Mówiąc o kamieniach milowych, myślimy najczęściej o rozwoju fizycznym. Raczkowanie, siadanie, chodzenie - to kamienie milowe, czyli umiejętności ruchowe, które dziecka osiąga wraz z wiekiem.
Tymczasem istnieje również coś takiego, jak kamienie milowe samoopieki, czyli samodzielne czynności, których uczy się dziecko i zaczyna wykorzystywać na co dzień. Gdy je osiągnie, ułatwi ci to życie.
Spis treści
- Czym jest samoopieka?
- Kamienie milowe samoopieki dwulatka
- Jak pomoc dziecku w osiągnięciu tych umiejętności?
Czym jest samoopieka?
Samoopieka, to według słownika wszystkie podstawowe czynności wykonywane przez dzieci, które maja na celu dbanie o siebie, o swoje bezpieczeństwo i zdrowie. Obejmuje ona samodzielne spanie, jedzenie, ubieranie się, kąpiel oraz załatwianie potrzeb fizjologicznych. Najczęściej o samoopiece mówi się w kontekście dzieci w 2. roku życia i starszych.
Oczywiście kroki milowe samoopieki są powiązane z rozwojem fizycznym, społecznym oraz emocjonalnym, bo natura tak to wymyśliła, że mały człowiek rozwija się spójnie i równolegle w każdym obszarze.
Ważne jednak jest to, że o ile kroki milowe rozwoju fizycznego, takie jak np. nauka raczkowania są ważne, ale mogą nieco utrudnić życie rodzicom, którzy nagle muszą zacząć biegać za swoim dzieckiem po całym domu, o tyle kroki milowe związane z samodzielnością dziecka mogą znacząco ułatwi im życie. Może dlatego warto poświecić im trochę uwagi. Czym są osiągnięcia w zakresie samoopieki malucha?
Czytaj również: Jaka jest rola rodziców w rozwoju samodzielności u dziecka?
Czy to bezpieczne? Sprawdź, kiedy dziecko jest gotowe na samodzielne wyjście na podwórko
Kamienie milowe samoopieki dwulatka
- Samodzielne jedzenie - to duża umiejętność polegająca na samodzielnym jedzeniu łyżeczką czy widelcem. Nawet jeśli dziecko nie opanowało jeszcze tej umiejętności, pozwalaj mu próbować, tylko pomagając. Zachęcaj ją do treningu, nawet jeśli narobi bałaganu.
- Samodzielne spanie - to jeden z najtrudniejszych do opanowania kroków milowych. Dzieci nie lubią same spać, budzą się w nocy i domagają przytulenia, Ale nauka samodzielnego usypiania w łóżeczku po bajce i umiejętność zasypiania bez pomocy rodziców, po przebudzeniu się w nocy, to prawdziwy krok milowy w samoopiece dziecka. Staraj się uczyć dziecko samodzielnego zasypiania we własnym łóżku od kiedy tylko maluch będzie na to gotowy.
- Rozbieranie się i ubieranie - dzieciom zwykle łatwiej jest się rozebrać niż ubrać bez pomocy, ale trening czyni mistrza. Zacznijcie od zdejmowania i zakładania łatwych elementów garderoby, np. spodni. pozwól mu próbować i podpowiadaj, od czego zacząć.
- Mycie zębów i rączek — warto pamiętać, że dentyści zalecają, aby to rodzice myli zęby swoim dzieciom nawet do 4. roku życia. Ale to nie zmienia faktu, że maluch powinien nauczyć się tej czynności. Pozwól mu na samodzielne mycie ząbków, a potem popraw po nim, bo pewnie na początku nie będzie robić tego dokładnie. Taka praktyka wyrobi w dziecku nawyk mycia zębów i usprawni jego rączkę. naucz też malca samodzielnego mycia buzi i rączek - ta umiejętność przyda się w żłobku lub przedszkolu.
- Korzystanie z nocnika – Większość dzieci jest gotowa poznawczo i fizycznie do nauki nocnikowania w wieku ok. 18-24 miesięcy, ale są i takie, które rozwijają tę umiejętność znacznie później. Próbuj jednak uczyć dziecko siadania na nocnik - jeśli nie bezie efektów, odpuść i ponów próbę po jakimś czasie.
Jak pomoc dziecku w osiągnięciu tych umiejętności?
Chociaż wiele umiejętności przychodzi samo wraz z rozwojem dziecka, to jednak czasem warto wspomóc malucha w osiąganiu kolejnych kroków milowych samoopieki. Jak to zrobić?
Przede wszystkim pozwalaj dziecku na próby i trening, nawet jeśli ich efekty są mierne lub sprawiają ci kłopot (porozlewana zupa, spodnie założone tył do przodu).
Gdy maluch próbuje opanować nową umiejętność, pokaż, że jesteś z niego dumna (bez względu na wynik) i zachęć go, aby znów spróbował.
Szanuj jego próby uniezależnienia się od ciebie, bo to normalny etap jego rozwoju. Jeśli dziecko krzyczy ciągle: "Sam/sama!", to znaczy, że jest gotowe na przejście przez kolejny etap życia.
Jeśli nie - zachęcaj malucha do ćwiczenia, ale pamiętaj, że każde dziecko może być gotowe na dany krok milowy w innym czasie. Nie zmuszaj go na siłę do samodzielności, bo przyniesie to odwrotny skutek.
Jeśli martwisz się o rozwój dziecka, możesz skonsultować się ze swoim pediatrą, który sprawdzi, czy potrzebna jest pomoc specjalisty.