Przez 6 pierwszych tygodni życia nocne karmienie dziecka jest obowiązkowe – bez względu na to, czy ssie pierś, czy butelkę z mlekiem modyfikowanym. Noworodek ma tak mały żołądek, że zjada niewiele i dość szybko znowu jest głodny, więc karmienie piersią w nocy jest koniecznością.
W pierwszych tygodniach życia nocna przerwa w karmieniu nie powinna trwać dłużej niż 4 godziny – dotyczy to zarówno karmienia piersią, jak i mieszanką, chociaż mieszankę dziecko nieco dłużej trawi. A więc gdy dziecko nie budzi się samo, należy je delikatnie obudzić lub spróbować nakarmić bez budzenia. Zwłaszcza, jeśli dziecko gorzej przybiera na wadze lub było wcześniakiem.
Ważne, aby podczas karmienia piersią dziecko nie było w pozycji zupełnie płaskiej, tylko miało lekko uniesioną główkę – wtedy jest mniejsze ryzyko zachłyśnięcia się czy zalania mlekiem uszu (co może nawet doprowadzić do ich infekcji). Po nakarmieniu trzeba malca przez kilka minut potrzymać pionowo, aby odbiło się połknięte podczas ssania powietrze.
Zobacz też: Laktator elektryczny czy ręczny? TOP 5 laktatorów polecanych przez mamy. RANKING
Spis treści
- Jedno nocne karmienie do ukończenia 6 miesiąca
- Porządna kolacja kontra karmienie w nocy
- Karmienie w nocy może stać się złym nawykiem
- Karmienie w nocy a próchnica butelkowa
Jedno nocne karmienie do ukończenia 6 miesiąca
Po upływie 6–8 tygodni życia niemowlę można zacząć przyzwyczajać do tego, że noc służy przede wszystkim do spania. W tym wieku dziecko może już przesypiać 6–7 godzin i nie trzeba go budzić do karmienia, jeśli nie budzi się samo.
Łatwiej przyjdzie to tym mamom, które karmią mlekiem modyfikowanym, bo jest ono bardziej kaloryczne i sycące, a więc gdy wieczorem dziecko naje się do syta, na dłużej mu to wystarcza. Jedno nocne karmienie piersią powinno być kontynuowane do ukończenia przez maluszka 6. miesiąca życia, ale już po upływie 6. tygodnia od narodzin nocna przerwa może trwać 6–7 godzin.
Niemowlę budzi się w nocy
Kilkumiesięczne niemowlę budzi się z różnych powodów, nie tylko dlatego, że jest głodne. Może miało zły sen, jest mu niewygodnie, gorąco albo ząbkuje? Spróbuj rozeznać się w sytuacji, by właściwie zareagować. Nie musisz szybko zrywać się i biec do dziecka – daj mu szansę na ponowne zaśnięcie samemu. Gdy to się nie uda, podejdź do maluszka, ale nie bierz go od razu na ręce.
Spróbuj je uspokoić, nie wyjmując z łóżeczka: w milczeniu dotknij je, pogłaszcz, daj do possania smoczek albo odkryj, gdy jest spocone. To często wystarczy, by dalej spokojnie spało.
Porządna kolacja kontra karmienie w nocy
Już 2- czy 3-miesięczne dziecko ma prawo spać po 7–8 godzin w ciągu nocy. Ale żeby tak długi sen był możliwy, maluszek musi być solidnie nakarmiony, trzeba go więc wieczorem „zatankować do pełna” – jak pisze znana pielęgniarka, „zaklinaczka dzieci” Tracy Hogg. Jak to osiągnąć?
Tracy podpowiada, żeby częściej karmić dziecko wieczorem, a dodatkowo nakarmić je już śpiące, np. podać posiłek o godzinie 18, następny już po dwóch godzinach, czyli o 20, a między 22.30 i 23 nakarmić jeszcze raz – nawet przez sen.
W tym celu trzeba wyjąć malca z łóżeczka, wziąć go na ręce i delikatnie położyć na jego dolnej wardze brodawkę sutkową lub końcówkę smoczka, co wywoła odruch ssania.
Kiedy maluch ssie bez obudzenia się, prowokowanie odbijania nie jest konieczne, bo śpiące niemowlę jest zazwyczaj tak odprężone, że nie połyka powietrza podczas ssania. Jeśli karmisz piersią, możesz zrobić jeszcze coś, by wieczorny posiłek dziecka był sycący i kaloryczny.
Takie właśnie mleko – zawierające najwięcej tłuszczów – wytwarza się w piersiach rano, po dobrym, nocnym wypoczynku. Możesz więc odciągać poranny pokarm i podawać go dziecku przed snem – zapewni to maleństwu dodatkowe kalorie, dzięki którym będzie dłużej spało.
Karmienie w nocy może stać się złym nawykiem
Są mamy, które karmią swoje 8-miesięczne dzieci nawet po kilka razy w nocy, bo twierdzą, że skoro dziecko się budzi i płacze, to znaczy, że jest głodne i one nie mają serca odmawiać mu jedzenia. Gdy rzeczywiście istnieje podejrzenie, że malec się nie najada, trzeba to skonsultować z lekarzem i sprawdzić – wprowadzić obserwację wypróżnień, ważenie przed i po posiłku, zobaczyć, jak maluch wygląda na siatce centylowej.
Ale jeśli dziecko kilkumiesięczne cały czas prawidłowo przybiera na wadze, nie ma potrzeby karmić go w nocy. Najlepiej już malucha trzymiesięcznego zacząć uczyć zasady przesypiania nocy.
Nie jest to dla dziecka coś naturalnego i zadaniem rodziców jest nauczyć je odróżniania dnia od nocy. Gdy malec się obudzi i płacze, nie trzeba go karmić, tylko tłumaczyć, że teraz powinien spać. Można pomóc sobie smoczkiem, dając go do ssania na 10–15 minut, albo dać do wypicia trochę wody. Najlepiej, aby w czasie, gdy dziecko ma oduczyć się nocnego karmienia, wstawał do niego tata, a nie mama, która pachnie mlekiem.
Jeśli rodzice będą konsekwentni, po kilku nocach ich latorośl przestanie się budzić i będzie pięknie i długo spała. Im młodsze dziecko, tym łatwiej oduczyć je budzenia się w nocy, więc lepiej z tym nie zwlekać.
Czytaj także: 8 sposobów na zapobieganie ulewaniu
Karmienie w nocy a próchnica butelkowa
Warto nauczyć dziecko przesypiania nocy także z tego powodu, że nocne karmienie u starszych niemowląt może powodować próchnicę. Nie dotyczy to karmienia piersią, zgubne skutki może natomiast przynieść podawanie przez smoczek mleka modyfikowanego, słodzonych cukrem soczków czy herbatek. Chyba że po każdym karmieniu czy napojeniu malucha zrobisz toaletę jamy ustnej.
Specjaliści nie mają bowiem wątpliwości: o higienę jamy ustnej należy dbać od początku, zanim jeszcze pojawią się ząbki. Dlatego po karmieniu trzeba przemyć dziecku wnętrze buzi wyjałowionym gazikiem zwilżonym w przegotowanej wodzie – nawiń gazik na palec wskazujący i delikatnie przesuwaj po dziąsłach od strony warg i języka.
Tym bardziej nie należy zapominać o higienie, gdy pojawią się już pierwsze ząbki. W nocy jednak to bardzo trudne, a często niemożliwe, bo dziecko zasypia, a nawet jeśli nie śpi, takie zabiegi bardziej je wybudzą.
A więc sztuczne karmienie przez sen jest zalecane tylko w przypadku małych dzieci (do 2.–3. miesiąca). Starszemu dziecku, gdy obudzi się w nocy, zamiast podawać mleko czy słodki soczek, lepiej dać przegotowaną wodę czy niesłodzoną herbatkę.
miesięcznik "M jak mama"