Ile kosztuje opieka nad wcześniakiem? To bardzo duże pieniądze

2024-11-15 16:20

Pojawienie się na świecie wcześniaka kosztuje rodziców dużo trosk, wątpliwości i lęków, ale przede wszystkim - pieniędzy wydanych na leczenie maluszka. Według danych, 5,5 procenta wszystkich dzieci rodzących się w Polsce to wcześniaki o masie poniżej 2500 g. Większość z nich wymaga kosztownego leczenia, rehabilitacji i rożnego rodzaju terapii.

Wcześniak

i

Autor: Getty Images Ile kosztuje opieka nad wcześniakami, czyli dziećmi przedwcześnie urodzonymi?

Ile kosztuje opieka nad wcześniakami?

Jak podaje portal Medexpress.pl, powołując się na raport Międzynarodowego Forum dotyczącego poprawy standardów opieki nad noworodkami "Postawmy razem pierwsze kroki", rodzice wcześniaków wydają co roku z własnej kieszeni aż 32 miliony złotych na ich leczenie.

Pieniądze przeznaczone są głównie na prywatne rehabilitacje i wizyty u specjalistów. Jeśli rodzic wcześniaka miałby czekać chociaż 2 miesiące na wizytę u genetyka, okulisty lub urologa z NFZ-u, mogłoby to się źle skończyć dla jego dziecka. Terapie zajęciowe, integracja odruchów, logopeda to kolejne koszta. Nie wspominając o niezbędnym sprzęcie, który NFZ czasem refunduje tylko częściowo.

Urlop macierzyński dla mamy wcześniaka

Paragraf 1 w 180 artykule Kodeksu pracy jasno określa, że długość podstawowego urlopu macierzyńskiego wynosi w Polsce 20 tygodni. Przedwczesny poród nie stanowi tu wyjątku - mama wcześniaka ma od pracy tyle wolnego, ile jej koleżanka, która urodziła dziecko w terminie. W przypadku dzieci, które z przyjściem na świat się bardziej pośpieszyły, oznacza to kłopotliwą sytuację. Kiedy podstawowy wymiar urlopu macierzyńskiego się kończy, dziecko może jeszcze być w szpitalu. 

Fundacja Wcześniak zwróciła się do Rzecznika Praw Dziecka, aby urlop macierzyński był w przypadku najmłodszych liczony od dnia wypisania ze szpitala. Długość urlopu pozostałaby niezmienna. Na razie rodzice różnie rozwiązują tę kwestię. Jedno z nich przechodzi na urlop wychowawczy bądź rezygnuje z pracy. Trudno podzielić czas pomiędzy zarabianie pieniędzy a rehabilitację wcześniaka. Dlatego rezygnuje się z pierwszego, tracąc jednocześnie środki na to drugie.

Czytaj: Wirus RSV zagrożeniem dla wcześniaka. Jak go rozpoznać i uniknąć?

Wcześniak w szpitalu: koszty utrzymania przy życiu

Koszty leczenia wcześniaków zaczynają się już w szpitalu, gdzie lekarze wałczą o utrzymanie dzieci przedwcześnie urodzonych przy życiu. Jak zauważa prof. Maria Kornacka, kierownik Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przy Szpitalu Klinicznym im. Ks. Anny Mazowieckiej w Warszawie, przygotowanie jednego stanowiska do leczenia wcześniaka to koszt nawet 500-600 tysięcy złotych.

Nie są to jednak pieniądze zmarnowane. Śmiertelność noworodków ze skrajnym wcześniactwem ciągle spada. Wszystko dzięki wprowadzonemu w 1995 roku 3-poziomowemu systemowi hospitalizacji. Wskazuje on, by dzieci urodzone z najniższą masą urodzeniową rodziły się w szpitalach 2. i 3. stopnia referencyjności.

Dlatego, aby nie zmarnować potencjału technologicznego, pomagającego ratować najmłodsze dzieci, należy z większą uwagą edukować lekarzy i pielęgniarki nimi się zajmujące. W tym celu kilka lat temu powstała kampania edukacyjno-informacyjna "O!Słoń wcześniaka", skierowana nie tylko do personelu medycznego, ale również ich rodziców. Czas poświęcony na zgłębianie wiedzy jest nie mniej ważny niż pieniądze wydane na opiekę medyczną i leki.

Pomoc dla rodziców wcześniaków

Warto dodać, że rodzice dzieci urodzone na skutek porodu przedwczesnego mogą liczyć na coraz większą pomoc. Tym razem na szczęście bezpłatną. Na stronach wczesniak.org.pl i wczesniak.pl dostępnych jest mnóstwo niezbędnych informacji, porad. Są również informacje o grupach wsparcia dla rodziców wcześniaków, które działają w różnych miastach Polski. Spotkania odbywają się cyklicznie, można na nich porozmawiać o wspólnych sukcesach, problemach i poznać rodziców innych maluchów.

- Rodzic wcześniaka potrzebuje wsparcia ze strony innych rodziców. Poczucia jedności i braku osamotnienia w problemie. Takie spotkania bardzo motywują, rodzic po ich skończeniu czuje się znacznie silniejszy - stwierdza Małgorzata Ptaszkiewicz, psycholog Bydgoskiej Grupy Wsparcia dla Rodziców Wcześniaków działającej przy Szpitalu im. Jana Biziela w Bydgoszczy. - Takie spotkania nierzadko owocują nowymi projektami, rodzice uczą się od siebie nawzajem. Polecają najlepszych specjalistów i metody leczenia, najbardziej właściwe sposoby opieki nad wcześniakiem. Jako mama dziecka urodzonego przedwcześnie sama wiem, jak bardzo to ważne.

Jeśli urodziłaś wcześniaka, porozmawiaj na naszym forum z innymi mamami w podobnej sytuacji!