Tygodniowy chłopiec znaleziony w Oknie Życia w Łodzi. Siostry wybrały dla niego piękne imię

2022-11-02 9:04

W Oknie Życia w domu sióstr urszulanek w Łodzi pozostawiono tygodniowego chłopczyka. Dziecko miało przy sobie karteczkę. Siostry ochrzciły noworodka i nadały mu imię na cześć niedawno wspominanego świętego. Dziecko po przyjeździe pogotowia ratunkowego zostało przewiezione do szpitala, gdzie lekarze mogli ocenić stan jego zdrowia.

Noworodek, pogotowie ratunkowe i siostry urszulanki

i

Autor: Screen/Facebook tvn24.pl Tygodniowy chłopiec trafił do Okna Życia w Łodzi. Wybrano już dla niego piękne imię

Okno Życia w domu sióstr urszulanek w Łodzi działa od 12 lat. Jest to miejsce, w którym rodzic może zostawić swoje nowo narodzone dziecko.

Nikt nie pyta, jaki jest powód tej niezwykle trudnej decyzji. Pozostawienie dziecka jest całkowicie anonimowe i bezpieczne dla maleństwa.

Na swoim profilu na Facebooku, Caritas Archidiecezji Łódzkiej poinformowało, że 31 października o godzinie 21:15 w Oknie Życia w domu sióstr urszulanek pozostawiono zaledwie tygodniowego chłopczyka.

Zobacz także: Pozbawienie praw rodzicielskich — kiedy ma miejsce?

Spis treści

  1. Chłopiec w oknie życia: miał przy sobie karteczkę
  2. Siostry nadały dziecku imię
  3. Uruchomienie procedury adopcyjnej
Laura Breszka: Aktorka adoptowała synka zmarłej siostry

Chłopiec w oknie życia: miał przy sobie karteczkę

Okno Życia jest łatwo dostępne i otwiera się od zewnątrz. Po jego otwarciu uruchamiany jest alarm, który informuje siostry urszulanki, że ktoś pozostawił w nim dziecko.

W wywiadzie dla portalu tvn.24.pl przełożona Sióstr Urszulanek – siostra Anna Reczko, opowiedziała, że gdy tylko rozległ się alarm, szybko udała się do Okna Życia.

– Zobaczyłam, że czeka na mnie taki młodzieniec, śliczny – powiedziała.

Jest to już szóste dziecko pozostawione w Oknie Życia w Łodzi, a przy tym - czwarty chłopiec.

Siostra Anna wyjaśniła, że chłopczyk miał przy sobie karteczkę z datą urodzenia. Dzięki temu wiadomo, że noworodek ma tydzień.

Siostry nadały dziecku imię

Po znalezieniu noworodka w Oknie Życia siostry - zgodnie z procedurą - powiadomiły policję i pogotowie ratunkowe.

Siostra Anna poinformowała również, że wybrano dla chłopca imię - Tadeusz. Siostry podjęły taką decyzję z uwagi na to, że w Kościele Katolickim niedawno obchodzone było wspomnienie tego świętego. Noworodek został również ochrzczony.

W oczekiwaniu na przyjazd służb, mały Tadeusz został przebrany i nakarmiony.

Uruchomienie procedury adopcyjnej

Po przyjeździe pogotowia chłopczyk został zabrany do szpitala, gdzie lekarze mogli go przebadać i ocenić stan jego zdrowia.

Okazało się, że wszystko jest w porządku. Dziecko jest zdrowe i silne.

Zgodnie z procedurą, kolejnym krokiem jest poinformowanie sądu rodzinnego, który nada noworodkowi dane personalne, ustanowi opiekuna prawnego i rozpocznie niezbędne przygotowania do uruchomienia procedury adopcji. Może to jednak trwać kilka tygodni, a nawet miesięcy.

Zobacz także: Co trzeba wiedzieć o noworodku? 10 rzeczy, które cię kompletnie zaskoczą

Źródło: Caritas Archidiecezji Łódzkiej, tvn24.pl