"Jesteś potworem". Mama laserowo usunęła znamię u niemowlęcia, wylał się na nią hejt

2022-08-04 13:16

Kobieta została nazwana „potworem” za to, że zdecydowała się na laserowe usunięcie znamienia na twarzy jej dziecka. Ona jednak twierdzi, że zrobiła to, aby mu pomóc. Kto ma rację?

zabieg laserowy u niemowlaka

i

Autor: Instagram/ @kingsley_colvin Dlaczego kobieta usunęła niemowlęciu znamię bolesnym zabiegiem laseroterapii?

Brooke Atkins to pełnoetatowa mama z Australii. Wychowuje dwulatka, a pół roku temu przywitała na świecie synka o imieniu Kingsley. Kobieta prowadzi profil na Instagramie, w którym opisuje życie małego chłopca i jego przygodę z laserowym usuwaniem naczyniaka. Jak się okazuje, wielu internautów nie zagłębia się w bio profilu i z góry ocenia postępowanie innych osób, tym chętniej, jeśli są oni rodzicami. 

Dowiedz się: Czy plamki, znamiona i naczyniaki na skórze niemowlaka są groźne dla jego zdrowia?

Poradnik Zdrowie: włókniaki i znamiona

Zespół Sturge Webera

Znamiona są zwykle nieszkodliwe, ale jeśli znajdują się na twarzy – szczególnie nad okiem – mogą być powiązane  z zespołem Sturge Webera i prowadzić do jaskry. To rzadki zespół wad wrodzonych występujący u 1 na 50 000 urodzeń. Choroba objawia się naczyniakami, które jednak, jeśli są umiejscowione w okolicach powieki, prowadzą do jaskry.

W chorobie mogą także pojawiać się napady padaczkowe związane z naczyniakowatością opon miękkich mózgu.

Zabieg laserem u niemowlaka

U Kingsleya zdiagnozowano i zespół Webera, i jaskrę.

„Z naczyniakowatością chodzi o to, że zmiany są progresywne, co oznacza, że ​​z czasem będą się zmieniać i ciemnieć” – powiedziała Brooke, która jest również mamą dwuletniego Amarniego. - "Mogą przybrać wygląd „bruku”, z guzkami i ryzykiem pojawienia się pęcherzyków naczyniowych, które niebezpiecznie krwawią" - wyjaśniła w rozmowie z dziennikiem Daily Mail. 

Jak się okazuje, leczenie w przypadku choroby, którą ma Kingsley, jest jedynie objawowe. Laseroterapia to jeden z rutynowych zabiegów, którymi poddawani są pacjencji, by zahamować nieprzyjemne objawy związane z zespołem Webera. 

Komentarze trolli internetowych

Chłopiec po zabiegach laserem szybko się regenerował, a rodzice byli zachwyceni postępami leczenia. Cały proces relacjonowali w mediach społecznościowych. Internauci jednak nie wykazali się zrozumieniem tematu, myśląc, że zabieg jedynie cel estetyczny:

  • "To, co mu robisz, jest okropne, to bardziej dla ciebie niż dla niego”.
  • "Jesteś potworem."
  • "Matki z wypranym mózgiem, czepiają się do swoich dzieci, gdy te tylko wyjdą z macicy."

Mimo takich komentarzy, wiele osób wspiera rodzinę:

  • Jako pielęgniarka pediatryczna w Stanach Zjednoczonych, stwierdzam, że podjęłaś najlepszą decyzję dla zdrowia Twojego dziecka.