- Wśród rodziców pokutuje przekonanie, że o bezzębną jamę ustną niemowląt nie trzeba dbać.
Wojciech Hennig*: To duży błąd, który później może przerodzić się w większe problemy. Higienę jamy ustnej rozpoczynamy od pierwszych dni życia dziecka. Do pielęgnacji możemy użyć jałowy gazik nawinięty na palec i nasączony rumiankiem lub przegotowaną wodą.
Masaż bezzębnych wyrostków zębodołowych pozwala skutecznie usunąć zalegające resztki pokarmowe. Gazik możemy użyć naprzemiennie z miękka silikonową szczoteczką zakładaną na palec. Rozpoczęcie higieny jamy ustnej w tak wczesnym okresie przyzwyczaja ponadto naszą pociechę do późniejszego szczotkowania ząbków.
- Z tym również bywa ciężko. Niektóre dzieci trzeba długo namawiać, by umyły zęby.
Dobrze jest szczotkować zęby razem ze swoim dzieckiem, dając przy tym dobry przykład. Nie należy również pociechy myciem zębów straszyć, opowiadając o robakach w buzi. Można wprowadzić „listę szczotkowania”, przyznając dziecku uśmiechnięte lub smutne buźki lub też nagradzać po poprawnym umyciu ząbków.
Techniki szczotkowania dobrze jest nauczyć się od dentysty na wizycie adaptacyjnej, do której zachęcam. Pozwoli ona na oswojenie się z fotelem dentystycznym. Na pierwsze spotkanie ze stomatologiem najlepiej wybrać się, gdy dziecko skończy rok.
- Potrzebujemy również pasty do zębów...
Niekoniecznie, ja bowiem proponuję, by pastę do zębów wprowadzić, gdy dziecko opanuje umiejętność wypluwania. Na rynku mamy duży wybór past dla dzieci. Mogą one zawierać fluor w przedziale od 500 do 1000 ppm lub ksylitol (jest to substancja występująca w roślinach, zmniejsza ona wytwarzanie szkodliwych dla zębów kwasów z cukrów występujących w pożywieniu). Na szczoteczkę należy wycisnąć niewielką ilość pasty, równą ziarenku grochu.
- By dobrze myć zęby potrzebujemy dobrej szczoteczki. Czym kierować się przy jej wyborze?
Dziecięca szczoteczka powinna mieć małą, zaokrągloną główkę, miękkie włosie oraz specjalnie wyprofilowany i dostosowany do malutkiej dłoni uchwyt. Producenci na opakowaniach wskazują, dla jakiej grupy wiekowej przeznaczona jest szczoteczka. Warto zwracać uwagę na to oznaczenie.
Szczoteczkę należy wymieniać co 2-3 miesiące i po każdej infekcji bakteryjnej. Po wieczornej higienie jamy ustnej dziecko nie powinno już nic jeść, do picia zaś powinno się podawać tylko czystą wodę. I najważniejsze: zęby szczotkujemy dwa razy dziennie (rano i wieczorem) przez 2 minuty.
Potrzebujemy również pasty do zębów. Niekoniecznie, ja bowiem proponuję, by pastę do zębów wprowadzić, gdy dziecko opanuje umiejętność wypluwania. Na rynku mamy duży wybór past dla dzieci. Mogą one zawierać fluor w przedziale od 500 do 1000 ppm lub ksylitol (jest to substancja występująca w roślinach, zmniejsza ona wytwarzanie szkodliwych dla zębów kwasów z cukrów występujących w pożywieniu). Na szczoteczkę należy wycisnąć niewielką ilość pasty, równą ziarenku grochu.
*Wojciech Hennig – specjalista stomatologii ogólnej, www.bert-dent.pl
Czytaj także: Jak dbać o pierwsze zęby dziecka?
Prawidłowy zgryz dzieci: co robić, by dziecko miało równe ząbki?
Jak dbać o zęby dziecka, czyli wszystko o higienie jamy ustnej
Kiedy wychodzą zęby mleczne i czy mleczaki trzeba leczyć?
Jak nauczyć dziecko myć zęby? Te gadżety ułatwią szczotkowanie twojemu dziecku! [7 propozycji]
Lakowanie, fluoryzacja i lapisowanie - metody zapobiegania próchnicy