Wiele kobiet poznaje uczucie wściekłości dopiero gdy zostają mamami. Mogą nie mieć pojęcia, z czym się zmagają. Problem jest dużo bardziej złożony, a wściekłość to czasami wynik innych, skumulowanych problemów dotyczących emocji i psychiki.
W rzeczywistości zirytowane i krzyczące matki zmagają się nie tylko z przemęczeniem, ale też z innymi stanami psychicznymi, które według psychologów wymagają bezpośredniej uwagi. Efektem tych problemów z aparatem psyche mogą być właśnie wybuchy złości. Znana psychoterapeutka wymienia 8 najczęstszych stanów emocjonalnych, które doprowadzają do złości u mam.
"Wściekłość jest jak góra lodowa"
Jak przekonują psychologowie, paradoksalnie, osoby, które wcześniej nie miały do czynienia z uczuciem złości, mogą gorzej znosić tą emocję, pojawiającą się w trakcie macierzyństwa. A specyfika tej roli bardzo często wyzwala przecież uczucia, których wcześniej nie znałyśmy. Właśnie dlatego możemy nie umieć znaleźć w sobie narzędzi do opanowania negatywnych uczuć.
"Często jest tak, że mamy, które mierzą się z wściekłością, nie były wcześniej osobami skłonnymi do złości i są zszokowane, gdy czują tak duże pokłady gniewu. Co gorsza, oznacza to również, że nigdy nie miały szans nauczyć się radzenia sobie ze złością ani rozumienia, skąd ona pochodzi. A kiedy mówimy o wściekłości matek, ważne jest, aby zrozumieć, co się naprawdę z nimi dzieje. Często wściekłość jest jak góra lodowa. Na zewnątrz widzimy niewiele, a pod powierzchnią dzieje się znacznie więcej" - pisze na swoim Instagramie Erica Djossa, psychoterapeutka specjalizująca się w temacie zdrowia psychicznego mam.
Najczęstsze przyczyny matczynej wściekłości
Jakie mogą być przyczyny wybuchów wściekłości? Każdy przypadek jest inny, ale według psychoterapeutki, najczęstszych jest 8 powodów.
Z czterema z nich możemy walczyć we własnym zakresie, przepracowując chociażby relacje z bliskimi i prosząc o pomoc w opiece nad dziećmi. Są to:
- niezaspokojone potrzeby;
- poczucie osamotnienia;
- brak wsparcia;
- problemy w związku.
Często jednak napady złości są objawami większych, psychicznych problemów, które warto skonsultować z psychoterapeutą. Są to:
- depresja poporodowa;
- lęk poporodowy;
- wypalenie rodzicielskie;
- trudności z przystosowaniem się do macierzyństwa - matrescenacją.
Jak zapanować nad emocjami?
Napady złości to zawsze sygnał od ciała, że czas zadbać o siebie. Warto też przepracować swoją relację ze złością i zamiast ją tłumić, pozwolić sobie na to uczucie, zanim skumuluje się w nas na tyle, że złość będzie nie do opanowania.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co jest dla nas lepsze: czy ten krzyk i wyrzuty sumienia, czy mówienie o swoich emocjach na bieżąco, również dziecku? Gdy powiemy, że się zdenerwowałyśmy, że jesteśmy złe, to dziecko zrozumie, że mama jest zła na sytuację, a nie na dziecko. Wtedy nie będzie miało też poczucia winy, że musi być grzeczne. Będzie wiedziało, że każdy ma prawo się zezłościć
- mówiła nam psychoterapeutka Marlena Ewa Kazoń, w artykule Znów nawrzeszczałaś na dziecko? „Te matki były w dzieciństwie grzecznymi dziewczynkami”.