Jak ustrzec dziecko przed kradzieżą?

2019-04-23 8:39

Kradzieże w szkołach zdarzają się często. Jak ustrzec dziecko przed kradzieżą? Rozwiązaniem nie jest zakaz noszenia smartfona, przenośnej konsoli do gier, zegarka czy innych modnych wśród młodzieży gadżetów. By jednak dziecko wróciło do domu z tym, z czym z niego wyszło, warto nauczyć je, jak się zachowywać, by nie narazić się na kradzież.

jak ustrzec dziecko kradzieżą

i

Autor: Gettyimages

Dzieci noszą ze sobą coraz więcej przedmiotów. Mało który nastolatek nie ma drogiego smartfona czy zegarka, niektórzy do szkoły przychodzą z laptopem lub przyjeżdżają na elektrycznej deskorolce.

O ile jednak starsze dzieci z reguły pilnują swoich rzeczy, o tyle młodsze nie mają wypracowanego odruchu ograniczonego zaufania, często też są nieuważne, przez co narażają się na utratę ulubionych przedmiotów.

Ponieważ często wystarczy zaledwie chwila, by dziecko straciło telefon czy inny gadżet, warto zadbać o to, by jak najwcześniej wyrobiło w sobie pewne nawyki, dzięki którym nie tylko szkolni złodzieje nie będą mieli szans.

Oto najważniejsze zasady, które powinno znać każde dziecko:

Spis treści:

  1. Nie zostawiaj plecaka byle gdzie
  2. Pilnuj tego, co jest cenne
  3. Cenne przedmioty noś zawsze przy sobie
  4. Miej ukrytą kieszonkę na pieniądze i kartę

Nie zostawiaj plecaka byle gdzie

Kto choć raz był w szkole w czasie przerwy, ten zapewne widział bezpańskie, porzucone gdzieś pod ścianą plecaki i tornistry. Tymczasem najłatwiej jest okraść to, co leży porzucone gdzieś na uboczu, dlatego wytłumacz dziecku, że nie wolno spuszczać z oczu plecaka, w którym jest coś cennego. Najlepiej, by miało go stale przy sobie.

Czytaj: Patostreamy - czym są i jak uchronić przed nimi dziecko?

Jeśli ze względu na specyfikę zajęć jest to niemożliwe, warto zainwestować w plecak antykradzieżowy, wyposażony w specjalny zamek i dodatkowe zabezpieczenia z wszytej w tkaninę siatki, dzięki której plecaka nie da się rozciąć.

Taki plecak sprawdzi się również, jeśli dziecko samo jeździ do szkoły lub wraca do domu zatłoczonymi środkami komunikacji miejskiej.

Czytaj: Czy dziecko może się UZALEŻNIĆ od SMARTFONA?

Pilnuj tego, co jest cenne

Konsola, smartfon, smartwatch – to przedmioty, które budzą pożądanie wśród młodzieży pochodzącej z gorzej sytuowanych rodzin.

Warto wyjaśnić to dziecku przestrzegając jednocześnie, by nie spuszczało z oka cennych przedmiotów – wystarczy chwila nieuwagi, by gadżet zniknął ze stolika czy z ławki, na której leży i wygląda na porzucony.

Taka ostrożność jest szczególnie wskazana zwłaszcza w miejscach publicznych, w których kręci się wiele ludzi.

Cenne przedmioty noś zawsze przy sobie

Szkolna szafka czy wieszak w szatni to nie miejsce, by zostawić w nim plecak z laptopem czy kurtkę, w kieszeni której spoczywa najnowszy smartfon.

To, co cenne, trzeba mieć przy sobie nawet, jeśli plecak musi zostać gdzieś indziej – albo w kieszeni (najlepiej zapinanej na suwak), albo w niewielkiej torbie biodrowej, tzw. nerce.

Czytaj:

Przemoc w szkole - co zrobić, gdy dziecko jest ofiarą agresji w szkole?

Jak zadbać o bezpieczeństwo dziecka w internecie?

Miej ukrytą kieszonkę na pieniądze i kartę

Naucz dziecko, by - gdy musi przebrać się przed lekcją wf – cenne przedmioty odkładało w bezpieczne miejsce. Może to być albo sekretna kieszonka w spodniach, albo – co jest bezpieczniejsze – zabezpieczona szyfrem specjalna saszetka podróżna, którą warto nosić wówczas, kiedy dziecko ma przy sobie większą sumę pieniędzy.

Podobne sekretne kieszonki znajdują się również w antykradzieżowych plecakach i są dobrą opcją, by trzymać w nich portfel, kartę płatniczą czy drogiego smartfona.

Warto wiedzieć

Portfel zabezpieczony przed kradzieżą

Dla dzieci, które często podróżują komunikacją miejską i mają już własne konto bankowe (konto junior można założyć już trzynastolatkom, a tzw. pierwsze konto w niektórych bankach mogą mieć już dzieci, które ukończyły 6 lat) dobrym rozwiązaniem jest specjalny portfel, zabezpieczony przed kradzieżami cyfrowymi.

Portfel ten wyposażony jest w specjalne etui, przez które nie przedostanie się sygnał terminala do płatności zbliżeniowych. Co prawda w ten sposób można ukraść za jednym razem nie więcej niż „tylko” 50 zł, jednak w większości banków dziennie można dokonać aż pięciu transakcji bez pinu, przez co z konta dziecka może zniknąć do 250 zł.