Zabawek, kółek i innych gadżetów do wody jest mnóstwo. Maluszkom, które nie potrafią jeszcze pływać, najczęściej kupuje się więc koła z oparciami, materacyki, rękawki do wody. Wielu rodziców wybierając się na basen z niemowlakiem, nie zapomina też o kamizelkach piankowych, które spina się pod nóżkami dziecka. Dzięki temu pod wyporem wody nie uniesie się na powierzchnię bez dziecka.
Zdaniem pediatry, która na TikToku prowadzi popularny profil, wśród popularnych gadżetów do wody znajdują się te, których osobiście nie poleca. Dlaczego? Bo jak twierdzi, zamiast chronić, mogą narazić dziecko na niebezpieczeństwo.
Tak nie ubieraj dziecka na basen
Wybierając się z pociechą na basen (to dotyczy też kąpieli w morzu czy w jeziorze), powinniśmy zadbać o to, by strój dziecka był dobrze widoczny. Z tego powodu pediatra, która na TikToku prowadzi popularny profil @nicky.mamamd odradza ubranka w kolorach błękitu, zieleni czy granatu. Dziecko w wodzie będzie zdecydowanie mniej widoczne.
Z tego względu lepiej postawić na kolory neonowe: intensywne barwy żółte, różowe, pomarańczowe czy seledynowe. Oczywiście jeśli jest to basen odkryty, trzeba pamiętać też o ochronie przeciwsłonecznej. Odkryte części ciała ochroni krem z filtrem (pamiętaj, by aplikację powtarzać, nawet jeśli jest wodoodporny. Popularne są także ubranka uv do wody i na plażę, które świetnie sprawdzą się w przypadku najmłodszych.
Czytaj też: „Rozstawiam parawan na plaży, dla bezpieczeństwa swoich dzieci. W nosie mam opinie innych”
Gadżety do wody, których pediatra nie poleca
Wybierając się z dzieckiem na basen przydadzą się też akcesoria, które zwiększają bezpieczeństwo malucha. Godne polecenia są zwłaszcza koła. Trzeba jednak pamiętać o tym, by malucha mieć zawsze na oku i blisko siebie. Nawet koło może się obrócić czy rozkleić (koła dla niemowląt posiadają wkładkę do posadzenia).
Pediatra wymienia kilka gadżetów, które jej zdaniem są zbędne i mogą narazić dziecko na niebezpieczeństwo. Oto one:
- syreni ogon,
- dmuchana obręcz na szyję,
- dmuchane rękawki,
- kamizelka wypornościowa.
Zdaniem pediatry rodzice pokładają w nich zbyt dużą nadzieję, tymczasem choć wyglądają na bezpieczne i wprost stworzone dla najmłodszych, wcale takie nie są.
Przykładowo z dmuchanego kołnierza na szyję, który ma zapobiegać zachłyśnięciu się wodą i utrzymywać główkę dziecka nad jego powierzchnią, może ujść powietrze. Nierzadko zdarza się, że takie akcesoria nie są najlepszej jakości i po prostu pękają. Tak samo rękawki do wody. Idąc z dzieckiem pływać, zawsze trzeba być blisko i podobne akcesoria traktować pomocniczo. Nie mamy żadnej gwarancji, że są niezawodne.
Strój kąpielowy w kształcie syreniego ogona dla dziewczynki pięknie wygląda na zdjęciu, ale w wodzie krępuje ruchy dziecka, dlatego absolutnie nie należy w nim pływać.