Rodzice małych dzieci, zwłaszcza jeśli jest to ich pierwsza pociecha, zwykle mają duży problem z odgadnięciem powodu płaczu maluszka. Noworodek może w końcu płakać z wielu różnych powodów: gdy jest głodny, jest mu zimno, zbyt ciepło, ma mokro w pieluszce czy zwyczajnie potrzebuje bliskości mamy. Czasem mimo zaspokojenia wszystkich powyższych potrzeb noworodek nadal płacze a mama nierzadko wyrzuca sobie, że to ona jest temu winna.
"Gdyby tak móc stworzyć urządzenie, które po prostu pokaże, dlaczego dziecko płacze"... pomyślały tysiące rodziców, a ktoś postanowił na to życzenie odpowiedzieć. Dziś o podobnych przedsięwzięciach możemy myśleć śmielej, głównie za sprawą sztucznej inteligencji. To właśnie na niej ma bazować sprytny "tłumacz płaczu".
Zobacz też: 4 rzeczy, których niemowlak nie lubi najbardziej. Zobacz, co może męczyć i drażnić twojego maluszka
Spis treści
"Tłumacz płaczu" oparty na AI
Aplikację zaprezentowano na targach CES 2024 ((Consumer Electronics Show). Inny podobny detektor płaczu na targach pojawił się już rok wcześniej (Qbear+) i wówczas zdobył nagrodę za innowację.
Nowa aplikacja Cappella ma być skuteczna aż w 95%. Twórcy aplikacji mogą być z siebie dumni, ponieważ szacunki mówią, że zwykle dorośli w odgadywaniu przyczyny płaczu dziecka są skuteczni jedynie w 30%...
Aplikacja podpowiada czy dziecko płacze z powodu głodu, zmęczenia, potrzebuje zmiany pieluszki lub jest mu niewygodnie. Twórcy aplikacji obiecują, że w przyszłości zostanie jeszcze bardziej dopracowana, m.in. zyska połączenie ze smart systemami domów. Dzięki temu możliwe będzie również ocenienie, czy dziecku nie jest przypadkiem za zimno lub za ciepło.
Czytaj też: 4 najczęstsze błędy popełniane przez młodych rodziców. Też tak postępujesz z niemowlęciem?
"Aplikacja w zasadzie zastępuje tradycyjną elektroniczną nianię. Robi też o wiele więcej. Najważniejszą jej cechą jest to, że możemy tłumaczyć płacz dziecka" - mówi w rozmowie z serwisem Freethink Apolline Deroche, dyrektor generalna firmy Cappella.
W aplikacji można także zapisać informacje, które ułatwiają codzienną opiekę nad maluszkiem. Rodzic może wprowadzać dane dotyczące częstotliwości brudzonych pieluszek czy godziny snu i karmienia.
Jak działa aplikacja?
Wymaga dwóch urządzeń. Jedno kładzie się w pobliżu dziecka - drugi telefon mają rodzice. Gdy dziecko zacznie płakać, aplikacja używa uczenia maszynowego i AI do rozpoznania powodu płaczu dziecka. Taką informację zobaczy u siebie rodzic.
Ile kosztuje aplikacja?
Aplikacja jest płatna i wymaga opłacania abonamentu. Jej koszt to 10 $ miesięcznie. Aplikacja Cappella jest dostępna w App Store Apple’a oraz sklepie Google Play na Androida.
Źródło: Businessinsider.com
Zobacz też: Ten błąd ze smoczkiem popełnia wielu rodziców. 7-miesięczny chłopiec omal się nie udławił