Nawet w bardzo partnerskim związku, starodawne, patriarchalne podejście do ról w rodzinie jest silnie zakorzenione. Widać, to na każdym kroku, w większości rodzin. Matka która nie poda dziecku obiadu, jest wyrodna. Po prostu powinna to zrobić. Ale ojciec, który ugotuje maluchowi zupę, nie jest już zwyczajnym opiekunem, a niemal bohaterem. Podobnie jest w drugą stronę. Gdy ojciec skręci dzieciom huśtawkę do ogródka - to taka zwyczajna rzecz. Gdy zrobi to mama - należą jej się brawa.
I choć w niektórych środowiskach te stereotypy powoli ulegają zmianom, w kwestiach prowadzenia gospodarstwa domowego, to w odniesieniu do rodzicielstwa, zwłaszcza wczesnego, gdy opiekujemy się niemowlakiem, wciąż żyjemy bardzo stereotypowo. Dowód? Oto zdania, które mało kto usłyszy z ust taty i inne, których raczej nie powie większość matek.
Co zabawniejsze, gdyby odwrócić role - te zdania brzmiałyby zupełnie naturalnie. Nie wiemy, czy bardziej śmieć się, czy płakać.
Przeczytaj: Rodzicielstwo bardziej łączy, czy jednak dzieli? 8 wyzwań dla związku po pojawieniu się dziecka
Spis treści
Dowiedz się: Słyszysz, że "tylko siedzisz w domu"? Nie uwierzysz, na ile wyceniono codzienną pracę każdej matki
4 zdania, których raczej nie powie OJCIEC
Przyznajcie - to wciąż brzmi dziwnie. Nieprawda?
- Jestem szczęściarzem, bo moja żona nie zachowuje się jak większość mam. Bardzo mi pomaga. Zmienia pieluchy, często wstaje do dziecka w nocy.
- Koledzy ciągle mnie pytają, jak sobie radzę, jako pracujący tata.
- Zrezygnowałem z tego awansu. Moja żona ma bardzo wymagającą pracę. Nie dałbym rady ogarnąć na raz domu, dzieci i nowych obowiązków jako dyrektor.
- Ciągle się staram znaleźć trochę czasu na swoje pasje, ale zawsze dręczą mnie ojcowskie wyrzuty sumienia.
Dowiedz się: Matczyna wściekłość: gdy kochasz, a mimo to wybuchasz. To znak od ciała, że czas zadbać o siebie
3 zdania, których raczej nie powie MATKA
Chyba, że się mylimy?
- Nie jestem jak inne kobiety. Wierzę w równość w związku i zamierzam pomagać mężowi przy dzieciach.
- Mój mąż to taki maruda. Sama piorę swoje rzeczy, wożę dzieci na zajęcia, robię zakupy z jego listy, a on wciąż narzeka, że za mało pomagam w domu.
- Nie czytam w myślach. Gdyby mój mąż powiedział mi, jakiej pomocy oczekuje w domu, to zrobiłabym to. Wystarczy poprosić.
Zobacz: Młode matki potrzebują się wygadać... Oto jak z nimi rozmawiać, by pomóc, a nie dołować