Podróż z dzieckiem to duże wyzwanie. Zapięte w foteliku ma znacznie ograniczone ruchy, może jedynie obserwować otoczenie, to co dzieje się na zewnątrz, rozmawiać z rodzicami czy słuchać radia. Jednak wszystkie te czynności zajmują jedynie parę minut, a potem dziecko zaczyna się denerwować.
Jak sprawić, żeby podróż z dzieckiem w samochodzie nie była koszmarem? Jest na to kilka sposobów. Przede wszystkim musimy zorganizować dziecku czas i zaplanować zabawy na czas podróży. W ten sposób wyjazd może być ciekawą przygodą, która zbliży do siebie rodzinę.
Spis treści
- Wspólne śpiewanie
- Rysowanie (kredki, znikopis, flamastry)
- Zagadki podróżne
- Rymowanki
- Uczymy się rozpoznawać znaki drogowe
- Naśladowanie głosów zwierząt
- Odgadywanie tablic rejestracyjnych
- Elektroniczne gadżety (tablet, smartfon)
Wspólne śpiewanie
Śpiewanie znanych wszystkim piosenek może być doskonałą zabawą, szczególnie podczas początkowego etapu podróży. Mogą to być piosenki dla dzieci, a także przeboje, które wszyscy znamy. Alternatywą dla śpiewania może być też słuchanie audiobooków. Najlepiej jeśli wybierzemy jedną z ulubionych bajek lub historii dziecka, wtedy mamy gwarancję, że będzie słuchał z zaciekawieniem.
Czytaj również: Isofix - czym jest i czy warto mieć fotelik z Isofix?
Akcesoria do samochodu dla dzieci: wybieramy najbardziej przydatne
Rysowanie (kredki, znikopis, flamastry)
Rysowanie to ciekawy sposób na nudę w samochodzie. Na podkładce umieszczamy kartkę papieru i maluch może po niej rysować kredkami lub flamastrami. Zabawę możemy urozmaicić rysując na zmianę: najpierw my zaczynamy coś rysować, potem dziecko dorysowuje i tak na zmianę. W ten sposób powstanie oryginalny rysunek. Alternatywą dla kredek jest znikopis.
Zagadki podróżne
Dzieci uwielbiają różnego rodzaju zagadki szczególnie, jeśli są śmieszne lub związane z ulubionymi bohaterami bajkowymi. Dodatkowo zgadywanki uczą logicznego myślenia i wspomagają koncentrację. W zgadywanki możemy się bawić z dziećmi już od 2. roku życia.
np. Kobieta z bajki, w czarnym kapeluszu w podróż rusza na miotle... Czarownica.
Rymowanki
Rymowanki to gry słowne, które sprawiają dzieciom frajdę, a jednocześnie mają bardzo pozytywny wpływ na rozwój dziecka. Możemy się bawić w nie również w trakcie podróży z dzieckiem. Wystarczy, że weźmiemy nazwę marki samochodu, miejscowości lub sklepu i zaczniemy dodawać do niej słowa, które się rymują.
np. Fiat - brat, kwiat, świat
Uczymy się rozpoznawać znaki drogowe
Połączenie zabawy i nauki to doskonały pomysł na zabawy z dzieckiem w samochodzie. Najpierw widząc konkretny znak drogowy wyjaśniamy dziecku jego znaczenie. Kiedy już omówimy najczęściej występujące znaki możemy pytać dziecko czy pamięta, co oznacza dany znak. Oczywiście musimy się przygotować również na to, że maluch będzie nas pytał o znaki, których nie zna.
Naśladowanie głosów zwierząt
Naśladowanie głosów zwierząt jest jedną z najpopularniejszych i najprostszych zabaw dla dzieci w samochodzie. Możemy się w ten sposób bawić nawet z półrocznymi niemowlętami, a z czasem zabawę urozmaicać i dostosowywać do wieku dziecka. Ze starszym dzieckiem możemy zabawę tę potraktować jako zgadywankę i wydając dźwięk pytać malucha jakie zwierzę go wydaje.
Podróżując z dzieckiem w samochodzie, które skończyło 3 rok życia możemy bawić się w różnego rodzaju gry słowne. Zaczynamy od wybrania dowolnego wyrazu i następnie mówimy kolejny, który kończy się na ostatnią literę poprzedniego.
Kolejnym przykładem jest dokończenie przez malucha zdania np. śnieg jest.... . Świetną grą słowną jest test wyboru. Zadajemy dziecku pytanie z możliwością wyboru np. Wolisz zjeżdżać na sankach z górki czy jeździć na łyżwach? Wolałbyś mieć kota czy psa?
Odgadywanie tablic rejestracyjnych
Odgadywanie tablic rejestracyjnych to świetna zabawa dla dzieci, a dodatkowo ma ważny walor edukacyjny. Przy okazji tej zabawy maluch może poznać nazwy miast i województwa. Gra polega na odgadywaniu miasta, z którego pochodzi rejestracja przejeżdżającego samochodu.
Czytaj również: Podróż z dzieckiem pociągiem. O czym warto pamiętać?
Zagadki dla dzieci, które bawią i uczą
Elektroniczne gadżety (tablet, smartfon)
Korzystanie z gadżetów elektronicznych powinno być jak najbardziej ograniczone i traktowane jako ostateczność. Jednak, jak wiadomo czasem skorzystanie z nich wydaje się jedynym rozwiązaniem, które uchroni nas od histerii w samochodzie.
Co prawda dziecko nie powinno oglądać bajek na smartfonie czy tablecie przez całą podróż (niestety takie sytuacje mają miejsce), ale włączenie maluchowi 10 czy 20-minutowej bajki w trakcie kilkugodzinnej podróży nie jest niczym złym. Najważniejsze jest to, aby historia była odpowiednio dopasowana do wieku dziecka.