Histeria dziecka to zachowanie, którego chcemy uniknąć. W przypadku małych dzieci nie zawsze jest to jednak możliwe. W taki sposób często sygnalizują nam, że nie radzą sobie ze swoimi emocjami, swoim bólem i złością.
Psycholog Justyna Rokicka prowadzi swój profil na Instagramie @godzinadlasiebie, gdzie pomaga rodzicom zrozumieć swoje dziecko.
W jednym z ostatnich postów apeluje, aby nie tylko widzieć gorsze zachowanie dziecka, ale również rozumieć, co się za nim kryje.
Zobacz także: Dziecięce histerie przed snem to u was norma? Oto 5 możliwych przyczyn i gotowe rozwiązania
Wierzchołek góry lodowej
Psycholog podkreśla, że histeria, agresja, krzyk i płacz to w rzeczywistości jedynie wierzchołek góry lodowej. Trudne zachowania dziecka widzimy jako pierwsze. Może być ono dla nas irytujące i denerwujące, ale nie powinniśmy dać się ponieść podobnym emocjom.
Od naszej reakcji bowiem zależy, czy nasz maluch otrzyma niezbędną pomoc. W tym przypadku musimy go zrozumieć. Odkryć, co kryje się za zachowaniem, które według psycholożki jest dziecięcym wołaniem o pomoc.
Dzieci wołają o pomoc... Inaczej jeszcze nie potrafią. I bardzo nas wtedy potrzebują...
Zachowania, które mają drugie dno
Kilkulatek nie potrafi w prosty sposób przekazać nam, że jest mu źle i czegoś potrzebuje. Nie przyjdzie, nie usiądzie obok i nie powie: „Wiesz mamo, trochę jestem głodny i zły”. Zamiast tego wybuchnie płaczem, będzie rozdrażniony i wszystko, co powiesz, będzie negował głośnym „Nie!”.
Innym razem może chcieć się po prostu z nami pobawić, ale zamiast to zakomunikować, zacznie rzucać zabawkami, kopać starsze rodzeństwo lub krzyczeć wniebogłosy. Często bywa również i tak, że sam nie jest świadomy swoich potrzeb.
„Zauważ przyczynę tego zachowania”
Psycholog podpowiada, że za histerią, agresją i płaczem kryć się może:
- zmęczenie,
- osamotnienie,
- niezrozumienie,
- strach,
- głód,
- żal,
- niepewność,
- znudzenie,
- zawstydzenie,
- poczucie winy,
- odrzucenie,
- smutek,
- poczucie bezradności.
Trudnym zachowaniem dziecko może nam również komunikować nadmiar bodźców, które odbiera z otoczenia. Jeżeli więc niedawno zjadło, wyspało się, a nadal jest rozdrażnione, można przyciszyć muzykę w radiu, usiąść na kanapie i sięgnąć po ulubioną książeczkę. Być może wtedy poczuje się lepiej.
Zabawa w zgadywanie
Jako rodzice musimy być detektywami dziecięcych emocji. Domyślić się, co kryje się za nagłym płaczem. To pewnego rodzaju zabawa w zgadywanie, ale dla dorosłych, która bywa niezwykle trudna.
Pod postem psycholożki pojawiło się wiele zapytań. Wśród nich głos mamy, która bardzo się stara, ale efekt nie zawsze jest zauważalny.
W jaki sposób dowiedzieć się od 3,5-latka co się dzieje? Staram się go wyciszyć i dopiero pytam, ale nie zawsze mówi, czego mu potrzeba lub co jest na rzeczy. Staram się sama domyślić, ale czasem jest ciężko — przyznaje.
Na odpowiedź psycholog nie musiała długo czekać.
Właśnie tak jak działasz, jest super, najpierw wyciszenie, potem spytanie o potrzeby — napisała.
Zaznaczyła jednak, że tak małe dzieci nie są świadome skąd bierze się ich złość i jakie są jego potrzeby. Zwraca uwagę, że rodzic musi trochę zgadywać.
To naprawdę jest wyzwanie, by to odczytać, ale z czasem rodzic uczy się rozumieć wysyłane przez dziecko sygnały i odpowiada na jego potrzeby, pomagać mu wrócić do równowagi emocjonalnej — podkreśla specjalistka.
Jeżeli jednak zachowanie twojego dziecka cię niepokoi, warto zawsze skonsultować się z psychologiem dziecięcym.
Czytaj także: Wczuj się w sytuację dwulatka. Zakład, że niejeden dorosły wpadłby czasem w histerię?
Histeria. agresja u dziecka - jak sobie z nią radzić? POSŁUCHAJ PODCASTU.
Listen to "Agresja u dzieci i młodzieży. Skąd się bierze i jak sobie z nią radzić? DROGOWSKAZY" on Spreaker.