Sztuczne łożysko będzie ratować życie skrajnych wcześniaków. Prace nad nim są już bardzo zaawansowane

2022-06-30 13:39

26 czerwca na Światowym Kongresie Medycyny Płodowej w Hersonissos na Krecie dr Alan Flake z Children’s Hospital of Philadelphia zaprezentował najnowsze badania dotyczące projektu sztucznego łożyska. Tworzone jest z myślą o skrajnych wcześniakach, urodzonych w 23.-24. tygodniu ciąży. Prace nad nim są już bardzo zaawansowane.

Sztuczne łożysko wielką szansą dla skrajnych wcześniaków. Prace są nad nim są już bardzo zaawansowane

i

Autor: Getty images/Facebook @Anita Hamela-Olkowska Sztuczne łożysko wielką szansą dla skrajnych wcześniaków. Prace są nad nim są już bardzo zaawansowane

Informacją na ten temat podzieliła się właśnie na Facebooku dr n. med Anita Hamela-Olkowska, specjalistka położnictwa, ginekologii i perinatologii, przy okazji wyjaśniając wagę tego naukowego projektu.

Przeczytaj: Od którego momentu ratuje się wcześniaka?

M jak mama - formalności po porodzie

Sztuczne łożysko szansą dla najmniejszych

Sztuczne łożysko ma pomóc skrajnym wcześniakom, które urodziły się w 23.-24. tygodniu ciąży. Ma ono zapewnić zbliżone warunki rozwoju, jakie dziecko ma w łonie matki, zwiększając przeżywalność skrajnych wcześniaków i minimalizując poważne konsekwencje związane z przedwczesnym urodzeniem.

„Otóż płód będzie znajdował się w środowisku płynnym, jak najbardziej zbliżonym do macicy matki, w miękkim pojemniku wykonanym z biokompatybilnych materiałów i chronionym przed dźwiękiem i światłem. Płód zostanie podłączony przez pępowinę do systemu specjalnych rurek, a następnie do oksygenatora, czyli urządzenia, które zapewni mu niezbędną ilość tlenu. Przez pępowinę płód będzie również otrzymywał składniki odżywcze, hormony i inne substancje potrzebne do jego prawidłowego rozwoju”- wyjaśnia w swoim poście dr n. med Anita Hamela-Olkowska.

Projekt przeszedł już pozytywnie badania na modelu zwierzęcym, a dokładnie na płodach owczych. Więcej na ten temat przeczytasz TU.

„Ta niewątpliwa rewolucja w medycynie płodowej i neonatologii dzieje się na naszych oczach” – podkreśla na koniec dr n. med Anita Hamela-Olkowska.

Przeczytaj także: Jak wcześniak dogania rówieśników? Rozmowa z neonatologiem