzie dla portalu Today.com.
Zamiast przejmować się internetowymi prześladowcami, obydwie pary zastanawiają się nad poczęciem kolejnych dzieci. Oczywiście, ponownie będą starać się o ciąże zbliżone w czasie.
Zobacz też: Od razu dwoje i z głowy - tylko czy to takie proste? Tak naprawdę wygląda opieka nad bliźniętami