Potrząsanie dzieckiem (ang. shaken baby syndrome, w skrócie SBS) dotyczy zwykle niemowląt do 1. roku życia, ale czasem dotyka też starszych maluchów – do 3. roku życia.
Opiekunowie dopuszczający się potrząsania niemowlakiem uważają, że jest to metoda na uspokojenie niemowlęcia, a w rzeczywistości potrząsanie dzieckiem to forma przemocy wobec dziecka i sposób na wyładowanie frustracji. Potrząsanie dzieckiem to najczęstsza przyczyna upośledzeń i śmierci niemowląt.
Dowiedz się: 4 rzeczy, które drażnią niemowlaka - co męczy niemowlę?
Jakie są skutki syndromu dziecka potrząsanego?
Dlaczego potrząsanie dzieckiem jest śmiertelnie niebezpieczne? Głowa niemowlęcia jest bardzo duża w stosunku do ciała – stanowi 25 procent całego ciała. Mięśnie szyi i karku są jeszcze słabe, a mózg jest miękki i wciąż się rozwija. Podczas gwałtownego potrząsania głowa kołysze się na wszystkie strony na wiotkiej szyi.
Skutkuje to przerywaniem naczyń w mózgu, krwawieniami i powstawaniem krwiaków. Zniszczenia powstają też w gałkach ocznych – dochodzi do krwawień do siatkówki oka, rozdarć i odwarstwień siatkówki. Uszkadzają się mięśnie, nerwy i ścięgna szyi, a także kręgosłup szyjny.
Wystarczy 4 sekundy potrząsania, by doszło do tych zniszczeń lub nawet śmierci! A większość potrząsanych dzieci jest potrząsana dłużej i częściej. Uwaga – uszkodzenia charakterystyczne dla zespołu dziecka potrząsanego powstają też wskutek podrzucania niemowlaka podczas zabawy, a także gwałtownego kołysania dziecka w wózku.
Konsekwencje potrząsania dzieckiem:
- śmierć dziecka w ciągu kilku dni po urazie
- ślepota lub uszkodzenie wzroku
- padaczka, wodogłowie, paraliż, stan wegetacji, w późniejszym wieku upośledzenie umysłowe i rozwojowe, zaburzenia zachowania, niski iloraz inteligencji
Jak zapobiegać syndromowi dziecka potrząsanego?
Potrząsanie niemowlakiem jest szczególnie niebezpieczną formą przemocy wobec dziecka. Jej skutków nie widać na pierwszy rzut oka – nie pozostawia siniaków i ran, niemowlak nie mówi i nie może się poskarżyć.
Potrząsane dziecko staje się rzeczywiście „spokojniejsze”: jest apatyczne, ospałe, może mieć problemy z oddychaniem i zaburzenia krążenia. Mogą pojawić się też wymioty, drżenie, a nawet śpiączka. Dziecko potrząsane słabo ssie i ma problemy z połykaniem, ma mały apetyt, nie uśmiecha się i nie gaworzy, nie podnosi główki, nie może skupić wzroku na poruszającym się przedmiocie.
Do potrząsania dzieckiem posuwają się niektóre matki z depresją poporodową. Szczególnie narażone na potrząsanie są dzieci z niechcianych ciąż, chore i z wadami wrodzonymi.
Rodzice sfrustrowani, którzy chcą za wszelką cenę uciszyć płaczące dziecko, powinni zdać sobie sprawę z tego, że niemowlę płacze 2-3 godziny na dobę. Niektóre maluchy (20-30 proc.) płaczą znacznie dłużej.
Płacz to jedyny sposób malca na komunikację z otoczeniem, niemowlę tylko w ten sposób może dać znać, że jest głodne, jest mu za zimno, za ciepło, ma mokro, coś je boli, jest znudzone albo zaniepokojone i potrzebuje przytulenia.
Czasem dziecko płacze bez wyraźnego powodu i nie trzeba go na siłę uspokajać. Jeśli nie możesz wytrzymać płaczu dziecka, lepiej zostaw je w łóżeczku i wyjdź na chwilę do innego pomieszczenia. Możesz też zostawić dziecko pod opieką partnera czy kogoś z rodziny i wyjść z domu na godzinę, aby ochłonąć.
Czytaj także: Jak uspokoić płaczące dziecko? 9 sposobów na płacz niemowlaka
www.dlarodzinki.pl