Pieniny to jedne z gór, do których wracamy. Nie tylko ze względu na zachwycające widoki, ale również na doskonałe zaplecze dla rodzin z dziećmi i możliwość różnorodnego spędzania czasu. Po tych górach można wędrować z dziećmi (nawet małymi, jak nasze), ponieważ szlaki są łagodne i zazwyczaj dość krótkie. Można zwiedzać okolice na rowerach, m.in. malowniczą trasą wzdłuż Dunajca, płynąć tratwą, odwiedzić okoliczne zamki. W Pieninach nikt nie będzie się nudził, dlatego jeśli szukasz pomysłu na wakacyjny wypoczynek dla całej rodziny, góry te będą idealne.
Spis treści
Szlaki w Pieninach
Pieniny oferują przede wszystkim niezwykle widokowe szlaki. Są to niewielkie góry, ale bardzo malownicze, z trasami dostosowanymi do turystów w różnym wieku. W Pieniny chętnie jeżdżą rodziny z małymi dziećmi, a także emeryci, ponieważ wystarczy 4-5 godzinna wycieczka, by nie tylko zdobyć szczyt, ale i wrócić spowrotem do punktu wyjścia. Z tego względu w góry te można wybrać się już z dwulatkiem, który spore części trasy może przejść pieszo, a jeśli się zmęczy, rodzice pomogą mu w zdobyciu szczytu w plecaku turystycznym z nosidełkiem. Starsze dzieci będą miały frajdę przy zdobywaniu kolejnych odznak górskich w schroniskach (które można kupić za kilka złotych) lub pieczątek w książeczkach GOPR (polecam — nasz sześcioletni Antek był zachwycony!).
Jakie trasy turystyczne można wybrać z dziećmi?
Wąwóz Homole
Wycieczkę do Wąwozu Homole należy zacząć w Jaworkach. Cała trasa jest dość krótka, ponieważ liczy kilometr, ale bardzo malownicza. Wąwóz jest poprzetykany strumykami i mostkami, oferuje trochę wspinaczki po drewnianych i metalowych schodach, na trasie znajduje się też mały wodospad. Szlak wzdłuż wąwozu jest urozmaicony, a dzieci będą zachwycone możliwością schodzenia do strumyka czy wrzucania kamieni. Warto wybrać się tam na początku urlopu, by rozchodzić nogi i przygotować się do dalszych wycieczek. Nasze dzieci poradziły sobie wspaniale i nabrały ochoty na dalsze wędrówki.
Dolina Białej Wody
Malownicza trasa w wąwozie, poprzecinana strumykami, w których dzieci mogą się taplać i schładzać. Pierwszą część trasy (około 2 km) można pokonać z wózkiem w formie spaceru lub na rowerze. Na końcu czeka nas bacówka i możliwość wejścia na punkt widokowy na Przełęczy Rozdziela, z którego rozpościera się przepiękny widok na Pieniny, Gorce i inne pasma górskie. Tutaj dobrze jest wspomóc się plecakiem z nosidełkiem — my tak zrobiliśmy z naszym dwulatkiem i nie żałowaliśmy, bo na polanie na szczycie urządziliśmy sobie wspaniały piknik. Cała wycieczka jest bardzo malownicza, a przy pięknej pogodzie oferuje widok nawet na dalekie pasma Tatr. Jeśli chcesz odwiedzić Rezerwat Białej Wody, wpisz w nawigację miejscowość Jaworki.
Czytaj: Rodzinne wakacje w Polsce. Gdzie wybrać się z dziećmi?
Wysoka
Jeśli wybieramy się na urlop z trochę starszymi dziećmi albo mamy dużo siły, by nieść mniejsze dziecko w plecaku z nosidełkiem, warto wybrać się na wycieczkę na Wysoką. Szlak rozpoczyna się również w Wąwozie Homole i nie jest trudny, ale warto zachować ostrożność, bo miejscami może być śliski. Po wyjściu z wąwozu znajdujemy się na polance, która zwie się Dubantowską Dolinką. Tu można odpocząć i się posilić, a następnie udać się niebieskim szlakiem na Wysoką. Na szczyt wchodzi się po metalowych schodach, a panorama, która stamtąd się rozpościera, zapiera dech w piersiach. Jeśli pogoda jest dobra, można zobaczyć nie tylko Gorce, ale i Tatry.
Trzy Korony
Trzy Korony to najbardziej rozpoznawalny szczyt w Pieninach. Aby go zdobyć, należy dojechać do Sromowców Niżnych i stamtąd rozpocząć wędrówkę przez Wąwóz Sobczański. Widok na Trzy Korony zapiera dech i dodaje sił do wędrówki. Początkowo trasa jest łatwa i świetnie poradzą sobie na niej mniejsze dzieci. Później czeka nas trochę wspinaczki po schodach i przez las, ale nagrodą będzie wypoczynek na pięknej polance przed końcowym odcinkiem trasy. Na szczyt Trzech Koron warto wchodzić ze starszymi dziećmi. Nasz sześciolatek poradził sobie znakomicie, natomiast dwulatek wypoczywał po wędrówce. Wyprawa na Trzy Korony z dziećmi może zająć więcej niż 5 godzin, dlatego warto wybrać się z samego rana po śniadaniu, by później nie martwić się, że maluchy są zmęczone.
Atrakcje dla dzieci w Pieninach
Co mogą robić dzieci w Pieninach oprócz wędrówek? Pieniny to przede wszystkim przepiękna dolina Dunajca. Spływ tratwą z flisakami ze Szczawnicy może dostarczyć niezapomnianych wrażeń całej rodzinie.
Warto wybrać się również na wycieczkę rowerową Drogą Pienińską do Czerwonego Klasztoru, która oferuje niezapomniane widoki. Cała trasa przebiega wzdłuż Dunajca, a panoramy zapierają dech w piersi. W Szczawnicy znajduje się wiele wypożyczalni rowerów, dlatego bez problemu wynajmiemy sprzęt dla całej rodziny. Rowery możemy oddać nie tylko w wypożyczalni, z których je wynajęliśmy, ale również w innych punktach.
Szczawnica i Krościenko, dwie najpopularniejsze miejscowości w Pieninach, oferują również typowe wakacyjne atrakcje, takie jak wesołe miasteczka czy gokarty. W Szczawnicy dodatkowo znajduje się urokliwy park, do którego warto wybrać się na spacer i na pyszne lody. Przez miejscowość przepływa potok Grajcarek, który jest rajem dla dzieci — płytki, kamienny, umożliwia przyjemny wypoczynek po wędrówkach.
W bliskiej odległości znajduje się również zapora w Nidzicy i zamek w Czorsztynie. Warto wybrać się tam na wycieczkę, odwiedzić zabytki, zobaczyć skórę prawdziwego niedźwiedzia na ścianie czy posłuchać legendy o zamurowanym oknie i złośliwej królewnie. Koniecznie należy także zrobić sobie zdjęcia w pięknym punkcie widokowym.
Noclegi w Pieninach
Wybierając się z dziećmi w Pieniny, najlepiej jest poszukać noclegów w Szczawnicy lub Krościenku, które oferują najlepsze zaplecze turystyczno-gastronomiczne. Mnogość restauracji, barów z jedzeniem domowym, lodziarni i kawiarni sprawia, że nie trzeba stać w kolejkach po jedzenie. Jest tam też wiele innych atrakcji dla dzieci, m.in. park linowy, place zabaw, wesołe miasteczka. Z Krościenka można również popłynąć kajakami.
Pieniny to doskonały wybór na rodzinne wakacje z dzieckiem. Nasz sześcioletni synek w czasie tygodniowego pobytu samodzielnie przeszedł ponad 45 kilometrów i pytał nas, kiedy wrócimy w góry. To najlepsza rekomendacja!
Czytaj: Gdzie pojechać w góry z dzieckiem? 5 najlepszych miejsc poleca mama Antka i Kajtka
