Nadal jesteś dobrą mamą, nawet jeśli zdarza się to. 7 rzeczy wpisanych w prawdziwe macierzyństwo

2024-01-16 11:47

Wszystkie pragniemy być dobrymi mamami, ale we współczesnym świecie, bardzo często wątpimy w swoją wartość. Momenty zwątpienia, rezygnacji, zmęczenia, a czasem nawet płaczu sprawiają, że zaczynamy myśleć o sobie źle. Tymczasem nie da się być dobrą mamą bez tych wielu przykrych dla nas doświadczeń. To one sprawiają, że jesteśmy mamami z krwi i kości, a nie jakimś wyidealizowanym obrazkiem.

Nadal jesteś dobrą mamą, nawet jeśli zdarza się to. 7 rzeczy wpisanych w prawdziwe macierzyństwo

i

Autor: Getty images Nadal jesteś dobrą mamą, nawet jeśli zdarza się to. 7 rzeczy wpisanych w prawdziwe macierzyństwo

Chyba każda z nas czuje dziś na sobie tę presję, żeby w macierzyństwie dawać z siebie jak najwięcej mogę. Muszę kupować dziecku najlepsze eko kosmetyki, gotować eko posiłki najlepiej od A do Z przygotowane swoimi rękami, dokształcać się z psychologii, fizjoterapii, dietetyki, pediatrii, skończyć kurs pierwszej pomocy dzieciom itd. Lista ta nigdy się nie kończy. Nic więc dziwnego, że gdy nie osiągniemy ideału, czujemy, jakbyśmy zawiodły, nie umiemy sobie same wybaczyć błędu, obwiniamy się, gdy dziecko nie robi tego, czego chcemy. Tymczasem jak podkreśla terapeutka Erica Djossa żadne z tych rzeczy nie powinny decydować o naszej wartości w macierzyństwie.

Najczęstsze błędy wychowawcze, które popełniają rodzice

7 rzeczy wpisane w prawdziwe macierzyństwo

Pamiętaj, że nadal jesteś dobrą mamą, nawet kiedy:

  1. Zdarza ci się płakać z bezsilności;
  2. Czujesz, jakbyś zawiodła;
  3. Wkurzasz się na zachowanie dziecka;
  4. Spędzasz czas z telefonem w ręku;
  5. Swoje potrzeby stawiasz najpierw;
  6. Twoje dziecko cię nie słucha;
  7. Czujesz, że musisz odpocząć od dziecka.

Bycie dobrą mamą nie oznacza bowiem, że będziesz rodzicem idealnym, który potrzeby dziecka będzie zawsze stawiał na najwyższym stopniu podium. Nie znaczy, że nie masz prawa popełnić błędów na swojej rodzicielskiej drodze, a także że sam maluch będzie zawsze posłuszny jak tresowany piesek. Nie oznacza też tego, że cały czas musisz dawać z siebie wszystko i co rusz podnosić swoją poprzeczkę.

Myślenie o swoich potrzebach oraz popełnianie błędów oznacza tylko, że ty też jesteś człowiekiem i masz swoje granice. Potykając się na rodzicielskiej drodze i co rusz podnosząc się z kolan, pokazujesz swojemu dziecku, że nie ma nic złego w różnych emocjach, że nikt nie jest chodzącym ideałem i że każdy popełnia błędy – najważniejsze jednak, by się na nich uczyć. "Czas uwolnić się od presji i nadmiernych oczekiwań i docenić w końcu siebie w roli mamy" - apeluje w swoich mediach społecznościowych Erica Djossa.