Historią małego Isaaca jego mama podzieliła się na łamach magazynu „The Sun”. Niepokojący wygląd jąderka zauważyły już kilka godzin po urodzeniu chłopca pielęgniarki podczas badań przesiewowych. Początkowo lekarze zakładali, że maluszek cierpi na skręcone jądro, ale szczegółowe badania ujawniły u Isaaca rzadki nowotwór - młodzieńczy ziarniniakowy guz zarodkowy jądra.
Przeczytaj: Mama zauważyła u 2-latka "tajemnicze siniaki". Okazały się objawem bardzo groźnej choroby
„Żaden z lekarzy nie widział wcześniej czegoś takiego”
Chłopiec przeszedł wiele szczegółowych badań, które wykazały, że jego prawe jądro wypełnione jest guzem na wpół litym i torbielowatym. „Żaden z lekarzy nie widział wcześniej czegoś takiego” – powiedziała Billie-Jo Jobling.
Gdy spytała lekarzy, czy guz jest rakowy, powiedzieli, że jest na to bardzo mała szansa. Niestety dalsze badania potwierdziły, że to jednak nowotwór i chłopiec musi przejść operację jego usunięcia.
„Najbardziej bałam się tego, że Isaac nie przeżyje. Nie mogłam znieść tego, że cierpi, a ja nie mogę mu w żaden sposób pomóc” – wspomina jego mama. Billie-Jo Jobling była przekonana, że straci swojego synka.
„Słyszysz o dzieciach z rakiem, ale nigdy nie myślisz, że to kiedykolwiek przydarzy się twojemu dziecku, zwłaszcza noworodkowi. Żadne dziecko nie powinno przechodzić przez raka. Żadne dziecko nie powinno walczyć o swoje życie” – powiedziała.
„Mój świat się zawalił”
Aby zaawansować raka chłopiec musiał przejść prześwietlenie klatki piersiowej, prześwietlenie kości, tomografię komputerową, USG, rezonans magnetyczny i badanie krwi markera nowotworowego. Już same badania, które przechodził mały Isaac były ciężkie do zniesienia dla jego mamy.
„Byłam tak zdenerwowana, że płakałam prawie codziennie. To zdecydowanie była najtrudniejsza rzecz, przez którą kiedykolwiek musiałam przejść” – wspomina.
Musiała jednak zachować w sobie siłę dla pozostałych swoich dzieci 7-letniej Esmee i 5-letniego Rubena. Przy nich nie mówiła, co dzieje się z ich młodszym braciszkiem.
„Kiedy czekaliśmy na wyniki biopsji, staraliśmy się spędzać ze starszymi dziećmi jak najwięcej czasu. To nam pomogło”- przyznała Billie-Jo Jobling.
Przeczytaj: Z pozoru niegroźne, mogą świadczyć o poważnej chorobie. Jak rozpoznać objawy nowotworu u dziecka?
Choroba w stanie remisji
Na szczęście rak u Isaaca został wcześnie wykryty. Chłopiec pomyślnie przeszedł operację usunięcia nowotworu i teraz jego choroba jest w stanie remisji. Przez następne pięć lat co trzy miesiące będzie musiał jednak przechodzić badania obrazowe oraz badania krwi.
Jego mama podkreśla, że bardzo martwi się nawrotem raka. Bardzo przeżywa każde badanie kontrolne swojego synka.
„Chociaż szansa na nawrót choroby jest niewielka. Nie daje mi to zbyt wiele otuchy, ponieważ szansa na rozwój raka, gdy był jeszcze u mnie w brzuchu, była również bardzo mała i tak się stało. Trudno mi wierzyć statystykom” – przyznała kobieta.
Nie mniej jednak cała rodzina stara się myśleć pozytywnie i cieszyć każdym dniem. Mały Isaac zbliża się właśnie do swoich pierwszych urodzin. Jak podkreśla jego mama – pięknie się rozwija. Jest bardzo radosnym i silnym dzieckiem. Uwielbia tańczyć i zawsze się śmieje.
Kluczowa jest profilaktyka
Billie-Jo Jobling w swoich wypowiedziach podkreśla, że bardzo ważna jest profilaktyka raka na co dzień.
„Zanim urodziłam Izaaka, nigdy nie rozmawiałam z moimi dziećmi o wyczuwaniu guzków w naszym ciele, ponieważ rak nigdy nie pojawił się w mojej głowie. Teraz moje dzieci regularnie sprawdzają się i wiedzą, dlaczego musimy kontrolować, czy nie ma grudek na naszym ciele” – przynaje.
4 oznaki raka jąder u dzieci, które musisz znać
Guzy jąder rzadko zdarzają się u chłopców przed osiągnięciem dojrzałości płciowej. Jeśli jednak wystąpi którykolwiek z poniższych objawów, należy skonsultować się z lekarzem.
Cztery znaki, które musisz znać, to:
- bezbolesny guzek w jednym z jąder,
- uczucie ciężaru w mosznie,
- obrzęk jądra – może być z bólem lub bez,
- tępy ból lub ból jądra, moszny lub pachwiny.
Przeczytaj: "Dla dziecka rak, to nie wyrok". Wywiad z profesorem onkologii o nowotworach dziecięcych
Źródło: The Sun