Jeśli jesteś przyszłą mamą dwojaczków, przygotuj się do opieki nad bliźniakami. Oto kilka faktów, które powinnaś poznać, bo przydadzą ci się w organizacji pierwszych dni po porodzie, przy urządzaniu pokoiku dla dzieci oraz kompletowaniu wyprawki. O tym powinnaś pamiętać:
Spis treści
- Nie przyzwyczajaj maluchów do spania w waszym łóżku
- Łóżeczko – najpierw jedno, potem dwa
- Kąpiele bliźniaków mogą być naprzemienne
- Trzymaj się stałego rytmu dnia
- Dąż do synchronizacji w opiece
- Wykorzystuj pomocne akcesoria
- Zapisuj, ile dzieci śpią, jedzą i zużywają pieluch
- Zaakceptuj i chętnie przyjmuj każdą pomoc
Nie przyzwyczajaj maluchów do spania w waszym łóżku
Odradzamy wspólne spanie z dziećmi. Już jeden maluch w małżeńskim łóżku może stanowić problem, a dwoje, z których każdy będzie chciał być blisko mamy, sprawi, że zrobi się tam nie tylko ciasno, ale też niebezpiecznie. Potem trzeba będzie mieć bardzo dużo samozaparcia i konsekwencji, aby odzwyczaić od spania z mamą aż dwoje dzieci.
Łóżeczko – najpierw jedno, potem dwa
Zaraz po narodzinach bliźnięta mogą spać w jednym łóżeczku. Uważa się, że bliskość rodzeństwa działa w tym okresie uspokajająco, gdyż dzieci dzieliły wspólne lokum przez całą ciążę i są do swojej bliskości przyzwyczajone. Ale w drugim, trzecim miesiącu życia maluszkom będzie już za ciasno i należałoby je rozdzielić, kładąc w osobnych łóżeczkach.
Niektórzy zalecają, aby oba łóżeczka się stykały, bo dzięki temu dzieci nadal będą blisko siebie. Lepiej jednak zadbać o to, by maluchy, leżąc w łóżeczkach, nie widziały się nawzajem – bo wtedy gdy jeden z nich się zbudzi, to zaraz obudzi także drugiego; podobnie ułożone obok siebie do snu będą się zaczepiać i nakręcać zamiast zasnąć.
Czytaj również: Jak utrzymać materacyk w czystości?
Dlatego lepiej ustawić łóżeczka osobno lub przynajmniej czymś je osłonić, by szkraby nie miały kontaktu wzrokowego. Póki są małe, wystarczy ochraniacz na szczebelki – im wyższy, tym lepiej. Z czasem dzieci dzielące pokój przyzwyczajają się do siebie i kiedy jedno płacze – drugie już się nie budzi. Mogą więc mieć wspólny pokój nawet bardzo długo, zwłaszcza że są ze sobą bardzo zżyte.
Kąpiele bliźniaków mogą być naprzemienne
Noworodki i małe dzieci nie muszą być kąpane codziennie, dlatego na początku najłatwiej kąpać je po prostu na zmianę – jednego dnia jedno dziecko, a następnego – drugie. Kiedy maluchy skończą dwa, trzy miesiące – warto je już kąpać codziennie, ale nie razem, tylko po kolei.
Wprawdzie jednoczesna kąpiel to oszczędność czasu, ale do tego potrzebne są dwie osoby, które raczej będą sobie przeszkadzać, korzystając z tej samej małej przestrzeni. Kąpanie, wycieranie i ubieranie dzieci sprawnie wychodzi w systemie taśmowym, czyli: jedno z rodziców kąpie, a drugie wyciera i ubiera.
A kiedy dzieci zaczną już same siedzieć, można bezpiecznie spróbować wspólnej kąpieli – będzie to prawdziwe wybawienie dla rodziców, bo maluchy świetnie się razem bawią, a kąpiel zajmuje mniej czasu.
Trzymaj się stałego rytmu dnia
Nawet jeśli nie jesteś z natury osobą uporządkowaną i systematyczną – wypracuj własny stały rytm dnia. Przy bliźniętach jest to konieczne – powinnaś wiedzieć, co masz robić po kolei w ciągu całego dnia, aby zapanować nad chaosem i zdążyć zrobić wszystko to, co niezbędne. Ale nie próbuj wyznaczać sztywnego harmonogramu na wykonanie poszczególnych czynności, typu: karmienie o godzinie 8, a spacer o 10. To niewykonalne, zwłaszcza przy karmieniu piersią, i tylko będzie cię dodatkowo stresować.
Wystarczy ustalić stałą kolejność wykonywania poszczególnych czynności, np.: pobudka, przewijanie, karmienie, ubieranie, spacer, przewijanie, karmienie, drzemka itp. Niemowlęta szybko uczą się takiego rytmu i się do niego przyzwyczajają. Co więcej, bardzo go potrzebują – takie codzienne rytuały sprawiają, że dzieci wiedzą, co je następnie czeka i tego oczekują.
Czytaj również: Drzemka - jak długo kłaść dziecko spać?
Przewijanie dziecka krok po kroku
Taka przewidywalność działa na nie uspokajająco i wzmacnia ich poczucie bezpieczeństwa. Niektóre dzieci są bardzo wrażliwe na tym punkcie i każda zmiana w organizacji dnia, nawet odwiedziny babci czy wizyta u lekarza, może wybić je z ustalonego rytmu.
Z każdym dniem będzie ci łatwiej
Przygotuj się na to, że kilka pierwszych miesięcy może być „wyjęte z życiorysu”, bo pracy przy dwójce dzieci jest naprawdę dużo. Ale nawet w najgorszych momentach zmęczenia czy zwątpienia zatrzymaj się na chwilę, weź głęboki oddech i pomyśl, że ten codzienny kierat wkrótce się skończy – z każdym dniem będzie ci trochę łatwiej.
Czas płynie szybciej, niż byś chciała, i dzieci szybko urosną. A kiedy już zaczną pierwsze wspólne interakcje i zabawy – będą mogły zająć się sobą, dzięki czemu ty zyskasz więcej czasu dla siebie.
Dąż do synchronizacji w opiece
Rodzice chyba wszystkich bliźniąt marzą o tym, aby dzieci spały i jadły w tym samym czasie, bo to jedyny sposób, by ich opiekun – zwykle mama – miał chwilę wytchnienia. I choć bliźnięta bywają bardzo różne – zwykle to się po jakimś czasie udaje. Jednak nie od razu. Dla niektórych rodziców może być to trudne, bo wymaga np. budzenia smacznie śpiącego dziecka, ale bez tego, droga mamo, sama będziesz mieć zbyt mało snu.
Dlatego z pełnym przekonaniem radzimy: gdy jedno z dzieci obudzi się w nocy, bo jest głodne, nakarm je i odłóż, a następnie obudź i nakarm drugie dziecko. Możesz spróbować nakarmić je w półśnie, ale jeśli to nie wychodzi – weź malucha na ręce, mówiąc do niego i dotykając delikatnie palcem miejsce nad górną wargą, aby otworzył usta i zaczął ssać.
Czytaj również: Dieta karmiącej mamy - jak się odżywiać w czasie laktacji?
Gdy jest się mamą bliźniąt, trzeba też myśleć o sobie – nie możesz zrywać się zbyt często w nocy, do każdego dziecka osobno, po kilka razy, bo sama przecież też potrzebujesz snu i odpoczynku. To samo zresztą dotyczy drzemek w ciągu dnia – staraj się zsynchronizować zarówno spanie, jak i karmienie dzieci, bo to jedyny sposób, żebyś odsapnęła. Po kilku dniach lub tygodniach maluchy same zapamiętają rytm dnia i nie trzeba już będzie ich budzić.
Wykorzystuj pomocne akcesoria
Specjaliści potrzebują narzędzi do wykonywania swojej pracy, a twoim zadaniem jest sprawić, aby dzieci jadły i spały w tym samym czasie – i również możesz do tego użyć „narzędzi”, które pomogą ten cel osiągnąć. Układając dzieci do snu, możesz np. zawijać je w specjalne otulacze, które zapewniają im poczucie przytulności albo przykładać ciepłe termoforki wypełnione ziarnem gryki.
W zaśnięciu mogą też pomóc urządzenia emitujące biały szum, zasłony zaciemniające okno, przytulanki „zapamiętujące” zapach mamy. Wykorzystuj wszystko, co się da – w przypadku bliźniąt ma to większe znaczenie niż u pojedynczych dzieci, bo mama nie może się rozdwoić i usypiać dwóch malców jednocześnie – dlatego od początku warto uczyć maluchy samodzielnego zasypiania.
Zapisuj, ile dzieci śpią, jedzą i zużywają pieluch
Dobrym sposobem na ogarnięcie rzeczywistości jest także zapisywanie czasu snu i karmienia dzieci. Przy dwójce malców nie będziesz w stanie tego zapamiętać, a są to cenne informacje. Kup więc notatnik czy planer z rubryczkami i zrób dzienniczek snu i dzienniczek jedzenia – osobne dla każdego dziecka.
Przez 3–4 pierwsze tygodnie zapisuj (jeśli znajdziesz na to czas), w jakich godzinach każdy malec śpi, uwzględniając sen nocny i drzemki w ciągu dnia. Już po tygodniu zapis powinien pokazać wzorce spania dzieci – umiejętnie je modyfikując, sprawisz, że będą zasypiać w tym samym czasie. Jeszcze ważniejsze jest notowanie pór i długości karmienia. Kiedy karmisz dziecko – zapisuj czas rozpoczęcia i zakończenia karmienia, a gdy karmisz butelką – także ilość wypitego mleka.
Czytaj również: 10 zasad karmienia butelką
Po paru dniach pojawi się schemat, który pomoże ustalić, jak często i długo je każde z niemowląt. Taki zapis się przyda, gdy pediatra zapyta o to, jak jedzą dzieci. Będzie też pomocny, jeśli masz inne osoby, które przychodzą, aby pomóc ci w opiece nad dziećmi: babcia czy opiekunka spojrzy na dziennik i będzie wiedzieć, kiedy dzieci jadły i ile.
Dobrym pomysłem jest też zapisywanie liczby mokrych i zabrudzonych pieluch; w ten sposób ocenia się, czy malec prawidłowo przybiera na wadze. W pierwszych tygodniach życia dziecko powinno moczyć codziennie minimum 6 pieluszek i robić przynajmniej 3–4 kupki.
Zaakceptuj i chętnie przyjmuj każdą pomoc
Jeśli są w twoim otoczeniu osoby – rodzina, znajomi, sąsiedzi – które chcą ci w jakikolwiek sposób pomóc, choćby zrobić zakupy czy ugotować dla ciebie coś do jedzenia – powiedz „tak”! I ciesz się, że masz kogoś takiego. Zajmowanie się dwojgiem małych dzieci jest czasochłonne i wyczerpujące.
Przede wszystkim więc: zadbaj o to, by w tych pierwszych tygodniach był z tobą mąż – przysługują mu (jeśli ma etat) dwa tygodnie urlopu ojcowskiego plus urlop wypoczynkowy. Ale byłoby idealnie, gdybyś miała też kilka zaufanych osób, do których możesz zadzwonić i poprosić je o pomoc, gdy sama nie dajesz już rady czy musisz wyjść np. do lekarza.
Każda młoda mama – a już szczególnie podwójna – potrzebuje też mieć choć parę chwil dla siebie. Choćby po to, by iść do fryzjera czy spotkać się z przyjaciółką. Dlatego od czasu do czasu zorganizuj do opieki nad dziećmi babcię, męża czy płatną opiekunkę i wyrwij się z domu, aby zrobić coś, co lubisz.