Uprawiamy coraz mniej seksu. Według brytyjskich badań sprzed pandemii, seks co najmniej raz w tygodniu zadeklarowało mniej niż 50% badanych w wieku od 16. do 44. roku życia. A seksulodzy twierdzą, że lockdowny tylko pogorszyły tę sytuację, mimo, iż wiele czasu spędzaliśmy w domach.
Jesteśmy dużo bardziej zabiegani, niż nasi rodzice, podczas naszego dzieciństwa.
Bardziej angażujemy się zawodowo, stoimy w korkach, walczymy o trochę czasu dla siebie podczas joggingu, czy na siłowni. Jako społeczeństwo rozkochaliśmy się w serialach, przed którymi spędzamy wieczory, a większość z nas traci conajmniej godzinę dziennie na social media.
Do tego dochodzi wiek rozrodczy i okrutne zmęczenie wychowywaniem i opieką nad dziećmi.
Zobacz także: Jak zwiększyć swoje libido? 4 praktyczne porady na walkę ze spadkiem libido
Nic dziwnego, że wieczorem, gdy kładziemy się z partnerem do łóżka, mimo autentycznej chęci na seks, nie mamy na niego siły i zasypiamy obiecując sobie, że "jutro się uda". Seksuolodzy twierdzą, że idealnym rozwiązaniem będzie wpisanie seksu w grafik. Co zrobić, żeby planowanie seksu było nieżenujące i satysfakcjonujące obydwie strony? Sprawdzamy opinie seksuologów i łączymy je w kilka porad "w pigułce".
Spis treści
- Planowanie seksu - idealne rozwiązanie dla rodziców
- Seks w grafiku - czy to takie nudne jak wygląda?
- Planowanie seksu - jak to zrobić z klasą?
Resztę tekstu przeczytasz pod materiałem wideo:
Planowanie seksu - idealne rozwiązanie dla rodziców
Pewne australijskie badanie wykazało, że 52% tamtejszych par będących rodzicami deklaruje, że albo zaplanuje czas na seks, albo nie będzie go uprawiać. Podobnie dzieje się w amerykańskim społeczeństwie, które słynie z zabiegania. Castomers Reports podaje że 45% respondentów aktywnych seksualnie wcześniej planuje seks.
Zobacz także: Łóżkowy kryzys po narodzinach dziecka - czy kiedys będzie między wami tak jak dawniej?
Seks w grafiku - czy to takie nudne jak wygląda?
- Planowanie seksu, wydaje się nudne i pozbawione całej tej otoczki namiętności.
Eksperci twierdzą, że to często powtarzany, szkodliwy stereotyp. Utrwalany przez wychillowanych studentów, albo świeżo zakochane pary, które nie zajmują się niczym poza miłością.
Przeczytaj: Nie masz ochoty na zbliżenia? Winowajcą może być alergia.
Gdy jednak na pożądanie nie ma czasu, bo np. widujecie się tylko rano spiesząc do pracy, a wieczorem po powrocie jesteście padnięci, to nie jest już tak łatwo. Albo gdy nachodzi Was ochota, ale akurat w weekend, w ciągu dnia, gdy dzieci czujnie was pilnują...
Pożądanie można jednak wówczas podsycać, by dać mu upust w momencie gdy macie na seks czas i siły.
Wystarczy spojrzeć na to z innej strony, np. jak na randkę. Też ją planujemy, szykujemy się na nią w ekscytacji, a to tylko dodaje spotkaniu pikanterii. Tak samo może być z planowanym seksem...
Planowanie seksu - jak to zrobić z klasą?
Żeby planowanie seksu było satysfakcjonujące dla obydwu stron, i ty i partner musicie czuć potrzebę zmiany w waszej intymności. Inaczej wyglądać będzie sprawa, gdy obydwoje chcecie, ale nie macie czasu, a inaczej gdy waszym problemem jest różnica temperamentów.
Seksuolodzy podkreślają to, że życie seksualnie nie powinno być frustrujące pod żadnym względem.
Kiedy już podejmiecie decyzję, by kochać się częściej, podejdźcie do tematu jak do każdej innej dziedziny życia, którą planujecie.
- Ile razy w tygodniu?
Zastanówcie się ile razy w tygodniu chcielibyście się kochać. Ustalcie dolną granicę, a resztę przy dobrych wiatrach dobijecie w sposób spontaniczny.
Czytaj także: Naturalne afrodyzjaki - prosty sposób na poprawienie libido
- W jakie dni?
Zastanówcie się, które dni byłyby dogodne. Może np. w środy wieczorem on wiezie dzieci na zajęcia dodatkowe, ty w tym czasie możesz odpocząć i się przyszykować, a zmęczone dzieciaki szybciej pójdą spać? Okazje mogą się też zdarzać raz na jakiś czas, gdy dzieci idą w odwiedziny do rówieśników, albo są pod opieką dziadków. Ustalcie wtedy czas na seks, a nie np. zakupy spożywcze. Niech seks-grafik będzie elastyczny!
- Coś za coś...
Zastanówcie się, czy napewno nie macie czasu. Może np. codziennie przed snem oglądacie jeden odcinek ulubionego serialu, bo traktujecie to jako relaks i wyciszenie? Tak samo można podejść do seksu i np. dwa dni w tygodniu odpuścić serial i wcześniej pójść do łózka, by go uprawiać.
Seks może być tak samo relaksujący po całym dniu wrażeń, jak chillout na kanapie. Albo i bardziej! Nawet jeśli jesteście zmęczeni. Nie musicie przecież trenować akrobacji, a po prostu być blisko.
Dowiedz się: Najdziwniejsze metody antykoncepcji - aż trudno uwierzyć, że niektóre stosowane są do dziś!
- Planujcie, bez terroru!
Nic, co jest na siłę, nie może mieć miejsca jeśli mówimy o miłości i budowaniu relacji. Tak jak z planowaniem każdej innej życiowej kwestii, tak z wpisywaniem seksu w grafik, trzeba pamiętać, że coś może pójść nie tak.
Któraś ze stron mogła mieć wybitnie zły, trudny dzień, albo np. w "waszym dniu" znajomi spontanicznie wyciągnęli was z domu. To normalne. Przełóżcie swój seks na kolejeny "wolny termin" i cieszcie się tym, że i tak zdarza się częściej niż, gdy nie planowaliście go wcale.