Jej córeczka ważyła 515 g, nikt nie dawał jej szans. "Przeszliśmy w tryb przetrwania"

2023-03-14 11:30

Rachel urodziła córkę w 22. tygodniu ciąży. Dziewczynka była skrajnym wcześniakiem, miała wylew krwi do mózgu, a jednak przeżyła, choć lekarze nie dawali jej szans.

Skrajny wcześniak

i

Autor: Getty Images Urodziła się w 22. tygodniu ciąży i ważyła 515 gramów

Rachel urodziła córeczkę kilka dni po tym, jak zorganizowała baby shower, na którym ujawniła płeć dziecka. Kobieta trafiła do szpitala z nagłym krwawieniem i w kilka minut po przyjęciu, urodziła dziewczynkę. Dziecko było skrajnym wcześniakiem, ważyło 515 gramów, miało wylew krwi do mózgu trzeciego stopnia, a lekarze dawali mu mniej niż 10 procent szans na przeżycie. A jednak Ismogen przeżyła.

Jak przetrwać pierwszą fazę porodu?

Nagłe krwawienie i przedwczesny poród

Kobieta trafiła do szpitala tuż po tym, jak poczuła nagłe skurcze i zaczęła krwawić. Partner szybko zawiózł ją do szpitala Princess of Wales w Bridgend, a stamtąd przetransportowano ją karetką do szpitala w Singleton. Tuż po tym, jak kobieta została przyjęta, dziewczynka przyszła na świat. "To było takie straszne... Ból był okropny, po prostu przeszłam w tryb przetrwania" - powiedziała BBC.

Ismogen była skrajnym wcześniakiem, nie potrafiła samodzielnie oddychać, dlatego natychmiast została umieszczona w inkubatorze. Kobieta była przerażona. Pamięta, że patrzyła na woskowoprzezroczyste ciałko i myślała: "To dziecko powinno być w moim brzuchu, ale go nie ma. Ten płód jest teraz moim dzieckiem".

98 dni na OIOM-ie

Dziewczynka spędziła 98 dni na OIOM-ie. W tym czasie zmierzyła się z krwotokiem płucnym, sepsą, szmerami w sercu. Wiele razy miała również transfuzję krwi. Położne pomagały kobiecie w odciąganiu siary i podawały ją dziewczynce. Kobieta ściągała mleko aż do 16. tygodnia, gdy laktacja zanikła. 

Wielkie serce okazały rodzinie nie tylko położne, ale również kierownictwo szpitala. Rodzice mogli pozostać na terenie obiektu przez ponad 3 miesiące, by być jak najbliżej córeczki. Szpital zaoferował im także pomoc psychologa w zakresie zespołu stresu pourazowego.

6-miesięczna dziewczynka rozwija się prawidłowo

Po 5 miesiącach dziewczynka została przeniesiona na oddział specjalnej opieki dziecięcej. Tam spędziła kolejne 34 dni, po czym została wypisana do szpitala. Obecnie Ismogen jest w domu, nadal potrzebuje tlenu do oddychania, ale nie ma problemów ze wzrokiem i słuchem. Rozwija się prawidłowo, a rodzice nie wiedzą, jak mają dziękować za to szczęście.

"To był najstraszniejszy czas w moim życiu, ale nie przetrwałabym go bez pomocy personelu. Ufali mi jako mamie i moim instynktom, bez nich nie przebrnęlibyśmy przez to wszystko" - powiedziała Rachel, wdzięczna za pomoc, jaką okazały jej pielęgniarki, położne i pozostały personel szpitala.

Kobieta nie dowiedziała się, co spowodowało poród przedwczesny. Przyczyny są niejasne, ale istnieje dość duże ryzyko, że przy kolejnej ciąży sytuacja może się powtórzyć.