Jednolatki - czy też ściślej ujmując - dzieci w okolicach swoich pierwszych urodzin także miewają napady złości. A więc tak, dziecięce histerie nie są zarezerwowane dla 2-,3-latków. Mogą się pojawiać już w okresie niemowlęcym. Koło 9., 10. miesiąca życia, kiedy to dziecko zaczyna czuć się autonomiczną jednostką, głównie za sprawą zdobywanych umiejętności - raczkowania, czy stawania przy meblach.
To normalne i zdrowe. Maluchy tak się uczą - przekonują eksperci.
Zobacz też: Dziecięce histerie przed snem to u was norma? Oto 5 możliwych przyczyn i gotowe rozwiązania
Nie łudź się - roczniak nie będzie "posłuszny"
Okres rozwoju przypadający na okolice pierwszych urodzin, to czas największego i najintensywniejszego odkrywania świata przez malucha. Wszystko jest nowe i ciekawe, a przy tym bobas najprawdopodobniej jeszcze nie zdobył żadnych, negatywnych doświadczeń, by móc zrozumieć pewne twoje działania. Na przykład - dlaczego zabierasz go, gdy próbuje stawać przy włączonym piekarniku, przecież to takie ciekawe.
Nastaw się na to, że twój maluch nie będzie cię słuchał. Nie może powstrzymać swoich pragnień w tak młodym wieku. Jest tylko małym, rocznym naukowcem, który bada i zbiera dane. - wyjaśnia dr. Cathryn Tobin, kanadyjska pediatra i autorka publikacji i kursów dla rodziców.
W jaki sposób najmłodsze dzieci wyrażają napady złości?
Małe dzieci nie potrafią używać słów, przez co ich frustracja w momencie napotkania sprzeciwu rodzica, przeszkody, czy jakiejkolwiek innej niekorzystnej z ich punktu widzenia okoliczności, jest jeszcze większa.
Roczniak będzie więc skamlał, krzyczał, płakał "bez łez", aby komunikować tobie swoją złość i gniew. Choć to ciężkie do zaakceptowania, ten moment trzeba przetrwać, bo histeria jest w tym momencie rozwoju malucha jedynym sposobem jakim może ci zakomunikować swoje niezadowolenie.
Jak radzić sobie z histeriami u roczniaka?
To jeszcze trudniejsze niż bunt dwulatka, ale nie niemożliwe. Twoja strategia może przebiegać dwutorowo:
- po pierwsze - wyznaczaj dziecku granice i pokazuj, dozwolone opcje i alternatywy, które mogą go zadowolić,
- po drugie - nie dopuszczaj do momentów, w których będzie on skłonny do histerii.
Jak to zrobić w praktyce? Dr. Tobin podaje taki oto przykład:
Jeśli maluch rzuca klockami – daj mu znać, że nie może rzucać dużymi, ciężkimi klockami, ale zamiast tego może rzucić miękką poduszkę.
Zobacz też: Wczuj się w sytuację dwulatka. Zakład, że niejeden dorosły wpadłby czasem w histerię?
Oprócz takiego objaśniania dziecku granic jego zachowań, warto utrzymywać roczniaka w dobrej formie, tak by jego nastrój nie sprzyjał napadom histerii. W tym wieku, podobnie jak we wcześniejszym, dziecko jest bardziej rozdrażnione, gdy jest:
- przemęczone, senne,
- głodne,
- przestymulowane,
- przestraszone.
A więc droga mamo roczniaka - głowa do góry. Jeszcze tylko bunt dwulatka, bunt trzylatka i będzie łatwiej... Aż do buntu nastoletniego.