Rynek produktów dla dzieci, co i rusz podsuwa nam nowe pomysły na udoskonalenie życia z niemowlakiem. Kolejne przedmioty dla maluchów wzbudzają jednak kontrowersje. Polscy lekarze i położne od lat alarmują na przykład, by nie kupować ochraniaczy na szczebelki, które wzmagają ryzyko śmierci łóżeczkowej. W USA, w niektórych stanach, produkcja i sprzedaż takich gadżetów jest już zabroniona.
Teraz amerykańscy badacze wzięli na tapetę modne od pewnego czasu poduszki do kształtowania główki. Ich wniosek jest jeden - lepiej je wyrzucić.
Przeczytaj też: Koniec z ochraniaczami do łóżeczek? Pierwszy kraj zakazał ich w obawie o życie niemowląt
"Wyrzućcie te poduszki"
Wszystko wskazuje na to, że poduszki zwane ortopedycznymi mogą podzielić los ochraniczy do łóżeczek, które w wielu krajach są stopniowo wycofywane z rynku.
Używanie poduszek kształtujących głowę może stworzyć niebezpieczne środowisko snu dla niemowląt i przyczynić się do ryzyka przyduszenia i śmierci” – ogłosiła w czwartek Agencja ds. Żywności i Leków.
Część poduszek ortopedycznych oznaczona jest certyfikatami CE, TUV i EN71, które według producentów świadczą o ich przyjaznym dla dziecka składzie i działaniu prozdrowotnym. Wiele poduszek jednak nie ma związku z działaniem specjalistycznym.
„Nie zostały stworzone do zapobiegania lub leczenia plagiocefalii pozycyjnej lub plagiocefalii deformacyjnej (znanej również jako zespół płaskiej głowy)” - komentują eksperci konsultujący sprawę dla instytutu.
Jak zaznaczają badacze agencji, wiele dostępnych na rynku poduszek może narazić niemowlęta na ryzyko nagłej, niespodziewanej śmierci niemowląt.
Bezpieczny sen to... puste łóżeczko
Lekarze od dawna są zdania, że niemowlęta powinny spać na plecach w pustym łóżeczku na równej, płaskiej powierzchni bez poduszek, zabawek, miękkich przedmiotów i luźnej pościeli.
Mam nadzieję, że ta rekomendacja doprowadzi do usunięcia tych poduszek ze sklepów - komentowała pediatra, dr Sarah Schaffer ze szpitala Children's National Hospital w wywiadzie dla stacji CNN.
Jeśli opiekunowie obawiają się o kształt głowy dziecka, powinni skonsultować się z lekarzem. Ważne jest też, by pamiętać, że w większości przypadków zespół płaskiej głowy ustępuje samoistnie wraz z rozwojem niemowlęcia - nauką siedzenia, raczkowania i chodzenia.