Zabawki dla niemowląt - stwórz idealne otoczenie dla swojego dziecka

2011-11-25 13:32

Wybór zabawek dla niemowląt,  które mają nie tylko bawić, ale i rozwijać dziecko od pierwszych tygodni życia, jest wielki. Producenci prześcigają się w wymyślaniu nowych, innowacyjnych technologii, a rodzice czują się zagubieni w tym morzu ofert. Dlatego wybierając się na zakupy po prezent dla dziecka, trzeba odpowiednio się przygotować. Warto dokładnie wiedzieć czego szukamy, na co powinniśmy zwrócić uwagę przy zakupie, jakie materiały, z których zrobione są zabawki są najbezpieczniejsze dla dziecka.

Zabawki dla dzieci

i

Autor: archiwum redakcji

Spis treści

  1. Czy noworodek potrzebuje zabawek?
  2. Kiedy niemowlę zacznie się bawić?
  3. Co kupić niemowlakowi po karuzeli?
  4. Grzechotki dla niemowlaka są wciąż w modzie?
  5. Czy jest sens czytać książki niemowlakowi?
  6. A co z kolorami? Dlaczego stoiska niemowlęce są tęczowo-pastelowe, skoro niemowle woli kontrasty?
  7. Jak kupić dobrą zabawkę dla niemowlaka?
  8. Czy zabawkę dla dziecka trzeba samemu przetestować?

W dzisiejszych czasach wchodząc do sklepów z zabawkami można stracić głowę. Oferują nam tak szeroki wybór zabawek dla dzieci, począwszy od tych dla nowodorków kończąc na tych dla kilkulatków, że nie wiemy jakiego wyboru dokonać. Czy wszystkie zabawki są odpowiednie dla twojego dziecka? Które z nich wybierać?

Czy noworodek potrzebuje zabawek?

Dla noworodka najważniejsza jest troskliwa opieka, spokój i dużo miłości. Nie oszukujmy się, z noworodkiem się nie pobawimy: on głównie je, śpi i rośnie. Nie potrzebuje żadnych zabawek.

Kiedy niemowlę zacznie się bawić?

Gdy będzie miał kilka tygodni, zacznie wodzić wzrokiem i interesować się światem. Wtedy można zaproponować zabawki, które będą pobudzać zmysły i przyciągać uwagę. Jako pierwszą polecam karuzelkę do powieszenia nad łóżeczkiem. Przyciąga uwagę, ale także uspokaja. I wcale nie musi się kojarzyć z irytującą pozytywką. Na rynku są dostępne karuzelki z szumem morza, z muzyką klasyczną. Radzę przed zakupem posłuchać kilka razy brzmienia pozytywki – jeśli zacznie irytować dorosłego, oszczędźmy dziecku takich dźwięków. Karuzelę najlepiej powiesić nie tuż nad głową malucha, tylko bliżej nóżek. Będzie mu łatwiej na nią zerkać.

Co kupić niemowlakowi po karuzeli?

Najlepiej, jeśli zabawka szeleści, dzwoni, ma różne faktury. To zachęca małego człowieka do wyciągania rączek, dotykania, chwytania. Są też zabawki z „lusterkiem” – to bezpieczny odblaskowy element, przyciągający wzrok. Polecam maty edukacyjne, które zapewniają dziecku sporo atrakcji – coś wisi, coś świeci, czegoś koniecznie muszą dotknąć. Dzięki temu chętnie leżą na brzuszku, podnoszą głowę, próbują sięgać – to jest gimnastyka dla ciała i umysłu. Zabawka ma zachęcać do odkrywania świata, bo dzięki temu dziecko się rozwija. Do niezbędnika niemowlaka dodałbym także gryzaczki – gdy dziecko ząbkuje, są bardzo potrzebne. Schłodzone w lodówce, przynoszą ulgę rozpulchnionym dziąsłom.

Grzechotki dla niemowlaka są wciąż w modzie?

Oczywiście, bo niemowlaki je uwielbiają. Wybór jest ogromny – grzechotki plastikowe, pluszowe, drewniane. Są też takie, które można założyć na rączkę lub nóżkę, co zachęca niemowlaka do poznawania funkcji swoich kończyn. Dwójka moich starszych dzieci najlepiej bawiła się zwykłą drewnianą grzechotką z kuleczką. Ta zabawka służyła im także jako gryzaczek. Nic nie mogło jej przebić. Im prościej, tym lepiej – w przypadku najmłodszych to złota zasada. Nieraz zdarza się, że niemowlak dostanie „wypasioną” zabawkę i najbardziej podoba mu się opakowanie, którym może się bawić godzinami. W przypadku niemowlaków nie sprawdza się za to zasada „im więcej, tym lepiej”. Nie chodzi o to, żeby zarzucić dziecko zabawkami. Ważne, żeby były odpowiednie do wieku dziecka, bezpieczne, rozwijające zmysły.

Dobrze wiedzieć

Dobrze, jeśli pierwsza grzechotka zrobiona jest z różnych materiałów (np. plastik łączony z pluszem). Wybieraj modele, które wydają dźwięk, ale są niezbyt ciężkie i nie za duże.

Czy jest sens czytać książki niemowlakowi?

Nawet noworodki uspokaja znajomy głos. Ważne też, że słyszą poprawny język polski, bo często dorośli nad niemowlęcym łóżeczkiem zaczynają niepotrzebnie „gaworzyć”. Polecam więc głośne czytanie zwykłych książek, żeby dziecko mogło posłuchać. A do dotykania i oglądania są miękkie książeczki z szeleszczącymi i piszczącymi elementami.

A co z kolorami? Dlaczego stoiska niemowlęce są tęczowo-pastelowe, skoro niemowle woli kontrasty?

Ostrość widzenia noworodka jest słaba. Czasem rodzice szukają zabawek czarno-białych. Podobno takie najłatwiej przyciągają wzrok noworodka. Wychodzi na to, że rodzice, kupując kolorowe zabawki, robią to na początku głównie dla siebie. Można kupić jedną czy dwie czarno--białe na początek. Ale nie ma potrzeby od razu urządzać pokoju malucha w tych barwach. Trzeba pamiętać, że malec szybko dorasta i kolory nabierają dla niego znaczenia.

Jak kupić dobrą zabawkę dla niemowlaka?

trzeba brać pod uwagę wiek dziecka i nie oczekiwać, że noworodek będzie się zachwycał grzechotką, a półroczne dziecko zacznie układać klocki. Rodzicom jest łatwiej wybierać – znają dziecko i wiedzą, na jakim jest etapie rozwoju, czym zaczyna się interesować. Dla ułatwienia na produktach jest podany wiek, od którego producent poleca zabawkę. Radzę też zwracać baczną uwagę, czy zabawka jest bezpieczna. Powinna mieć certyfikat jakości, na przykład symbol CE, co oznacza, że spełnia wyśrubowane unijne normy bezpieczeństwa – jest wykonana z bezpiecznych, nietoksycznych materiałów, a jeśli jest przeznaczona dla niemowląt, nie ma małych części, którymi dziecko mogłoby się zadławić. Zabawka dla najmłodszych dzieci nawet psuć się powinna bezpiecznie: plastik ma się łamać tak, żeby nie tworzyły się ostre krawędzie.

Czy zabawkę dla dziecka trzeba samemu przetestować?

Nie zaszkodzi podrapać paznokciem, czy farba nie schodzi, sprawdzić, czy koralik w grzechotce się nie odrywa, pociągnąć za ucho misia, czy dobrze się trzyma. Bezpieczeństwa nigdy za wiele i wyobraźnia powinna pracować. Ale najważniejsze, żeby po prostu być przy dziecku, gdy się bawi. I nie chodzi tylko o bezpieczeństwo. Zabawki są ważne, ale ważniejsze jest towarzystwo i uwaga dorosłych.

miesięcznik "M jak mama"