Zaraz po urodzeniu dziecka większość kobiet jeszcze nie myśli o antykoncepcji. Są wtedy skupione na maluszku i zmianach połogowych, jakie zachodzą w ich ciałach. Poza tym i tak nie mogą w tym czasie współżyć, więc na razie nie zaprzątają sobie tym głowy.
A jeśli w dodatku karmią piersią, to tym bardziej czują się spokojne, bo pewnie nieraz słyszały, często powtarzany MIT, że dopóki kobieta karmi, zajście w ciążę jest niemożliwe.
Mijają pierwsze tygodnie, połóg się kończy, kobieta wznawia życie seksualne. A po następnych kilku tygodniach czy miesiącach... znów jest w ciąży, choć wcale tego nie planowała. W taką pułapkę wpada niemało kobiet, przekonanych, że ciąża im teraz nie grozi. Tymczasem z płodnością nie ma żartów – jeśli nie chcesz mieć teraz dzieci, musisz się dobrze zabezpieczać.
O tym, jak to robić z głową, nasza redakcja rozmawiała z ginekolożkami - prof. dr hab. n. med. Agnieszką Drosdzol-Cop i dr n.med. Anną Fuchs podczas konferencji prasowej Nowa Generacja - Antykoncepcja bez Estrogenu.
Spis treści
- Czy karmienie piersią chroni przed ciążą?
- Niepłodność laktacyjna - metoda LAM
- Metody hormonalne przy karmieniu piersią
- Nie czekaj na miesiączkę!
- Najbezpieczniejsza antykoncepcja w trakcie laktacji
- Antykoncepcja w czasie karmienie piersią bez hormonów
Czy karmienie piersią chroni przed ciążą?
Przypomnijmy parę ważnych faktów o fizjologii i gospodarce hormonalnej. U kobiet, które karmią dziecko piersią, owulacja pojawia się zazwyczaj 10–12 tygodni po porodzie. Dlaczego tak późno? Bo karmienie ją faktycznie powstrzymuje. To skutek oddziaływania na siebie dwóch hormonów – prolaktyny i estrogenu.
Po porodzie dzięki wysokiemu stężeniu prolaktyny w organizmie odbywa się produkcja pokarmu. Jednocześnie jednak prolaktyna hamuje wydzielanie estrogenów, które odpowiadają za cykl miesiączkowy: pobudzają tzw. hormon luteinizujący, który uruchamia owulację. Im więcej prolaktyny, tym mniej estrogenów, a niski ich poziom nie wystarcza do wywołania jajeczkowania.
A zatem prolaktyna rzeczywiście jest czymś w rodzaju naturalnego środka antykoncepcyjnego. I prawdą jest, że karmienie piersią może zastąpić antykoncepcję przez kilka miesięcy po porodzie, ale tylko wtedy, gdy są rygorystycznie przestrzegane pewne zasady(metoda LAM).
Wiele kobiet zna jednak tylko pierwszą część tego twierdzenia, i nie zabezpieczają się, bo są przekonane, że sam fakt karmienia piersią – nawet tylko trzy – cztery razy dziennie – chroni przed ciążą. Jeśli jednak nie wypełniają warunków LAM, czyli np. dopajają dziecko soczkami, karmią je zbyt rzadko albo używają laktatora – ta metoda wtedy nie działa! A zatem sam fakt karmienia piersią nie oznacza, że kobieta jest chroniona przed ciążą – aby jej uniknąć, też powinna się zabezpieczać.
Przeczytaj: Seks a karmienie piersią. Jak znaleźć przestrzeń dla siebie, dziecka i partnera?
Niepłodność laktacyjna - metoda LAM
To metoda wykorzystująca czasową fizjologiczną niepłodność spowodowaną przez laktacyjny brak miesiączki (z ang. Lactational amenorrhea method). Podczas karmienia dziecko, ssąc pierś, powoduje wydzielanie prolaktyny, która hamuje owulację. Metodę tę można stosować, dopóki nie wystąpiła jeszcze miesiączka po porodzie.
Aby LAM była skuteczna, muszą być spełnione następujące warunki:
- trzeba karmić maluszka wyłącznie piersią – bez dopajania i dokarmiania
- nie wolno używać laktatora ani ochronnych kapturków na brodawki sutkowe
- nie wolno podawać dziecku smoczka
- karmienie musi odbywać się nie rzadziej niż co 4 godziny w ciągu dnia i co 6 godzin w nocy
- dziecko powinno spędzać przy piersi minimum 100 minut dziennie (liczy się czas aktywnego ssania, a nie „wiszenia na piersi”).
Przy ścisłym przestrzeganiu powyższych warunków wskaźnik Pearla dla tej metody wynosi 0,9. Można ją stosować przez okres sześciu miesięcy po porodzie, a nawet dłużej, jeśli mimo wprowadzania nowych pokarmów, dziecko będzie nadal równie często karmione piersią.
Mimo wszystko, nie można traktować karmienia piersią jako pełnoprawnej metody antykoncepcyjnej. Jest ona bowiem zawodna.
Niepłodnosć laktacyjna, rozumiana jako bezpieczna metoda antykoncepcyjna to jest nie więcej niż 6 tygodniu od porodu. Czyli tak właściwie sam okres połogu. I to tylko wtedy, jeżeli dziecko jest karmione na żądanie, nie jest dokarmiane. Później to nie jest metoda antykoncepcyjna. (...) Zaleca się, aby te pierwsze 4-6 tygodni od porodu wstrzymać się od współżycia w celu uniknięcia infekcji. Ale po tym czasie, jeśli pacjentka nie chce zajść w kolejną ciążę, należy się zabezpieczać. - tłumaczy prof. Agnieszka Drosdzol-Cop.
A dr. Anna Fuchs dodaje - Ja mam taką pacjentkę, która na pierwszej wizycie po połogu, w 6. tygodniu po porodzie, przyszła będąc w ciąży. I to z 5 dzieckiem. Do tej pory, z poprzednimi dziećmi była przekonana, że karmienie piersią to jest metoda antykoncepcyjna.
Przeczytaj: Najdziwniejsze metody antykoncepcji. Aż trudno uwierzyć, ale niektóre stosowane są do dziś!
Metody hormonalne przy karmieniu piersią
Zdecydowanie najskuteczniejszym sposobem zapobiegania ciąży jest antykoncepcja hormonalna. Dostarczane organizmowi syntetyczne hormony zabezpieczają przed ciążą na kilka sposobów:
- hamują jajeczkowanie,
- zagęszczają śluz szyjki macicy (przez co staje się on trudny do przejścia dla plemników)
- oraz tak zmieniają błonę śluzową macicy, by nie mogła się w niej zagnieździć zapłodniona komórka jajowa.
Sytuacja kobiety karmiącej piersią jest szczególna o tyle, że nie może ona stosować środków zawierających estrogeny – musi więc z góry wykluczyć tabletki dwuskładnikowe, plastry i pierścienie dopochwowe. Estrogeny – przypomnijmy – nie lubią się z prolaktyną i hamują jej działanie, a to źle wpływa na laktację.
Dlatego podczas karmienia można stosować tylko te środki, które nie zawierają estrogenów, a wyłącznie progestagen (syntetyczny odpowiednik progesteronu).
Do wyboru są:
- doustne tabletki jednoskładnikowe,
- domięśniowe zastrzyki hormonalne
- oraz wkładka domaciczna Mirena.
Nie czekaj na miesiączkę!
Wiele kobiet popełnia błąd, myśląc, że w ciążę można zajść dopiero wtedy, gdy pojawi się miesiączka, a to nieprawda. Owszem, zwykle owulacja następuje po pierwszej miesiączce, ale nie zawsze – i wtedy łatwo ją przegapić. Dlatego jeśli chcesz czuć się bezpiecznie, zacznij stosować antykoncepcję najszybciej jak to możliwe – najlepiej zaraz po połogu.
Miesiączka może nie występować nawet do roku od porodu, ale nie oznacza to, że pacjentce nie wróciła płodność. W ultrasonografii często widać wzrastający pęcherzyk mimo, że pacjentka nie wróciła jeszcze do miesiączkowania. Może jak najbardziej mieć miejsce owulacja bez wystąpienia krwawienia miesiączkowego. - podkreśla prof. Drosdzol-Cop, ekspertka kampanii Nowa Generacja – Antykoncepcja bez Estrogenu.
- Tabletki jednoskładnikowe
Zawierają tylko progestagen, nie mają w składzie estrogenu (Cerazette, Azalia). Należy je przyjmować codziennie przez 28 dni, zawsze o stałej porze dnia (dopuszczalne jest najwy-żej kilkugodzinne opóźnienie). Stosując tabletki jednoskładnikowe, nie trzeba robić siedmiodniowej przerwy, która jest konieczna przy tabletkach dwuskładnikowych.
Wskaźnik Pearla dla tabletek jednoskładnikowych wynosi od 0,5 do 5 – to oznacza, że w ciągu roku w ciążę zacho- dzi od pięciu kobiet na tysiąc do pięciu kobiet na sto stosujących te tabletki. Tak duży rozrzut w wynikach to efekt tego, że nie wszystkie kobiety pamiętają, że działanie tabletek osłabiają niektóre leki, zwłaszcza antybiotyki, oraz że ich wchłanianie utrudniają kłopoty trawienne.
Jeśli więc masz biegunkę czy wymioty albo przechodzisz antybiotykoterapię, to tabletki mogą nie zadziałać – wtedy przez jakiś czas stosuj dodatkowe zabezpieczenia lub zrezygnuj z seksu.
- Wkładka domaciczna
Mirena to niewielka wkładka, zakładana do jamy macicy. Wyposażona jest w zbiorniczek zawierający progesteron, który uwalnia się stopniowo, działając tak samo jak pigułka hormonalna w macicy. Wkładkę można założyć najwcześniej sześć tygodni po porodzie, najlepiej podczas miesiączki. Zabezpiecza przed ciążą na okres pięciu lat.
Zarówno założenie wkładki, jak i jej wyjęcie to zadanie dla ginekologa. Zajście w ciążę jest możliwe już w ciągu miesiąca od usunięcia wkładki. Wskaźnik Pearla wynosi 0,1–0,2 (w ciążę zachodzi jedna–dwie kobiety na tysiąc stosujących Mirenę).
- Zastrzyki hormonalne
Domięśniowy zastrzyk hormonalny Depo-Provera zabezpiecza przed ciążą przez okres 12 tygodni, potem należy przyjąć kolejną dawkę leku. Zastrzyk wykonuje lekarz ginekolog (lub pielęgniarka) w ciągu pierwszych pięciu dni cyklu miesiączkowego.
U kobiet karmiących zastrzyk można zrobić po upływie sześciu tygodni od porodu. Preparat działa antykoncepcyjnie bezpośrednio po podaniu. Uwaga: pełna płodność powraca dopiero po kilku miesiącach (do dziesięciu) od zaprzestania stosowania tej metody. Wskaźnik Pearla: 0,3.
Najbezpieczniejsza antykoncepcja w trakcie laktacji
Badania nie wykazują negatywnego wpływu na mleko matki żadnej z trzech wymienionych powyżej metod. Nie zawierają one estogenów, a co za tym idzie nie zmniejszają ilości ani nie zmieniają składu mleka kobiecego.
Jeżeli chodzi jednak o bezpieczeństwo kobiety, najmniej inwazyjną metodą jest tabletka jednoskładnikowa.
Przyjmowanie zastrzyków hormonalnych wykluczają bowiem takie choroby, jak nadciśnienie tętnicze, czy żylna choroba zakrzepowo-zatorowa, na które często cierpią kobiety po ciąży. Z kolei wkładki domaciczne nie zawsze można założyć szybko po porodzie lub w wyniku komplikacji porodowych będzie to całkowicie uniemożliwione.
Tabletka antykoncepcyjna zawierająca wyłącznie progestagen wydaje się metodą pierwszego wyboru dla każdej pacjentki ze względu na korzystny profil bezpieczeństwa tego środka w aspekcie ryzyka żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. Dodatkowo produkt ten charakteryzuje się zadowalającą kontrolą cyklu i jest zalecany kobietom w szerokim przedziale wiekowym – od nastolatek do pacjentek w okresie menopauzy – stwierdza prof. dr hab. n. med. Agnieszka Drosdzol-Cop, ekspertka kampanii Nowa Generacja – Antykoncepcja bez Estrogenu.
Antykoncepcja w czasie karmienie piersią bez hormonów
Oprócz metod hormonalnych podczas laktacji można stosować też środki mechaniczne i chemiczne, do których należą:
- prezerwatywy,
- kapturki na szyjkę macicy,
- plemnikobójcze kremy i
- globulki dopochwowe.
Jednak wskaźnik Pearla jednoznacznie pokazuje, że są to metody o wiele mniej skuteczne niż hormonalne: dla prezerwatywy wynosi 3–14, dla kapturka 6–16, dla globulek 6–30. Ryzykowne więc byłoby stosowanie tych środków na dłuższą metę. Poza tym niektóre z nich mogą powodować dyskomfort, a u kobiet szczególnie wrażliwych nawet podrażniać okolice intymne.
Polecamy je doraźnie, np. gdy termin wizyty u lekarza jest odległy, a ty i twój partner już chcecie rozpocząć współżycie.
Najbardziej zawodne są metody naturalne, polegające na obserwacji śluzu i mierzeniu temperatury – zwłaszcza po porodzie, gdy gospodarka hormonalna jest rozregulowana; lepiej z nich zrezygnuj.
Przeczytaj: Seks w grafiku - czy warto rozważyć planowanie seksu?