Chusty dla dzieci: czy są dobre? Jak nosić niemowlaka?

2015-02-03 19:52

Są mamy, które z nieufnością podchodzą do chust dla dzieci i nosideł. Czy ich obawy są słuszne? Wyjaśniamy wątpliwości na temat noszenia dziecka w chuście lub nosidełku.

chusty dla dzieci

i

Autor: Thinkstock|thinkstockphotos.com Chusty dla dzieci są bezpieczne. Trzeba ich tylko odpowiednio używać!

Spis treści

  1. Chusty dla dzieci: „Podobno używanie chust i nosidełek może spowodować dysplazję bioder niemowlaka”
  2. Chusty dla dzieci: „Były przypadki uduszeń dzieci w chustach, bo materiał blokuje im dostęp tlenu”
  3. Chusty dla dzieci: „Noszenie niemowląt w chuście powoduje w przyszłości wady postawy”
  4. Chusty dla dzieci: ile i jak nosić dziecko, by dobrze się rozwijało?

Chusty dla dzieci: „Podobno używanie chust i nosidełek może spowodować dysplazję bioder niemowlaka”

Dysplazja stawów biodrowych jest najczęstszym schorzeniem ortopedycznym niemowląt. Jej leczenie jest uciążliwe, dlatego przykłada się dużą wagę do zapobiegania, choćby przez program obowiązkowych badań USG. Dysplazję powoduje głównie sytuacja, kiedy dziecko zbyt często ma ułożone nogi w dużym wyproście w stawach biodrowych. Najlepszą ochroną jest pozwolenie niemowlęciu przyjmowania tzw. pozycji żabki. Jest ona dla niego naturalna i przybiera ją spontanicznie. W tej też pozycji nosimy dzieci w chustach.

Badania wskazują, że noszenie w chuście i nosidle stanowi dobrą profilaktykę, ponieważ wtedy ułożenie głowy kości udowej względem panewki jest optymalne. Z ważnym zastrzeżeniem – chusta musi być prawidłowo zawiązana, a nosidło odpowiednio wyprofilowane (niestety nie wszystkie dostępne modele spełniają to wymaganie), tak by dziecko miało w niej odpowiednio odwiedzione od siebie i podgięte nóżki.

>> Jak wybrać chustę dla dziecka? >>

Chusty dla dzieci: „Były przypadki uduszeń dzieci w chustach, bo materiał blokuje im dostęp tlenu”

Popularne w USA, błędnie porównywane do chust, torby (pouche) do noszenia niemowląt powodowały takie problemy. Ich konstrukcja sprawia, że niemowlęta często leżą w nich bardzo skulone, z podbródkiem przyciśniętym do mostka. W przeciwieństwie do nich chusty i certyfikowane nosidełka są bezpieczne. Lekarze Kliniki Uniwersyteckiej w Köln przebadali tę kwestię i dowiedli, że chusty nie powodują niedotlenienia. Nawet więcej. W wielu szpitalach na świecie stosuje się tzw. kangurowanie wcześniaków. Zaobserwowano bowiem, że noszenie, zwłaszcza skóra do skóry, stabilizuje oddech i obieg krwi maleństwa.

Chusty dla dzieci: „Noszenie niemowląt w chuście powoduje w przyszłości wady postawy”

Ortopedzi i fizjoterapeuci niegdyś obawiali się, że wczesne noszenie dzieci w pozycji pionowej może być zbyt dużym obciążeniem dla kręgosłupa i może wpływać na rozwój nieprawidłowości. Jednak obserwacje, w tym długotrwałe badanie obejmujące aż 600 rodzin, nie wykazały takiego związku, nawet wobec przypadków częstego i długiego noszenia. Niemniej ważne jest, żeby kręgosłup miał odpowiednie podparcie w postaci dobrze dociągniętych fałd chusty czy dobrej jakości nosidełka. Dla rodziców mylące może być to, że kręgosłup niemowlęcia ma inny kształt niż dorosłego i inna pozycja jest dla niego prawidłowa. Nie mają budowy podwójnego S, lecz są lekko zaokrąglone. Dobrze usadowione w chuście dziecko ma plecki przypominające literkę C.

PODSUMOWUJĄC: używanie chust dla dzieci jest zdrowe i bezpieczne, jeśli zadbamy o ich odpowiednią jakość, prawidłowe użytkowanie, a dziecko nie ma problemów zdrowotnych, będących wyraźnym przeciwwskazaniem. Zapewniają one dzieciom poczucie bezpieczeństwa, pomagają w budowaniu więzi z rodzicami i stanowią delikatną stymulację zmysłów. 

>> Zobacz najmodniejsze gadżety na spacer z dzieckiem >>

Chusty dla dzieci: ile i jak nosić dziecko, by dobrze się rozwijało?

mgr Anna Boryczka, terapeutka NDT Bobath i NDT Bobath Baby, Centrum Rehabilitacji Dziecięcej Maluch w Warszawie, www.rehabilitacjadzieci-maluch.pl, Klinika Neurologii i Epileptologii w Centrum Zdrowia Dziecka

Pamiętajmy, że dziecko potrzebuje nie tylko bliskości rodziców i poczucia bezpieczeństwa, co między innymi zapewnia mu noszenie w chuście, ale też różnorodnych bodźców sensorycznych, a przede wszystkim przestrzeni i możliwości zdobywania umiejętności motorycznych. To wszystko daje mu spędzanie odpowiedniej ilości czasu na podłożu. Im dziecko starsze, tym powinno więcej czasu spędzać samodzielnie na podłodze, poznając świat. Nie oznacza to jednak, że noszenie jest zarezerwowane tylko dla najmniejszych dzieci.

Nie ma konkretnych badań, które określałyby bezpieczny czas przebywania niemowlaka w chuście do noszenia dziecka lub nosidle w ciągu doby. Jak zawsze, tak i w tym przypadku należy kierować się zdrowym rozsądkiem i wyczuciem. Czas noszenia malucha zmienia się nie tylko z wiekiem, ale będzie też zależał od danego dnia, tego, czy dziecko jest chore, ząbkuje, jest po szczepieniu i wtedy jego potrzeba bliskości rośnie. Zdrowe dziecko z czasem będzie samo domagało się możliwości swobodnego poruszania.

Faktem jest jednak, że dzieci sadzane czy też długo noszone w pozycji pionowej nie są bardzo chętne do leżenia na brzuchu i podejmowania wysiłku do pełzania czy raczkowania. Pozycja siedząca jest wygodna i funkcjonalna, dziecko ma wolne rączki i może bawić się zabawkami, jest więc dla niego bardzo atrakcyjna, a jeśli ciągle jest noszone, to ma mniejszą naturalną motywację do samodzielnego ruchu. Dziecko niekładzione na brzuchu najczęściej również nie raczkuje, ponieważ nie miało możliwości wzmocnienia sobie mięśni ramion, obręczy barkowej oraz pleców i brzucha, a także opanowania odpowiednich umiejętności ruchowych potrzebnych do osiągnięcia pozycji czworaczej. Pamiętajmy jednak, że dzieci nie chcą leżeć na brzuchu z wielu powodów, a najczęściej wiąże się to z problemem dotyczącym zaburzenia napięcia mięśniowego.

Kilka sposobów na przekonanie malucha do leżenia na brzuchu:

  • kładziemy sobie dziecko na klatce piersiowej,
  • kładziemy malucha w poprzek na swoich kolanach, od 2.–3. miesiąca życia dziecka pilnujemy, żeby jego łokcie były w linii barków lub przed barkami,
  • kładziemy malucha z niewielkim wsparciem pod klatką piersiową (może to być zwinięty nieduży kocyk, pielucha, u starszych niemowląt możemy użyć większego wałka),
  • nosimy dziecko przewieszone na ramieniu (jak do odbicia).

Uwaga: gdy po wypróbowaniu różnych sposobów dziecko nadal mocno protestuje, najlepiej zgłosić się do fizjoterapeuty zajmującego się terapią niemowląt.