Być może słyszałaś, że niemowlęta ssące pierś nie wymagają odbijania po karmieniu, bo nie połykają tak dużo powietrza ja te karmione butelką. To tylko częściowa prawda. Ssanie piersi różni się od ssania smoczka i rzeczywiście obarczone jest mniejszym ryzykiem połykania powietrza, ale nie znaczy to, że niemowląt na piersi nie trzeba "odbijać".
Czy niemowlęta na piersi trzeba odbijać?
Gdy karmisz dziecko butelką, mleko wypływa ze smoczka dość szybkim i pełnym strumieniem. To sprawia, że noworodek połyka oprócz płynu również powietrze, co skutkuje koniecznością częstszego odbijania - maluchy karmione butelką trzeba czasem odbijać nawet w trakcie karmienia.
Mleko wypływające z piersi nie leci samoistnie, dlatego dziecko kontroluje jego przepływ zwiększając lub zmniejszając siłę ssania. Pozwala mu to na kontrolę przepływu mleka i zmniejsza ilość połykanego wraz z mlekiem powietrza. Ale nie do zera, dlatego noworodkowi na piersi również trzeba pomóc w uwolnieniu powietrza z brzuszka.
Położne i doradczynie laktacyjne zalecają, aby odbijać dziecko po każdym podawaniu piersi, niezależnie od tego, czy wydaje nam się, że tego potrzebują, czy nie.
Co robić, gdy dziecko nie może odbić powietrza?
Kiedy dziecko połyka powietrze podczas ssania, zostaje ono uwięzione w jego żołądku. To dla dziecka dyskomfort. Wyobraź sobie, że wypijasz jednym haustem szklankę wody. Czy czujesz się pełna i wzdęta? Dokładnie to dzieje się z maleństwem podczas karmienia, które dodatkowo może odczuwać ból brzuszka - połykane powietrze jest jednym z czynników sprzyjających kolkom niemowlęcym.
Odbijanie pomaga usunąć to powietrze, robi też miejsce w brzuszku, dlatego często malec ponownie chwyta pierś czy butelkę. Czasem jednak nie jest to takie proste, bo powietrze nie chce ulecieć z brzuszka. Co wtedy?
Istnieje kilka sposobów na to, aby pomóc dziecku w odbiciu powietrza. Najczęściej stosowanym jest ułożenie dziecka w pozycji pionowej, np. na ramieniu. Warto dodatkowo poklepać maluszka po pleckach. Niektóre mamy wolą delikatne uciskanie brzuszka, np. kładąc dziecko na ramieniu w pozycji leniwca, jednak to często sprzyja ulewaniu pokarmu.
Brenda Munz, położna i doradczyni laktacyjna, która doradza mamom na TikToku pokazuje także inne skuteczne pozycje do odbijania.
Odbijanie pomaga uwolnić nadmiar pęcherzyków powietrza i gazów z brzuszka malucha do przełyku. Kołysanie się w przód i w tył lub ruchy okrężne mogą również pomóc w przesunięciu tych małych bąbelków w górę przełyku!
- wyjaśnia położna w komentarzu pod filmem.
Na filmie widać, jak ekspertka sadza sobie dziecko (lalkę) na kolanach, delikatnie poruszając nogą. Następnie kołysze ciałem dziecka w przód, w tył i na boki. Następny sposób to wykonywanie okrężnych ruchów tułowiem dziecka, wreszcie położenie go na pleckach i gwałtowne podniesienie do pozycji siedzącej.
Wszystkie te pozycje mają na celu zmuszenie pęcherzyków powietrza uwięzionych w brzuszku do przesunięcia się i ulecenia do góry. Zwróć uwagę, że w czasie tych ćwiczeń, położna podtrzymuje szyję i główkę lalki - to zapewnia bezpieczeństwo w przypadku noworodka, który nie potrafi jeszcze samodzielnie otrzymać pionowej pozycji ciała.