Czym jechać na wakacje z dzieckiem, które ma CHOROBĘ LOKOMOCYJNĄ

2014-07-30 11:51

Choroba lokomocyjna to dolegliwość, która może popsuć nawet najlepiej zaplanowany urlop. Jeśli chodzi o chorobę lokomocyjną, to każdy środek transportu ma swoje wady i zalety. Ze względu na chorobę lokomocyjną, warto rozważyć różne opcje, choć czasami do celu podróży możemy dotrzeć tylko i wyłącznie jednym z nich.

choroba lokomocyjna w podrozy

i

Autor: _photos.com

Spis treści

  1. Choroba lokomocyjna u dziecka
  2. Choroba lokomocyjna a podróżowanie samochodem
  3. Sposób na nudę w czasie podróży z dziećmi
  4. Podróżowanie z dzieckiem pociągiem
  5. Podróżowanie z dzieckiem samolotem

Choroba lokomocyjna u dziecka

Jakie są objawy choroby lokomocyjnej? Dlaczego podczas podróży dziecko może odczuwać nudności? Co zrobić by zminimalizować objawy choroby lokomocyjnej? Które leki są bezpieczne? Jak przygotować dziecko do drogi? Na te i inne pytania odpowiada pediatra.

Samochód jest wymarzonym rodzinnym środkiem transportu. Można nim dojechać praktycznie wszędzie, a w razie potrzeby zatrzymać się w dowolnym miejscu na dowolnie długo. Ma też swoje wady - dzieci podczas jazdy często zapadają na chorobę lokomocyjną. Im mniejsze dzieci, tym podroż jest mniej przewidywalna; przygotuj się na liczne przerwy i objazdy (nie ma nic gorszego niż stanie w korku). Lepiej nie zakładaj konkretnej godziny przyjazdu do celu. Zamiast martwić się, czy wszystko przebiega zgodnie z planem, po prostu ciesz się wyjazdem. Dobry humor jest zaraźliwy.

Choroba lokomocyjna a podróżowanie samochodem

Jeżeli twoje dziecko cierpi na chorobę lokomocyjną, to, niestety, podróż samochodem może być trudnym doświadczeniem. Nieprzyjemnym sensacjom można przynajmniej częściowo zapobiec, podając dziecku przed podróżą lekki posiłek. Tradycyjny aviomarin nadaje się dla dzieci powyżej piątego roku życia, młodszym mogą pomóc tabletki homeopatyczne Cocculine lub plasterki akupresurowe - takze doskonale radzą sobie z chorobą lokomocyjną. W czasie jazdy w samochodzie nie powinno być duszno. Kiedy dziecku robi się niedobrze, trzeba jak najszybciej zatrzymać się i pozwolić mu odetchnąć świeżym powietrzem. A jeżeli już się zdarzy... Mając pod ręką zestaw awaryjny - torebkę, wodę, ręcznik papierowy, wilgotne chusteczki i ubranie na zmianę - bez trudu opanujesz sytuację.

Sposób na nudę w czasie podróży z dziećmi

Dobrze sprawdzają się zgadywanki. Na przykład: Kto pierwszy zobaczy bociana? A krowę? Spróbujcie również zamknąć na chwilę oczy i wyobrazić sobie, gdzie będzie samochód, kiedy je ponownie otworzymy. Można także rozpoznawać marki lub rejestracje samochodów oraz ćwiczyć znajomość znaków drogowych.Pudło z atrakcyjnymi drobiazgami może pomóc przetrwać podróż. Losując co jakiś czas (np. co godzinę) kolejne prezenciki, dzieci nie zdążą się znudzić.

Podróżowanie z dzieckiem pociągiem

Kolej ma całą masę zalet. Nikt nie jest zmęczony prowadzeniem.  Zamiast tkwić unieruchomione w foteliku, dziecko może swobodnie przemieszczać się po przedziale, a nawet wyruszyć z rodzicami na "wyprawę" do wagonu restauracyjnego. Współpasażerowie są zazwyczaj pozytywnie nastawieni i chętnie zabawiają maluchy. Kiedy Tymek miał osiem miesięcy, pojechaliśmy pociągiem do Wilna. Wykupiliśmy cały przedział w wagonie sypialnym, więc podróż była bardzo komfortowa. Oczywiście do pociągu nie da się zabrać tylu rzeczy co do samochodu. Najlepiej spakować się w plecak (albo dwa), żeby mieć wolne ręce. Nie ma sensu zabierać dużego wózka ani wanienki. Przed kolejową wyprawą do Francji z półtorarocznym dzieckiem specjalnie kupiliśmy małą składaną spacerówkę (tzw. parasolkę) - sprawdziła się idealnie. W polskich pociągach brakuje przewijaków - zmienianie pieluchy w pełnym przedziale bywa krępujące.

Podróżowanie z dzieckiem samolotem

Do ukończenia dwóch lat dzieci podróżują samolotem za 10 proc. ceny "dorosłego" biletu, ale nie mają wówczas prawa do osobnego miejsca. Na długich trasach niemowlaki mogą korzystać z przenośnej kołyski przyczepianej obok fotela mamy.W praktyce mieszczą się do niej maluszki do ok. 10. miesiąca życia. Dzieciom od 2. do 12. roku życia w większości linii lotniczych przysługują zniżki - zazwyczaj 25-33 proc. Policz dokładnie - przy dwójce dzieci często bardziej opłaca się lecieć z droższym przewoźnikiem, niż korzystać z usług "tanich" (ale nieoferujących zniżek) linii lub kupować bilety w promocji.Przy odprawie nie wahaj się poprosić o najbardziej odpowiadające wam miejsca. Wielu rodziców ceni pierwszy rząd foteli (tuż za klasą biznes), bo jest tam sporo miejsca do zabawy na podłodze. Dzieci są bardziej niż dorośli wrażliwe na zmiany ciśnienia. Start i lądowanie mogą być wyjątkowo bolesne dla zakatarzonych. Na czas gwałtownej zmiany wysokości niemowlaka najlepiej przystawić do piersi, a starszemu dać coś do ssania. Uwaga: niektórzy dorośli boją się latać. Lepiej nie pokazywać niepokoju dzieciom.

miesięcznik "Podróże"