Spis treści
- Nagła śmierć łóżeczkowa: co zwiększa ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej?
- Nagła śmierć łóżeczkowa: co zrobić, by zmniejszyć ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej?
- Polecamy wideo: ile powinno spać niemowlę?
Nagła śmierć łóżeczkowa (w skrócie SIDS z ang. sudden infant death syndrome, czyli syndrom nagłego zgonu niemowlęcia) to zjawisko, które spędza sen z powiek wielu świeżo upieczonych rodziców. Na szczęście wiemy, co zwiększa ryzyko wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej dziecka i co robić, aby je zmniejszyć. Dobrze wiedzieć, że przypadki nagłej śmierci niemowląt są coraz rzadsze.
Nagła śmierć łóżeczkowa: co zwiększa ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej?
- brak wrodzonej reakcji na przykrycie główki kołderką lub ubraniem – niemowlę powinno się wtedy obudzić i zdjąć przykrycie z głowy
- przegrzewanie dziecka – nie powinno się zwłaszcza zakładać niemowlakowi czapeczki. Powoduje to wzrost ciepłoty ciała i lekkie przegrzanie mózgu, co zaburza pracę układu krążenia i płuc.
- palenie papierosów przy niemowlęciu – zwiększa ono o 80 proc. ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej
- układanie dziecka do snu na brzuchu – może to utrudnić dziecku zdjęcie przykrycia z główki np. kołdrą podczas snu
Nagła śmierć łóżeczkowa: co zrobić, by zmniejszyć ryzyko nagłej śmierci łóżeczkowej?
- nie pal przy dziecku
- układaj je do snu na plecach
- nie dawaj dziecku poduszki, a zamiast kołdry wybierz śpiworek – trudniej go zarzucić na główkę
- nigdy nie przykrywaj główki dziecka pieluszką podczas snu
- na barierce łóżeczka nie wieszaj niczego, co mogłoby się zsunąć na główkę dziecka
- karm piersią (karmienie naturalne zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej)
- podawaj dziecku smoczek do snu – zmniejsza ryzyko śmierci łóżeczkowej u dzieci karmionych piersią i butelką