Świecka komunia to nowy trend wśród niewierzących rodzin? Oto jak ją zorganizowała jedna z nich

2022-04-28 10:41

Okres komunijny to dla wielu dzieci niewierzących trudny czas. Koledzy są zajęci przygotowaniami organizowanymi przez wspólnoty kościelne, więc nie mają czasu na zabawę. Do tego wszyscy mają wspólny cel, po osiągnięciu którego czekają ich imprezy organizowane na ich cześć i masa prezentów. Są jednak rodziny, które mądrze rekompensują dzieciom to, co mogą one pojmowac jako stratę. Tak właśnie zrobił pewien tata. Jak zorganizował synowi świecką komunię?

świecka komunia

i

Autor: Getty Images Jak zorganizować dziecku świecką komunię?

Nie oszukujmy się. Oprócz kwestii duchowych i edukacyjnych, dla większości dzieci komunia to także impreza i prezenty. Dzieci są tylko dziećmi i trudno im się dziwić, że takie atuty są dla nich mocno atrakcyjne. Są jednak rodziny ateistyczne, które rekompensują brak klasycznej komunii swoim dzieciom. 

Dowiedz się: Ile pieniędzy dać dziecku na komunię? Te kwoty najczęściej pojawiają się w kopertach

Tak sprytnie podszedł do tematu jeden z ojców, który oprócz alternatywnej imprezy z prezentami, zwanej coraz cześciej - świecką komunią, postawił też na aspekt wychowawczy. W końcu komunia u dzieci z rodzin wierzących to także długotrwałe przygotowania, które wiążą się z koniecznością nauki i poświęceniem czasu.

- Wszystko zaczęło się na dobre w sierpniu ubiegłego roku. Już wcześniej, przy okazji komunii znajomych i rodziny, zastanawialiśmy się nad tym, jak nasz pierworodny przeżyje fakt, że wszyscy wokół mają organizowaną imprezę z prezentami, a on nie. - komentuje polski blogger z "Blog Złego Ojca"

Spis treści

  1. Po co dziecku "świecka komunia"?
  2. Aspekt wychowawczy
  3. "Świecka komunia" to nie tylko prezenty...
Fryzura do Komunii w trzech krokach

Przeczytaj: Jaki prezent na komunię wybrać dla chłopca? TOP 10 prezentów za małe i duże kwoty

Po co dziecku "świecka komunia"?

Rodzice organizują ją by dziecko nie czuło sie pokrzywdzone, ale też, by uzyskać pewne wychowawcze cele. W końcu przygotowania do zwykłej komunii wymagają czasu i wyrzeczeń.

- Podczas jednego ze spacerów poruszyliśmy ten temat. I choć dzielny pszczelarz twierdził, że kompletnie go to nie będzie ruszało, widzieliśmy, iż robi dobrą minę do złej gry. Zaproponowaliśmy więc zorganizowanie mu podobnej imprezy, stawiając jednak pewne warunki. Wynikały one z tego, że nie chcieliśmy organizować imprezy tylko po to, „by nie było mu smutno”, lecz miało mieć to walor wychowawczy. - wspomina Zły Ojciec

Aspekt wychowawczy

W tym celu, Zły Ojciec specjalnie wyliczył synowi przykładową ilość godzin, jakie dzieci komunijne muszą poświęcić na przygotowania. 

- Wyliczenia minimum mówiły o dwóch lekcjach religii tygodniowo i niedzielnej mszy, plus nie do końca określona liczba zajęć dodatkowych, na które muszą uczęszczać „komuniści". 

Zobacz: Oto 10 super prezentów komunijnych dla dziewczynki

Następnie rodzice sprytnie zaproponowali chłopcu uczęszczanie w zamian na zajęcia dodatkowe. Co ważniejsze, miały to być te, za którymi chłopiec nie przepadał, a są ważne - bo mowa o zajęciach sportowych. 

- Zaproponowaliśmy, by od nowego roku szkolnego trzy razy w tygodniu uczęszczał na zajęcia dodatkowe, co powinno zrównoważyć starania klasowych kolegów o zaliczenie sakramentu, a następnie daliśmy mu tydzień na zastanowienie się.

"Świecka komunia" to nie tylko prezenty...

Pierwsza Komunia Święta ma być dla dzieci przede wszystkim przeżyciem duchowym i w pewien sposób przyzwyczajać je do bycia częścią wspóloty kościelnej. To właśnie ma być główna korzyść z przygotowań do tego sakramentu. 

Dowiedz się: Czy dziecko może przystąpić do komunii, gdy rodzice są po rozwodzie?

W przypadku rodzin świeckich, cel także może być głębszy. Jak wspomina Zły Ojciec, jego syn w pewnym momencie, rzeczywiście polubił to, co miało go prowadzić do osiągnięcia celu jakim była impreza i prezenty:

- Tato, trochę mi głupio, że mam dostać prezent za robienie czegoś, co tak bardzo polubiłem. - zwierzył się chłopiec.

I o to chodziło. W prezencie chłopiec dostał wielki zestaw klocków z ulubionym bohaterem - Harrym Potterem. A jego blogujący tata, tak kąśliwie skończył swój wpis na Facebooku:

- Ciekawe, jak na informację o takim prezencie zareagowałby ksiądz, który jakiś czas temu zorganizował palenie książek o młodym czarodzieju?