Młode mamy chętnie sięgają po leki i napary ziołowe, gdy ich dzieci zaczynają chorować. Powszechna opinia jest taka, że to, co naturalne, jest lepsze dla zdrowia, a zioła - zdaniem wielu osób - nie zrobią dziecku krzywdy.
Prawda jest jednak inna: zioła, jak każde leki, nieumiejętnie stosowane, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. Dlatego sięgając po zioła dla dziecka, dokładnie przeczytaj, jakie mają właściwości, a najlepiej – skonsultuj swój zamiar z pediatrą.
Spis treści:
- Od kiedy podawać dziecku zioła?
- Dlaczego zioła mogą szkodzić?
- Jakich ziół unikać?
- Zioła dobre dla dziecka
Od kiedy podawać dziecku zioła?
Kiedyś herbatki ziołowe podawano już noworodkom i niemowlętom. Dziś tendencja ta trochę się zmieniła. Dlaczego?
– Zaleca się, aby niemowlę karmić wyłącznie piersią do końca 6. miesiąca życia, nie podając mu żadnych dodatkowych płynów, a więc i herbatek ziołowych – mówi Małgorzata Rurarz, lekarz pediatra w Centrum Medycznym Damiana. – To oznacza, że popularne napary ziołowe, stosowane kiedyś jako lek na kolki czy przeziębienie, nie są obecnie zalecane.
Picie naparów podawanych przez smoczek może zaburzyć prawidłowy odruch ssania. Co innego dzieci karmione sztucznie – one znają technikę ssania smoczka, ale i im lekarze odradzają zbyt wczesne podawanie ziół. Chodzi o wiek i związaną z tym niedojrzałość układu pokarmowego oraz nie do końca ukształtowaną barierę jelitową.
– Podawanie preparatów ziołowych, w tym mięty pieprzowej oraz herbatek z kopru włoskiego, rumianku, melisy, skraca czas płaczu dziecka, ale konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań, zanim będzie można je zalecać w leczeniu kolki, nawet sporadycznie – tłumaczy doktor Małgorzata Rurarz.
Dlatego jeśli chcesz wspierać zdrowie malca karmionego piersią naturalnymi naparami, poczekaj, aż skończy sześć miesięcy. Dziecku karmionemu mlekiem modyfikowanym możesz podawać pierwsze herbatki ziołowe w wersji dla niemowląt – ich skład jest bezpieczny i delikatny dla niedojrzałego brzuszka dziecka. Prawdziwe zioła możesz podać mu w czasie rozszerzania diety, jako alternatywę dla wody.
Zioła mogą się pojawić też w menu dzieci jako przyprawa, czyli dodatek do jedzenia. Pietruszkę można podawać w zupkach i obiadkach po 6. miesiącu, bazylię – po 10. miesiącu, a oregano i rozmaryn – po 12. miesiącu życia.
Czytaj: Napoje dla dziecka: Co podawać dziecku do picia?
Domowe sposoby na kaszel u dziecka: 9 sprawdzonych sposobów
Dlaczego zioła mogą szkodzić?
Zioła zawdzięczają swoją leczniczą moc substancjom zawartym w ich liściach, kwiatach, nasionach. Są ich dziesiątki – to olejki eteryczne, flawonoidy, czyli związki barwne, fenole, które mają działanie bakteriobójcze, polifenole będące przeciwutleniaczami, alkaloidy, garbniki, pektyny, karotenoidy czy kwasy organiczne i wiele innych.
Ich działanie może być bardzo silne – podobne do działania leków. Dlatego istnieje wiele ograniczeń dotyczących stosowania ziół. Dotyczy to szczególnie dzieci, których organizmy silniej reagują na substancje zawarte w ziołach.
Pamiętaj też, że szkodliwe mogą być zioła, które pochodzą z niepewnego źródła lub preparaty, które zawierają nie konkretne liście czy kwiaty, lecz mieszanki o nieokreślonym składzie.
Czytaj: Syropy na wzmocnienie odporności - 5 przepisów na domowe syropy
Rośliny do pokoju dziecięcego - jakich roślin kategorycznie unikać?
Jakich ziół unikać?
Niektóre zioła są zakazane do stosowania u niemowląt w określonych dolegliwościach (np. rumianek przy skłonności do alergii). Są też rośliny, które nie powinny być wykorzystywane u małych dzieci w nadmiarze lub regularnie, ze względu na szkodliwe składniki.
Tak jest w przypadku kopru włoskiego, który kiedyś był popularnym lekiem na kolkę. Dziś odradza się podawanie go nie tylko niemowlętom, lecz także małym dzieciom. Okazuje się, że koper włoski zawiera dużo estragolu, który ma działanie kancerogenne i podwyższające stężenie estrogenów we krwi.
Badania nie są jednak jednoznaczne, bo niektóre dowodzą, że sporadyczne stosowane kopru, np. w czasie ataku kolki, jest nieszkodliwe ze względu na niewielkie ilości przedostające się do organizmu malca. Dlatego lekarze pozwalają na stosowanie kopru w wyjątkowych sytuacjach, np. w czasie problemów trawiennych u dziecka.
Wśród innych zakazanych dla maluchów ziół są: aloes, który może wpływać na przyswajanie sodu i potasu, jałowiec, podrażniający nerki, krwawnik pospolity i tymianek, które w dużych ilościach mają działanie toksyczne, szałwia – zawarte w niej garbniki mogą u niektórych dzieci podrażniać skórę i wywoływać odczyn alergiczny, oraz mięta – duże ilości mentolu mogą u bardzo małych dzieci wywoływać odruchowy skurcz krtani. Zakazany jest też dziurawiec (do 7. roku życia) i chmiel (do 12. roku życia).
Czytaj: Przeziębienie u niemowlaka: 18 sposobów na szybki powrót do zdrowia
Zioła dobre dla dziecka
- Pokrzywa – pomaga dzieciom z anemią, ponieważ ma działanie krwiotwórcze. Zawiera dużo żelaza, witaminy C, z grupy B, magnezu i potasu oraz składniki o działaniu antybakteryjnym i antywirusowym. Może być podawana dzieciom po 6. miesiącu życia (wcześniej – przy rozszerzaniu diety dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym).
- Czystek – ma działanie antywirusowe, antygrzybicze i antybakteryjne. Chroni przed infekcjami zarówno wirusowymi, jak i bakteryjnymi. Wspomaga leczenie alergii u dziecka. Dozwolony po 6. miesiącu życia (po 3. miesiącu – u dzieci karmionych sztucznie).
- Melisa – uspokaja i ułatwia zasypianie. Pomaga na ból brzuszka i skurcze oraz kolki. Ma właściwości przeciwzapalne i przeciwbakteryjne dzięki garbnikom i witaminie C. Można podawać niemowlętom od 6. miesiąca życia.
- Kwiat lipy – doskonały na przeziębienie. Dzięki zawartości flawonoidów i olejków eterycznych rozgrzewa i działa napotnie. Pomaga przy kaszlu i chorobach górnych dróg oddechowych. Dozwolony od 6. miesiąca życia.
- Mięta – ma działanie dezynfekujące, działa rozkurczowo i wspomaga trawienie. Olejek miętowy ma właściwości orzeźwiające, gdyż gasi pragnienie i pobudza. Dozwolona od 6. miesiąca życia.
- Dzika róża – zapobiega infekcjom dzięki wysokiej zawartości witaminy C. Wzmacnia odporność, działa przeciwwirusowo. Dozwolona po 6. miesiącu życia (po 4. miesiącu życia u dzieci karmionych sztucznie).
- Malina – wykazuje właściwości napotne i rozgrzewające. Napar zawiera kwasy organiczne, pektyny, antocyjany i związki śluzowe, ponadto witaminy i minerały. Herbata z liści malin zawiera garbniki, flawonoidy, żelazo, miedź i wapń. Można ją zaparzyć już dziecku półrocznemu.
- Rumianek – doskonale sprawdza się w problemach trawiennych: łagodzi kolki, gazy, ale poprawia też kondycję maluszka w czasie przeziębienia – dzięki składnikom o działaniu przeciwzapalnym, antybakteryjnym oraz ściągającym. Rumianek można podawać dzieciom od 6. miesiąca życia (od 4. miesiąca życia – dzieciom karmionym mlekiem modyfikowanym), pod warunkiem że malec nie jest na niego uczulony.