Ile dać na chrzciny? To najczęstsze pytanie, które zadają sobie goście nowo ochrzczonego dziecka. Sprawdzamy, ile trzeba włożyć do koperty z okazji chrztu i od czego zależy ta suma.
Spis treści
- Co dać dziecku w prezencie na chrzest
- Ile pieniędzy włożyć do koperty w 2023 roku?
- Nie warto się zapożyczać
Co dać dziecku w prezencie na chrzest
Dawniej oferowanie pieniędzy w kopercie na chrzest było w złym tonie - lepiej wyglądało, gdy chrzestni i rodzina kupowali prezent, który miał zwykle charakter religijny – Pismo Święte, medalik, ikona. Potem popularne były zabawki czy sprzęty dla niemowlaka, które wskazywali rodzice – nosidełko, leżaczek, mata edukacyjna.
Coraz częściej jednak dzieci chrzczone są w takim wieku, że jego rodzice zdążą już zakupić wszystkie potrzebne mu rzeczy, a jeśli już czegoś potrzebują, to chcą to wybrać samodzielnie. Dlatego wolą, aby w prezencie na chrzest dziecko dostało kopertę z pieniędzmi.
To mało wyszukany, ale praktyczny podarunek – dzięki temu można uzbierać większa sumę i zainwestować ją w rzeczy potrzebne dziecku w przyszłości, np. większy fotelik do samochodu, spacerówka. Są też rodzice, którzy zakładają dziecku konto oszczędnościowe i wpłacają na nie pieniądze otrzymane z prezentów od rodziny – na urodziny czy właśnie chrzest.
Czytaj również: Ile kosztuje chrzest dziecka? Sprawdź najczęstszą wysokość ofiar za mszę i opłat za przyjęcie
Ile pieniędzy włożyć do koperty w 2023 roku?
Suma, którą najczęściej wkładamy do koperty z okazji chrztu, zmienia się. Kiedyś wypadało dać 100 złotych, dziś – to raczej niewiele. Najczęstsze kwoty wkładane do koperty to kilkaset złotych.
Suma, którą daje się w prezencie zależy od jednej rzeczy: od tego, kim jesteśmy dla malca. Rodzice chrzestni są zobowiązani do lepszych prezentów, podobnie jak dziadkowie, choć to zwykle ich poczucie obowiązku, a nie oczekiwania rodziców dziecka. Zazwyczaj koperty od chrzestnych i dziadków zawierają od 300 do 1000 złotych.
Ale już ciocie czy kuzyni nie muszą wkładać do koperty na chrzciny ogromnych sum. 100-200 zł zupełnie wystarczy.
Nie warto się zapożyczać
Ważne jest jednak to, aby ustalając sumę pieniędzy dawanych w prezencie, kierować się swoimi możliwościami. Zarówno rodzice dziecka, jak i cała dozownica wiedzą doskonale, czy jesteśmy bogaci, czy ledwo wiążemy koniec z końcem. Nie ma sensu branie kredytu na prezent na chrzciny.