Spis treści
- Panie doktorze konsekwencją porodu bardzo często są nadmierne rozciągnięcie pochwy, deformacje i uszkodzenia krocza. Czy ginekologia ma jakieś sposoby na to?
- Kiedy powinno się sprawdzić, czy wszystko jest w porządku? Rozumiem, że nie od razu po porodzie?
- Czy to jest sygnał, żeby zgłosić się do ginekologa i spytać o metody radzenia sobie z tym problemem?
- Myśli Pan o zabiegu laserowym pochwy? Na czym on polega?
- Czy zabieg laserowy jest bezpieczny?
- A czy usuwanie nieestetycznych blizn po nacięciu krocza też jest możliwe?
- Kolejnym problemem, z którym borykają się kobiety po porodach jest wysiłkowe nietrzymanie moczu, jakie zabiegi pomogą w tym przypadku?
- A co to znaczy dobrze zakwalifikowana pacjentka?
- Mówiliśmy do tej pory o ginekologicznych zabiegach laserowych, są jednak sytuacje gdy one nie wystarczą? W jakich sytuacjach proponuje Pan swoim pacjentkom zabieg operacyjny?
Panie doktorze konsekwencją porodu bardzo często są nadmierne rozciągnięcie pochwy, deformacje i uszkodzenia krocza. Czy ginekologia ma jakieś sposoby na to?
Dr Dawid Serafin, ginekolog estetyczny z Kliniki Chirurgii Plastycznej Dr Szczyt-Charytonowicz: Tak zgadza się. Bardzo często w przypadku porodów naturalnych, nawet jeśli w trakcie porodu nie dochodzi do nacięcia krocza bądź też pęknięcia, wejście do pochwy ulega znacznemu rozszerzeniu. Okres połogowy (czyli pierwsze sześć miesięcy po porodzie) jest to czas, kiedy tkanki obkurczają się i teoretycznie powinny wrócić do stanu sprzed porodu. Niestety dzieje się tak rzadko. Rozejście wejścia do pochwy ma bardzo istotny wpływ na jakość życia - życia intymnego, możliwość wykonywania regularnych ćwiczeń. My jako ginekolodzy mamy szereg zabiegów, terapii, które mogą w takim przypadku pomóc. Są to między innymi zabiegi laserowe, zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, kwasu hialuronowego, a także zabiegi operacyjne.
Przeczytaj: Pęknięcie krocza - czym to się różni od nacięcia?
Kiedy powinno się sprawdzić, czy wszystko jest w porządku? Rozumiem, że nie od razu po porodzie?
Zalecam swoim pacjentkom po porodzie odczekanie około 6 miesięcy. Wtedy często spotykam się z nimi i rozmawiamy o tym problemie. Rozpoczęcie współżycia po porodzie często bywa trudne, ale po pewnym czasie dolegliwości i niewygoda mija i kobiety są w stanie normalnie, regularnie współżyć bez bólu, osiągając również orgazmy. Natomiast część kobiet niestety po porodzie zgłasza, że jakość współżycia znacznie spadła.
Czy to jest sygnał, żeby zgłosić się do ginekologa i spytać o metody radzenia sobie z tym problemem?
Tak to jest pierwsza informacja, którą my ginekolodzy musimy wziąć bardzo mocno pod uwagę. Kobiety, które do nas trafiają często nie są w stanie powiedzieć, co się zadziało, że teraz ten kontakt z partnerem nie jest tak przyjemny jak wcześniej. Często zgłaszają, że w trakcie zbliżenia muszą dodatkowo mocno napinać mięśnie, żeby w ogóle poczuć partnera. To jest olbrzymi dyskomfort. Wiele kobiet o tym nie mówi najbliższej osobie ze względu na wstyd. Nasze zabiegi pomogą w tej sytuacji.
Przeczytaj: Seks po porodzie: 15 pytań o współżycie po urodzeniu dziecka
Myśli Pan o zabiegu laserowym pochwy? Na czym on polega?
Zabieg laserowy jest o tyle fantastycznym wymysłem medycyny, że można go wykonać właściwie u każdej kobiety. Trwa krótko. Wykonywany jest bez znieczulenia w gabinecie ginekologicznym przy pomocy odpowiedniej sondy wprowadzanej dopochwowo. Po ustawieniu odpowiedniego protokołu terapeutycznego jesteśmy w stanie przesłać odpowiednią dawkę energii w ściany pochwy. W wyniku tego tkanki obkurczają się i dochodzi do uczucia ciasnoty.
Czy zabieg laserowy jest bezpieczny?
Tak to zabieg bardzo bezpieczny. Działamy tylko na poziomie śluzówki i tkanki pośluzówkowej. Często kobiety pytają o ryzyko uszkodzenia cewki moczowej czy uszkodzenia innych struktur. W tym przypadku jest to praktycznie niemożliwe, gdyż penetracja lasera jest tak niewielka, że nie dochodzimy do tych ważnych struktur.
Przeczytaj: Zabiegi chirurgii plastycznej poprawiające wygląd piersi i brzucha po ciąży
A czy usuwanie nieestetycznych blizn po nacięciu krocza też jest możliwe?
Tak - jest to możliwe i co ważne nie tylko przez zabiegi operacyjne, ale także przez wykorzystanie kwasu hialuronowego. Jako międzynarodowy szkoleniowiec opracowałem jakiś czas temu technikę rewitalizacji blizny po nacięciu krocza. Jest to zabieg bardzo prosty, który można wykonać już 6 miesięcy po porodzie. Jest bezpieczny - wymaga tylko znieczulenia miejscowego. Trwa tylko 15 minut.
Kolejnym problemem, z którym borykają się kobiety po porodach jest wysiłkowe nietrzymanie moczu, jakie zabiegi pomogą w tym przypadku?
Pacjentom, które nie wymagają jeszcze leczenia operacyjnego pomogą zabiegi z zakresu ginekologii estetycznej z wykorzystaniem lasera CO2. Moje obserwacje pokazują, że jeśli kobieta z początkowymi objawami wysiłkowego nietrzymania moczu jest dobrze zakwalifikowana do tego zabiegu, już po pierwszej sesji terapeutycznej uzyskuje pełne cofnięcie objawów choroby. Nie jest to cofnięcie choroby, bo wysiłkowe nietrzymanie moczu to choroba, która postępuje i my zabiegami laserowymi jesteśmy w stanie cofnąć objawy i utrzymać pacjentkę w chorobie bezobjawowej. Zabieg ten jest cenny bo jest minimalnie inwazyjny - nie trzeba operować, nie trzeba wszczepiać sztucznych implantów, jakimi są siatki czy taśmy, które wiązać się mogą z powikłaniami.
A co to znaczy dobrze zakwalifikowana pacjentka?
Dobrze zakwalifikowana pacjentka to ta, która w ocenie protokołu terapeutycznego jest idealną pacjentką. Jest to kobieta, która nie ukończyła 50. roku życia, u której wysiłkowe nietrzymanie moczu nie trwa dłużej niż 5 lat, która nie ma nadmiernej otyłości, nie pali papierosów, urodziła maksymalnie dwójkę dzieci poniżej 4 kg. U takiej pacjentki terapia po pierwszym zabiegu powinna przynieść całkowite ustąpienie dolegliwości. U pacjentek, które odbiegają od tego wzoru (np. urodziły trójkę dzieci, mają ponad 50. lat) musimy przewidywać, że być może będzie konieczne wykonanie pierwszej, drugiej, a może i trzeciej sesji terapeutycznej, aby właśnie osiągnąć to, co u idealnej pacjentki po pierwszym zabiegu.
Przeczytaj: Nietrzymanie moczu po porodzie - jak rozwiązać ten problem?
Mówiliśmy do tej pory o ginekologicznych zabiegach laserowych, są jednak sytuacje gdy one nie wystarczą? W jakich sytuacjach proponuje Pan swoim pacjentkom zabieg operacyjny?
Zabieg chirurgiczny proponuję pacjentkom bardzo często. Dlaczego? Ponieważ w przypadku rozejścia wejścia do pochwy w bardzo niewielkim procencie możemy pomóc nieinwazyjnymi zabiegami laserowymi. W przypadku urazów okołoporodowych pomoc niesie tylko i wyłącznie zabieg operacyjny. Polega on na wykonaniu jednocześnie plastyki tylnej ściany pochwy, rekonstrukcji wejścia do pochwy oraz rekonstrukcji krocza. Jednak to nie wszystko, gdyż w trakcie operacji bardzo ważnym elementem leczenia jest rekonstrukcja mięśniowa. To mięśnie tak naprawdę odpowiadają za uczucie ciasnoty. Jeśli nie zaopatrzymy tej części miednicy mniejszej, nie osiągniemy odpowiedniego rezultatu. Są to zabiegi, które wykonywane są w znieczuleniu miejscowym i trwają około godziny. Tego samego dnia pacjentka może nawet wrócić do domu. Wraca do siebie po 4-5 dniach. Jest w stanie wrócić do pracy po 7 dniach. Po 6 tygodniach zaś może rozpocząć współżycie.