Monitoruj sen swojego dziecka

2014-04-20 17:01

Monitory oddechu pilnują tego, by dziecko regularnie oddychało podczas snu. Zobacz, jak działają monitory oddechu i jakie mogą mieć dodatkowe funkcje.

WYPRAWKA NIEMOWLAKA czy warto kupic SKLADANE LOZECZKO

i

Autor: _photos.com|photos.com

Spis treści

  1. Porównaj, zanim kupisz monitor oddechu
  2. Monitor oddechu z dodatkowymi funkcjami
  3. Monitor łóżeczkowy albo mobilny

Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, niektóre maluszki, zwłaszcza te urodzone przed czasem, podczas snu wyciszają się tak bardzo, że zapominają o tym, że muszą oddychać. Zjawisko to ma związek z niedojrzałością układu oddechowego niemowlęcia. Gdy sensory monitora oddechu wyczują, że klatka piersiowa dziecka się nie unosi, urządzenie najpierw samo próbuje obudzić dziecko za pomocą delikatnych wibracji, a potem wszczyna alarm informujący rodziców o bezdechu. Monitory oddechu nie są nową kategorią produktów, bo istnieją już od dobrych paru lat. Ale wraz z rozwojem technologii stają się coraz doskonalsze. Czy faktycznie są potrzebne? Niektórzy specjaliści są zdania, że warto je mieć, jeśli rodzice boją się o dziecko, a stać ich na taki zakup. Inni twierdzą, że w większości przypadków są zbędne, więc ich zakup to strata pieniędzy, gdyż powinno się je stosować tylko wtedy, gdy dziecko jest wcześniakiem i miało w szpitalu epizody bezdechu bądź w rodzinie zdarzały się przypadki śmierci łóżeczkowej. Przed podjęciem decyzji o kupnie warto poznać je bliżej.

Porównaj, zanim kupisz monitor oddechu

W sklepach są różne modele monitorów oddechu. Zanim zdecydujesz się na zakup któregoś z nich, warto je porównać, bo modele o podobnych parametrach mogą znacząco różnić się ceną. Dobrze jest też przeczytać instrukcję i zapoznać się z informacjami od producenta. Istotne jest np. to, czy producent zapewnia prawidłową pracę monitora nawet wtedy, gdy dziecko podczas snu przewraca się na brzuszek. Dobrze, jeśli monitor nie reaguje na podmuchy powietrza (np. przeciąg albo pracę wentylatora) i można go bez większego kłopotu przenieść w inne miejsce (np. do łóżeczka turystycznego). Sprawą, której nie można pominąć, jest zasilanie. Monitor powinien mieć różne możliwości zasilania – zarówno bateryjnego, jak i z kontaktu – a także lampkę sygnalizującą wyczerpywanie się baterii.

Monitor oddechu z dodatkowymi funkcjami

Monitory jako urządzenie zabezpieczające przed bezdechem przydają się przez ograniczony czas, zazwyczaj do momentu, gdy dziecko skończy rok życia. Sporo jednak kosztują, dlatego niektórzy producenci wzbogacają je w funkcje, które mogą się przydać również przy starszym dziecku. Są więc urządzenia, które mają dodatkowo zamontowany termometr, takie, które mogą zagrać kołysankę, a także takie, które spełniają funkcję niani elektronicznej – dzięki falom radiowym można za ich pomocą usłyszeć, co dzieje się w dziecięcym pokoju, będąc w innym pomieszczeniu, a za pomocą kamery i monitora będących na wyposażeniu obserwować malca.

Monitor łóżeczkowy albo mobilny

Są dwa typy monitorów oddechu. Czym się różnią?

ŁÓŻECZKOWY – to urządzenie składające się z dwóch części. Jedną z nich stanowią czujniki, które układa się pod posłaniem, a które mogą mieć kształt płaskiej maty albo cienkich, podłużnych płytek (co zależy od modelu). Są tak czułe, że nawet przez gruby materac rejestrują, jak klatka piersiowa dziecka unosi się i opada podczas oddychania. Kolejna częścią jest odbiornik, który przetwarza wysyłane przez czujniki sygnały. To on jest „mózgiem” całego urządzenia: jeśli czujniki przez piętnaście sekund nie wykryją żadnego ruchu, odbiornik uruchamia wibracje albo krótki, ale głośny sygnał ostrzegawczy, który daje znać rodzicom, że coś jest nie w porządku. Czasem na taki sygnał reaguje i malec. Ale jeśli tak się nie zdarzy, po następnych pięciu sekundach bezdechu urządzenie podnosi alarm. Często sam głośny sygnał wybudza malca z głębokiego snu i sprawia, że dziecko zaczyna oddychać. W takich wypadkach jednak dobrze jest wziąć malucha na ręce i upewnić się, że wszystko jest w porządku. Monitory oddechu reagują także wtedy, gdy dziecko oddycha mniej niż 10 razy na minutę.

MOBILNY – to urządzenie, które przypina się do pieluszki lub ubranka. Czujniki wykrywające to, czy malec oddycha, znajdują się bezpośrednio w aparacie. Jeśli zarejestruje on, że oddech jest słaby (płytki) albo dziecko oddycha rzadziej niż 8–10 razy na minutę, da o tym znać opiekunom sygnałem dźwiękowym. Gdy zaś nie wykryje żadnego oddechu przez piętnaście sekund, najpierw włączy delikatne wibracje (co czasem wystarcza), a po kolejnych pięciu sekundach bezdechu uruchomi głośny alarm, przyzywający opiekuna.

miesięcznik "M jak mama"