Sephora Kids (Dzieci Sephory) to trend, który sprawił, że stałymi klientkami drogeryjnych sieciówek stały się dziewczynki w wieku 10-12 lat. Z kolei smellmaxxing to trend popularny bardziej wśród chłopców. Nakazuje, by mieli oni w swej kolekcji nie jedną, a wiele butelek perfum. Przy czym popularne marki perfum z sieciówek takich jak Sephora czy Douglas to obciach...
Trend Sephora Kids: coraz droższe i skomplikowane dbanie o urodę
Mamy dziewczynek 10+ coraz częściej słyszą, że ich córki potrzebują kosmetyków pielęgnacyjnych konkretnych marek. Wszystko za sprawą Tik Toka i Instagrama, z których dziewczynki w wieku 10-12 lat dowiadują się, co warto przetestować lub kupić w Sephorze lub innym sklepie z kosmetykami. A także, jak przygotować się do wyjścia z domu, by prezentować się bez zarzutu (kopalnią wiedzy są filmiki „Get Ready With Me”, na którym nastoletnie internautki pokazują np. jak zrobić makijaż).
Zjawisko Sephora Kids odnosi się do dzieci, głównie dziewczynek w wieku około 10-12 lat, które zafascynowane światem kosmetyków dla dorosłych, masowo odwiedzają drogerie takie jak Sephora, korzystają z testerów i nabywają produkty przeznaczone dla dorosłych. Trend ten jest napędzany przez media społecznościowe, gdzie młode użytkowniczki naśladują influencerki, prezentując swoje rutyny pielęgnacyjne i makijażowe
- czytamy na viva.pl.
Trend Dzieci Sephory oceniany jest różnie. Negatywnie: ze względu na zjawisko presji społecznej i zaburzeń w samoocenie dziewczynek. A także jego wpływ na rosnący konsumpcjonizm i seksualizację dzieci oraz zaburzenie procesu dorastania. Pojawiają się też głosy, że przy odpowiedniej postawie rodziców i rozmowie z dzieckiem, trend nie wyrządzi szkód w emocjonalnym rozwoju dziecka.
Smellmaxxing: kiedy liczą się naprawdę drogie zapachy
Trend Sephora Kids to nie koniec. Jak podaje portal purewow.com, rosnącą popularnością wśród dzieci cieszy się również trend smellmaxxing. Polega on na tym, że dziecko posiada kolekcję perfum, wśród których może wybierać stosowny do okazji czy nastroju zapach.
Co istotne, są to dość drogie perfumy. I nie mówimy o reklamowanych zapachach, których cena za 100 ml wynosi mniej niż 500 złotych. W dobrym tonie jest mieć w swej kolekcji perfumy niszowe, a nie z drogeryjnych sieciówek...
New York Times donosi, że roczne wydatki nastoletnich chłopców na perfumy wzrosły o 26 procent wiosną ubiegłego roku
- czytamy w artylule poświęconym zjawisku smellmaxxing wśród dzieci w wieku 10-12 lat.
Póki co polskim rodzicom lepiej znany trend Dzieci Sephory. Niewykluczone jednak, że smellmaxxing - podobnie jak Sephora Kids - również dotrze nad Wisłę.
