Na zachodzie popularne są zajęcia nauki pływania dla niemowląt, polegające na wrzucaniu dzieci do wody i czekaniu, aż instynktownie wypłyną one na powierzchnię wody. Zdaniem specjalistów takie lekcje są szkodliwe dla zdrowia i mogą powodować u dzieci traumę. Zobacz, dlaczego nie wolno wrzucać niemowlęcia do wody, aby nauczyło się pływać?
Spis treści
- Umiejętność pływania zapewnia bezpieczeństwo
- Wrzucanie niemowlęcia do wody - na czym polega?
- Czy wrzucanie niemowlęcia do wody jest bezpieczne?
- Od kiedy uczyć dziecko pływania?
Umiejętność pływania zapewnia bezpieczeństwo
Nauka pływania dla dzieci to zajęcia ulubione przez rodziców. Głównym powodem jest chęć jak najszybszego nauczenia dziecka utrzymywania się na wodzie, co znacznie zwiększa jego bezpieczeństwo w razie przypadkowego wpadnięcia do basenu czy jeziora.
Utonięcia dzieci to poważny problem szczególnie w Stanach Zjednoczonych czy na południu Europy, gdzie wiele osób ma przydomowe baseny – statystyki podają, że rocznie w USA w basenach ogrodowych tonie ponad 300 dzieci. W Polsce każde lato również przebiega pod znakiem utonięć, choć tutaj umiera w ten sposób więcej dorosłych niż dzieci. Nic dziwnego, że dla wielu rodziców rozwiązaniem jest posłanie niemowlęcia na lekcje pływania, tak wcześnie, jak tylko jest to możliwe.
Wrzucanie niemowlęcia do wody - na czym polega?
Jedną z technik popularnych w USA czy Wielkiej Brytanii jest wrzucanie dziecka na głęboką wodę i uczenie go przekręcania się na plecy, a następnie swobodnego „dryfowania” po powierzchni. Metoda wykorzystuje rzekome odruchy pływania i unoszenia się na wodzie, które ma ponoć każde niemowlę.
Chociaż instruktorzy tej ekstremalnej nauki pływania dla niemowląt twierdzą, że maluszki wrzucone do basenu instynktownie wstrzymują oddech i same przybierają się do pozycji „meduzy”, to jednak wielu pediatrów uważa, że to fatalny pomysł na naukę utrzymywania się na wodzie. I chociaż prawdą jest, że większość dzieci może odruchowo wstrzymywać oddech, a nawet unosić się na wodzie, nie oznacza to, że jest to bezpieczne lub wskazane.
Czytaj: Wtórne (suche) utonięcia - jak im zapobiec?
Nowa niebezpieczna zabawa na Tik Toku. Rodzice okrutnie żartują ze swoich dzieci
Tak wygląda ekstremalna nauka pływania dla niemowląt
Czy wrzucanie niemowlęcia do wody jest bezpieczne?
Brytyjskie i amerykańskie organizacje rokrocznie ostrzegają rodziców przed takimi zajęciami. - Nie sądzę, aby ta metoda nauczania dzieci pływania była bezpieczna lub wskazana. Chociaż wydaje się to działać w przypadku niektórych dzieci, istnieje znaczne ryzyko, że woda dostanie się do płuc, jeśli dziecko nie wstrzymuje oddechu wystarczająco długo lub we właściwym czasie - powiedział dr Andrew J. Bernstein, pediatra i członek Amerykańskiej Akademii Pediatrii, w rozmowie z magazynem fatherly.com. - Może to prowadzić do niedotlenienia mózgu, zapalenia płuc i śmierci.
Według specjalistów zmuszanie niemowlęcia lub małego dziecka do ratowania się w wodzie wpływa również na jego psychikę. To traumatyczna metoda, która zapada w pamięć dziecka i jest głęboko ukryta w jego mózgu na całe lata. U niektórych dzieci może wywołać lęk przed wodą, zamiast oswojenia się z jej żywiołem. Dodatkowo taka technika nauki pływania nie została nigdy sprawdzona i zatwierdzona jako skuteczna i bezpieczna.
Od kiedy uczyć dziecko pływania?
Oficjalne wytyczne mówią, że naukę pływania można rozpoczynać w wieku niemowlęcym ale metodami innymi niż wrzucanie do basenu – Umiejętność pływania niewątpliwie pomaga zapobiegać utonięciu. Ale nadal nie ma dowodów na to, że badanie odruchów oddechowych niemowląt w tak ekstremalny daje efekty poza narażaniem dziecka na niepotrzebne ryzyko. Rodzice nie powinni sami uczyć niemowlęta pływania, a jedynie na basenach, gdzie pracują wykwalifikowaniu instruktorzy.
Czytaj: Akcesoria do nauki pływania - koniecznie zabierz je ze sobą na wakacje