Wysyłając dziecko do przedszkola chcemy, by w momencie przekroczenia jego progu było w dużej mierze samodzielne: ubierało się samo, jadło samo i nie korzystało już z pieluszki. Czasem takie wymogi stawiają przed rodzicami same przedszkola. Odpieluchowanie dziecka bywa warunkiem jego zapisu. To bezprawne – uważa Łukasz Grzywacz znany w sieci jako Tata Pediatra. W swoim ostatnim poście lekarz tłumaczy, jaki jest według medycyny przedział czasowy na odpieluchowanie i jakie konsekwencje mogą spotkać dziecko, na które będzie wywierana presja na zbyt wczesny trening nocnikowy.
„Żadne przedszkole nie może od was tego wymagać”
Specjalista uważa, że dziecko nie musi być odpampersowane jak idzie do przedszkola. A działania placówek, które tego wymagają uważa za bezprawne.
Żadne przedszkole nie może od was tego wymagać. Według wytycznych, to jest bardzo ważne, dziecko powinno być odpampersowane do 4. roku życia w ciągu dnia, a aż do 5. roku życia w nocy. Jeśli tak się nie stanie, to dalej nie żądamy od dziecka, żeby się odpampersowało, ale my pediatrzy razem z rodzicami zastanawiamy się, dlaczego tak się nie stało
- tłumaczy.
Zbyt wczesne odpieluchowanie może skutkować zaparciami
Jak podkreśla w kolejnych słowach kluczowe jest niewywieranie presji na dziecku w tej sprawie. Dziecko może bowiem, w tym czasie kiedy my uznamy za najlepszy moment na pożegnanie pieluszki, trenować inne kompetencje i nie być na to gotowe. Lepiej poczekać na oznaki gotowości dziecka na trening nocnikowy. A co może stać się, gdy zrobimy to na siłę?
Możemy doprowadzić do połączenia emocji do zajęcia, które jest totalnie fizjologiczne. Prowadzi to w pierwszej konsekwencji do zaparć nawykowych
– podkreśla lekarz.
A co się wiąże z zaparciami pojawią się także bule brzuszka, problemy ze snem, rozdrażnienie, płaczliwość. Czysto fizjologiczna sprawa, o której dziecko w ogóle nie powinno myśleć, będzie powodowała u niego niepotrzebny stres.
By uniknąć tych niepotrzebnych problemów pediatra radzi, by nie ulegać presji otoczenia i pożegnać z dzieckiem pieluszkę, gdy będzie na to gotowe.