Kiedyś częściej było tak, że to dzieci były u babci, a nie babcie przyjeżdżały do wnuków – zauważył socjolog Tomasz Sobierajski. Dziś czasy się zmieniły. Coraz rzadziej spotykamy wielopokoleniowe rodziny mieszkające pod jednym dachem.
Współcześnie młodzi rodzice wolą mieszkać osobno. Często wyprowadzają się do innych miast, a nawet krajów, w poszukiwaniu pracy. Kiedy na świecie pojawiają się dzieci – pojawia się problem: kto się nimi zajmie. Brak miejsc w przedszkolach i żłobkach i wysoki koszt wynajęcia opiekunki sprawiają, że rodzice decydują się na sprowadzenie babci, która staje się pełnoetatową nianią.
Pół biedy jeśli babcia zmuszona jest przenieść się do innego miasta. Gorzej, gdy wyprowadza się za granicę. Wówczas wyjazd i pobyt w zupełnie obcym kraju, często bez znajomości języka, wiąże się z ogromnym stresem i frustracją. Zobacz, co o tej sytuacji mówi socjolog Tomasz Sobierajski.
Dzień Dobry TVN/x-news