Znalazła sposób na szybkie usypianie dziecka. Dwie godziny przed snem robi jedną rzecz

2023-08-10 14:34

Usypianie kilkulatka bywa karkołomnym zdaniem, o czym przekonała się pewna amerykańska mama. Na jej dziecko nie działały żadne wyciszające rytuały, co skutkowało tym, że bardzo późno chodziło spać. Tak było do czasu, aż odkryła przez przypadek pewien patent.

Znalazła sposób na szybkie usypianie dziecka. Dwie godziny przed snem robi jedną rzecz

i

Autor: Getty images Znalazła sposób na szybkie usypianie dziecka. Dwie godziny przed snem robi jedną rzecz

Uśpienie dziecka na noc o 18 brzmi jak marzenie każdego rodzica. Po intensywnym dniu spędzonym z maluchem, który wymaga naszej ciągłej uwagi, 2-3 godziny resetu wieczorem bez tego ciągłego obciążenia odpowiedzialnością za dziecko, potrafi naładować rodzicielskie baterie i odzyskać tę sferę życia, którą pamiętamy z okresu „przed dzieckiem”. Nic dziwnego, że rodzice dwoją się i troją by, wprowadzić do rutyny dziecka stałe elementy, które będą go wyciszały na koniec dnia i ułatwiały zasypianie o przyzwoitej porze. Co jednak, gdy żadna metoda usypiania na malucha nie działa i chce szaleć do północy?

Ten ojciec usypia rozbawione dziecko w kilka sekund! Jak to robi?

Jak czytać, żeby zainteresować? Joanna Brodzik

Aby dziecko szybciej zasnęło, dwie godziny przed snem robi jedną rzecz

W takiej właśnie sytuacji znalazła się Melissa Reilly z USA. Jak podaje serwis The Sun jej pociecha od początku miała problemy z wczesnym zasypianiem wieczorem. Zegar biologiczny jej dziecka nie zgrywał się z jej potrzebami. Kobieta robiła wszystko, by przyzwyczaić malucha do wcześniejszego zasypiania, niestety bezskutecznie.

Pewnego dnia zupełnie przez przypadek włączyła swojemu dziecku w telewizorze filmik "Jump Challenges" z serwisu YouTube. Jakie było jej zaskoczenie, gdy po obejrzeniu nagrania, jej dziecko zaczęło pokładać się na dywanie i szykować do snu. Meslissa myślała, że to jednorazowy efekt, ale gdy w kolejnych dniach powtórzyła ten zabieg okazało się, że za każdym razem, kiedy maluch kończy oglądać wideo, szybko zasypia.

Kobieta poleca ten paten wszystkim rodzicom, którzy mają ten sam problem co ona. W krótkim filmiku na TikToku tymi słowami zachęca do jego wypróbowania:

„Jeśli nie znacie, musicie go poszukać dla swoich dzieci. To jest po prostu kolekcja gier video, która zachęci twoje dziecko do ruchu: skakania, kaczuszek, biegania. Robiąc te wszystkie aktywności, maluchowi wydaje się, że kontroluje ruchy bohaterów na ekranie – w rzeczywistości jednak tak się nie dzieje”.

Aby nie być gołosłowną na nagraniu pokazuje swoje dziecko energicznie ruszające się w trakcie oglądania filmiku na telewizorze – widać, że daje z siebie wszystko. Nic dziwnego, że po dwóch godzinach takiego skakania, pada zmęczone.

Lepszy ruch na świeżym powietrzu przed snem

Choć sposób, jaki znalazła Melissa, by wcześniej położyć spać swoje dziecko, okazał się skuteczny, nie sądzimy, by działał i by pożyteczny dla dziecka na dłuższą metę. Znacznie lepszym pomysłem naszym zdaniem jest ruch na świeżym powietrzu. 2 godziny przed planowanym usypianiem warto postawić na:

  • zabawę z psem w ogrodzie,
  • jazdę na rowerku biegowym,
  • dłuższy spacer na nóżkach (nie wózku),
  • zabawę z rodzeństwem w berka, chowanego czy
  • grę w piłkę nożną.

Każda forma ruchu, w której dziecko będzie miało okazję się zmęczyć, będzie miała to samo działanie, co wspomniany przez Melissę patent, ale nie będzie przestymulowywała dziecka tak jak gra komputerowa.

Pokazała, jak uśpić niemowlę w 6 minut. Oburzone matki zwracają uwagę na jeden szczegół