Spis treści
- Świąteczny odpoczynek w ostatnich tygodniach ciąży
- Kiedy poród wypada w święta wielkanocne?
- Pierwszy spacer z niemowlakiem
- Jajka w wiosennej diecie mamy!
- Kiedy dziecko urodzi się w prima aprilis!
- Polecamy wideo: Ile powinno spać niemowlę?
Wiosną przyroda budzi się do życia, więc to idealny czas także na przyjście na świat nowego człowieka! Wiele kobiet twierdzi, że kwiecień to najlepszy miesiąc na urodzenie dziecka. Pogoda sprzyja też spacerom z niemowlakiem, a pierwsze promienie słońca sprawiają, że chce się żyć (trudniej wówczas o depresję poporodową). Jeśli więc twój termin porodu przypada na kwiecień, możesz się czuć wybranką losu.
Świąteczny odpoczynek w ostatnich tygodniach ciąży
Wielkanoc to w Polsce okazja do spotkań rodzinnych. Jeśli zwykle jeździłaś do rodziców, teściów albo kuzynów, którzy mieszkają daleko od twojego domu, w tym roku zrezygnuj z wyprawy. W ostatnich tygodniach przed porodem warto znajdować się jak najbliżej szpitala, w którym masz rodzić.
Jeśli natomiast obchodzisz święta w domu, wykorzystaj ten czas na relaks. Wielkanoc wyjątkowo temu sprzyja, bo nie wymaga takich przygotowań jak Boże Narodzenie i zwykle przypada w ciepłe oraz słoneczne dni. Dlatego po uroczystym śniadaniu koniecznie wstań od stołu i idź na spacer, zwłaszcza jeśli pogoda dopisze. A potem odpoczywaj i delektuj się wolnym czasem spędzonym z rodziną i mężem, bo gdy urodzi się dziecko, wpadniesz w wir obowiązków.
W lany poniedziałek postaw jednak na relaks w domowym zaciszu. Lepiej, żeby na ulicy nikt nie oblał cię wodą: mimo słonecznej pogody mogłoby się to skończyć chorobą! Wprawdzie stary polski przesąd mówi, że zjedzenie bazi wielkanocnych chroni przed bólem gardła, ale lepiej tego nie próbować..
Kiedy poród wypada w święta wielkanocne?
W kwietniu często przypada Wielkanoc. To oczywiście niedziela, ale potem jest jeszcze wolny poniedziałek. Jeśli zaczniesz rodzić w święta, nie obawiaj się, że nie będzie w szpitalu nikogo, kto odbierze twój poród. Porodówki nie mają wolnego z powodu Wielkanocy – na dyżurze zawsze musi być ginekolog, anestezjolog i oczywiście położne.
Jeśli jednak masz rodzić z prywatną położną, upewnij się wcześniej, czy stawi się w szpitalu mimo świątecznego dnia. Musisz też liczyć się z tym, że w Wielką Niedzielę trudniej może być o taksówkę (jeśli będziesz musiała nią dojechać do szpitala), zamknięte będą też wszystkie sklepy i apteki, więc jeśli czegoś zabraknie w torbie do szpitala, będziesz musiała czekać do wtorku.
Pierwszy spacer z niemowlakiem
Kiedy za oknem świeci słońce, można spacerować z dzieckiem do woli. Oczywiście nie od razu. Wiosną nie trzeba wprawdzie werandować noworodka, ale można z nim wyjść na dwór dopiero po tygodniu od porodu. Pierwszy spacer powinien trwać ok. 30 minut. Świeże powietrze jest dla malca doskonałym „usypiaczem”, ale także elementem poprawiającym jego odporność. Spacer zapewni też dawkę witaminy D3, która jest dziecku potrzebna do rozwoju. Nawet jeżeli przyjmuje ją w kroplach, warto, by była wytwarzana w skórze także w sposób naturalny.
Wiosna oznacza, że niepotrzebne dziecku będą ciepłe śpiworki i kurtki. Możesz ubierać malca lżej, ale pamiętaj, że wiosenna pogoda bywa kapryśna, więc trzeba uważać, aby dziecko nie zmarzło na dworze. Na spacerze sprawdzą się np. miękkie dresiki – są wygodne i zapewniają ciepło.
Jajka w wiosennej diecie mamy!
Wielkanocne menu kojarzy się nam oczywiście z gotowanymi jajkami. Dobra informacja jest taka, że możesz jeść je bez obaw. Są bardzo zdrowe i zalecane w ciąży. To doskonałe źródło białka (budulec komórek), choliny (wpływa na rozwój płodu) oraz energii, która przyda ci się w czasie porodu. To także prawdziwa skarbnica składników odżywczych – zawiera 12 witamin i wiele składników mineralnych, m.in. żelazo (jest potrzebne dla zdrowia twojego i dziecka). Jajka nie są kaloryczne, ale mogą być ciężkostrawne, więc nie przesadź z ich ilością.
Kiedy dziecko urodzi się w prima aprilis!
Jeśli urodzisz 1 kwietnia nikt ci w to nie uwierzy! Chyba że podeślesz zdjęcia nowo narodzonego maluszka. Na szczęście obecnie kamery znajdują się w każdym telefonie komórkowym (dawniej tatuś musiał pamiętać o zabraniu na porodówkę aparatu fotograficznego). Pilnuj więc, by w ostatnich dniach przed porodem, twój smartfon był zawsze naładowany – przyda się do zadzwonienia po męża, gdy odejdą ci wody, powiadomienia rodziny, że jedziesz do szpitala, a także do wspomnianego uwiecznienia narodzin dziecka.
Przeczytaj też:
Kiedy niemowlę powinno zacząć siedzieć, chodzić, mówić?
Jak być dobrym rodzicem? - wywiad z psychologiem Justyną Korzeniewską
