Fizjoterapeutka pokazała „urządzenie do nauki chodu”. Trudno uwierzyć, że istniało naprawdę

2024-08-30 14:02

W dziedzinie fizjoterapii dzieci wiele się zmienia. Coraz więcej rodziców korzysta z pomocy specjalistów, a świadomość na temat związku właściwych wzorców ruchowych rośnie. Zobacz, jak kiedyś ćwiczono z niemowlętami.

Fizjoterapeutka pokazała „urządzenie do nauki chodu”. Trudno uwierzyć, że istniało naprawdę

i

Autor: Getty images/ Screen Instagram @e_fizjoteka Dawne urządzenie do nauki chodu dla niemowląt

Popularność fizjoterapeutów dziecięcych rośnie, tak samo jak świadomość rodziców na temat rozwoju małego dziecka. Dziś wiemy już, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do wieku, w jakim dziecko powinno zacząć chodzić czy nawet asymetrii ułożeniowej u noworodka, warto odwiedzić specjalistę.

Może się okazać, że wystarczy zmiana pielęgnacji, np. wdrożenie zaleceń dotyczących podnoszenia czy układania niemowlęcia. Niekiedy pomocne bywają też ćwiczenia - te wykonywane w gabinecie i w domu przez rodzica.

"Fizjoterapeutka mówi, jak wybrać pierwszy rowerek i hulajnogę dla dziecka" - Plac Zabaw odc.8

Dlaczego warto zabrać dziecko do fizjoterapeuty?

O roli fizjoterapeutów dziecięcych mówi się coraz więcej. Wizyty u specjalistów i kontrole polecają także znane mamy, które z takich konsultacji korzystają również profilaktycznie. Zawsze lepiej ewentualne nieprawidłowości wychwycić na początku, bo im szybciej zaczniemy nad nimi pracować, tym terapia jest krótsza i skuteczniejsza.

Dlaczego warto wybrać się do fizjoterapeuty?

Pierwsza wizyta u fizjoterapeuty, zwłaszcza jeśli dotyczy niemowlęcia, często pomaga rozwiać wiele wątpliwości rodzica. Nawet jeśli dziecko rozwija się prawidłowo, dowie się on, jak podnosić maluszka czy od kiedy można nosić dziecko w pionie. Wskazówki bywają pomocne zwłaszcza w przypadku pierwszego dziecka w rodzinie.

Specjalistę fizjoterapii dziecięcej warto odwiedzić zwłaszcza wtedy, gdy zauważysz, że niemowlę:

  • ma skłonność do odchylania główki do tyłu, wyginania ciałka w łuk,
  • nie jest szczególnie ruchliwe,
  • płacze podczas przewijania i przebierania, nie lubi zmiany pozycji,
  • obraca się zawsze przez jeden bok,
  • częściej patrzy tylko w lewą lub tylko w prawą stronę, przechylając główkę w stronę jednego barku,
  • ma problemy ze ssaniem (je niespokojnie, pręży się, wypuszcza pierś lub smoczek butelki),
  • ma drżenie rączek,
  • stale zaciska piąstki choć skończyło już kilka miesięcy.

Fizjoterapeutka pokazała, jak kiedyś ćwiczono z niemowlętami

Obecne metody pracy bardzo różnią się od tych, które stosowano w przeszłości. Dziś na widok dawnych ortez mamy złapałyby się za głowy.

Fizjoterapeutka Magdalena Adaś na swoim profilu na Instagramie opublikowała krótki film, na którym pokazała urządzenie do nauki chodu dla niemowląt.

Widzimy na nim dziecko, które leży pod dość osobliwą konstrukcją. Kręci się niczym na karuzeli, gdy nóżkami lub rączkami odpycha się od umieszczonych nad nim prętów.

Jak sama przyznała, nie wie, w czym dziś takie urządzenie miałoby pomagać dzieciom. Dzisiejsze ćwiczenia wyglądają zupełnie inaczej i często są wykonywane w formie zabaw ruchowych.

Mądrości naszych rodziców - to prawda czy mit? [QUIZ]

Pytanie 1 z 10
"Nie siedź blisko telewizora, bo popsujesz wzrok"