Ciężko wyobrazić sobie dzieciństwo bez zabawek. Na każdym etapie dziecku towarzyszą bowiem odpowiednie zabawki przeznaczone do jego wieku. To właśnie dzięki nim poznaje świat i uczy się nowych rzeczy. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że nie każda zabawka powinna trafić w ręce dziecka.
Jak się okazuje, na rynku znajduje się mnóstwo zabawek, które nigdy nie powinny zostać przeznaczone do sprzedaży ze względu na zawartość trujących, niebezpiecznych dla zdrowia i życia substancji. Przekonała się o tym jedna z mam, która opublikowała niepokojący post na Facebooku. Kobieta zwróciła uwagę na fakt, że jej dziecko niechętnie używało gryzaka z jednej z sieciówek. Zaniepokojona mama postanowiła sprawdzić, o co chodzi i sama spróbowała gryzaka.
Po polizaniu „gryzaka” w buzi czuć przeobrzydliwy gorzki smak, utrzymujący się w buzi przez dłuższy czas, który pozostaje mimo picia, jedzenia czy mycia zębów. Po rozmowie z paroma zaprzyjaźnionymi mamusiami odkryłyśmy, że problem występuje też w pozostałych. Podkreślam, że zabawki były myte! Niemożliwe, by powstało to na skutek mycia, gdyż nowo zakupione miały to samo. Otóż nie ukrywam, że moja córka zawsze zbywała zabawkę, a teraz już wiem dlaczego - napisała kobieta.
Skąd mógł się wziąć gorzki smak na zabawce? Wyjaśniamy.
Spis treści:
- Substancje trujące w zabawkach
- Jak sprawdzić, czy zabawka zawiera toksyny?
- Jakie są konsekwencje zabaw niebezpiecznymi zabawkami?
- Gdzie nie kupować zabawek?
Substancje trujące w zabawkach
Choć mogłoby się wydawać, że produkty przeznaczone dla dzieci są w pełni bezpieczne, to jednak nic bardziej mylnego. Jak się okazuje, jakiś czas temu przeprowadzono dokładną kontrolę zabawek i wynika z niej, że wiele z nich zawiera ftalany, czyli estry kwasu ftalowego. Są to substancje, które powszechnie stosuje się przy produkcji plastiku, a zwłaszcza polichlorku winylu czyli popularnego PCW. Dodanie ich powoduje, że materiał staje się elastyczny i miękki, czyli idealny do stworzenia zabawki.
To jednak nie wszystko, bo i drewniane zabawki czy nawet te stworzone z materiałów również mogą zawierać niebezpieczne substancje. W przypadku zabawek drewnianych można mówić o toksynach, które znajdują się w farbach używanych do malowania drewna, a także w sklejkach czy sznurkach. Tam odkryto m.in. policykliczne węglowodory aromatyczne PAH, nitrozaminy, formaldehyd, naftalen, organiczne związki cyny, ołów, czyli substancje rakotwórcze, a także nikiel, który jest silnym alergenem. W niektórych zabawkach, przy produkcji których użyto barwniki, odkryto związki etoksylaty nonylofenolowe, czyli NPEO, które uszkadzają ludzki układ rozrodczy. W jednej zabawce może znajdować się kilka różnych związków.
Czytaj: Jak wybrać bezpieczne zabawki dla dziecka?
Jak sprawdzić, czy zabawka zawiera toksyny?
W większości przypadków rodzic nie jest w stanie sam rozpoznać, czy zabawki, które zamierza kupić dziecku zawierają toksyczne substancje. Większość z nich można odkryć dopiero w laboratoriach. Istnieje jednak kilka metod, dzięki którym można kupić bezpieczne zabawki. Przede wszystkim zawsze warto sprawdzać, czy dany produkt posiada certyfikaty. Na opakowaniach powinny widnieć znaczki CE, dla zabawek, które zostały wyprodukowane w Unii Europejskiej, lub ASTM - F963, dla zabawek, które pochodzą z USA. Warto także zwrócić uwagę, czy zabawki posiadają atesty i certyfikaty wydawane przez Instytut Matki i Dziecka lub też Centrum Zdrowia Dziecka. To jednak nie wszystko.
Jeśli to możliwe, warto powąchać zabawkę. Gdy produkt ma charakterystyczny, gryzący zapach, to jest duża szansa, że zawiera toksyczne substancje, a dokładne wymycie czy nawet wyparzenie niewiele tu pomoże. O ile jednak w sklepie powąchanie zabawki nie wydaje się problematyczne, o tyle spróbowanie jej i polizanie już tak. Przy okazji może być to również niebezpieczne dla zdrowia osoby dorosłej.
Na "ustne' sprawdzanie zabawki, czy przypadkiem produkt nie ma podejrzanego, gorzkiego smaku, można się decydować, gdy zabawka znajduje się już w domu i wcześniej została wyparzona. Nigdy nie wolno dawać dziecku niesprawdzonej w ten sposób zabawki, bo konsekwencje mogą być tragiczne.
Czytaj: Zabawki sensoryczne – czym kierować się przy ich wyborze?
Jakie są konsekwencje zabaw niebezpiecznymi zabawkami?
Zabawa nieprzetestowaną i nieumytą zabawką może być fatalna w skutkach. Na takim przedmiocie mogą znajdować się bakterie i wirusy, ale i trujące substancje. Czym to grozi? Udowodniono, że wysokie stężenie wyżej wspomnianych ftalanów może przyczynić się do rozwoju alergii u dziecka, astmy, a także grozi uszkodzeniem wątroby, nerek oraz przyczynia się do rozwoju nowotworów.
Co więcej, toksyny te są również niebezpieczne dla przyszłych mam, ponieważ mogą przyczyniać się do przedwczesnych porodów oraz wystąpienia wad wrodzonych oraz niskiej wagi urodzeniowej u dzieci.
Gdzie nie kupować zabawek?
Aby ochronić swoje dziecko przed wpływem toksycznych substancji znajdujących się na zabawkach, nie należy kupować ich w miejscach, nad którymi może nie być żadnej kontroli. Lepiej unikać więc kupowania zabawek w niesprawdzonych sklepach internetowych, na bazarach czy w tzw. centrach chińskich.
Warto również zwracać uwagę na ceny. Wysoce prawdopodobne jest, że zabawka z niską ceną nie zawiera odpowiednich atestów i certyfikatów, a tym samym mogła nie być poddana kontroli i sprawdzona pod kątem zawartości toksycznych substancji. Niestety, po raz kolejny sprawdza się zasada, że za wysoką jakością może iść wyższa cena.
Oczywiście nie zawsze ma się wpływ na zakup każdej zabawki dla dziecka. Często najmłodsi są obdarowywani prezentami niewiadomego pochodzenia. Wtedy warto zastosować procedurę, o której wspomnieliśmy powyżej - najpierw wymyć i wyparzyć zabawkę, a potem samodzielnie ją wypróbować przed podaniem maluszkowi.
Czytaj: Zabawki dla dzieci: czy zabawki dla niemowlaka trzeba dezynfekować?