Rozpoczynając trening nocnikowy stajemy przed dużym wyzwaniem, aby nauczyć dziecko, że swoje potrzeby fizjologiczne powinno robić na nocniku. Kolejną przeszkodą może być umiejętność rozpoznawania sygnałów, że dziecku chce się siusiu.
Często zanim osiągniemy te dwa poziomy, zdarza się wiele wpadek. Szukamy zatem sposobu, który będzie najlepszy dla naszego dziecka. Opowiadamy bajki, czytamy książeczki, tłumaczymy i obserwujemy.
Kiedy dziecku uda się zdążyć na nocnik, bijemy brawo i się cieszymy, aby tym samym zachęcić je w przyszłości do powtórzenia tej czynności.
Czasami jednak możemy być zbyt zajęci, na przykład przygotowywaniem obiadu, aby co chwilę spoglądać na dziecko, czy aby na pewno nie nadszedł czas na kolejną "wizytę w toalecie".
A gdyby dziecko mogło w łatwy sposób po prostu powiedzieć, że chce do toalety? Gdybyśmy nie musieli się tego domyślać?
Sarah Morrissey jest mamą trójki dzieci. Ich najmłodsza córeczka Gwen ma zespół Downa. Na swoim profilu na Instagramie @ourextrasweetgewen mama dziewczynki udowadnia, że można znaleźć łatwy patent, dzięki któremu nawet małe dziecko szybko opanuje trening nocnikowy.
Zobacz także: Rozbrajający maluch z Tiktoka podbija internet. Zamiast do nocnika załatwił się w nietypowym miejscu
Jeden prosty trik
Kobieta postanowiła dodać w swoim mieszkaniu przycisk, który ułatwił jej komunikację z córką. Okrągły guzik w dziewczęcym różowym kolorze znajduje się obok łazienki. Po jego naciśnięciu rozległa się głos mówiący „nocnik”.
Nad przyciskiem umieszczona jest tabliczka z rysunkiem toalety. Dzięki temu mała Gwen bardzo szybko skojarzyła słowo z obrazkiem i komunikowała swoją potrzebę.
To działa jak urok. Nie zmoczyła ubrania przez cały dzień – napisała jej mama.
Dziś Gwen ma już dwa latka i świetnie sobie radzi. W jej przypadku przycisk ułatwiający komunikację doskonale się sprawdził.
Internauci nie kryli zaskoczenia
Pod opublikowanym postem pojawiło się wiele komentarzy. Internauci nie kryli zaskoczenia, że można wymyślić coś takiego. Byli pod dużym wrażeniem i chcieli sami wypróbować pomysłowe rozwiązanie.
To jest bardzo pomysłowe. Strasznie mi się podoba. Świetna robota, mała!
Dlaczego nigdy nie przyszło mi to do głowy, żeby powiesić przycisk przy łazience? To takie proste i genialne rozwiązanie.
Ona tak dużo rozumie. Mój synek z zespołem Downa mając 16 miesięcy, wciąż nosi pieluchy. Nie mówi nam, kiedy musi iść.
Czytaj także: Twój maluch za nic nie chce usiąść na nocniku? Ta mama znalazła na to sposób