Spis treści
- Higiena niemowlaka: delikatny dotyk
- Kąpiel niemowlęcia
- Higiena niemowlaka: kosmetyki
- Higiena niemowlaka: dodatki do pielęgnacji
Maluch zsuwający się z leżaczka kąpielowego i zanurzający się w wanience wypełnionej wodą to jeden z koszmarów dręczących wielu młodych rodziców. Ale dużo częstsze są przypadki bardziej prozaiczne, jak np. podrażnienia spowodowane niewłaściwym lub niedokładnie spłukanym kosmetykiem czy zaczerwienienia wynikające ze zbyt silnego pocierania. Dlatego warto zapoznać się z zasadami bezpiecznej pielęgnacji niemowlaka, zebranymi w Standardach Opieki Medycznej nad Noworodkami w Polsce, i stosować je podczas codziennej higieny niemowlaka.
>> Pielęgnacja noworodka: jak bezpiecznie opiekować się niemowlakiem
Higiena niemowlaka: delikatny dotyk
Noworodek dotykany jest kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset razy na dobę. Często ma to miejsce podczas pielęgnacji np. zmiany pieluszki, mycia czy smarowania balsamem. Maluch bardzo potrzebuje dotyku rodzica, bo to daje mu poczucie bezpieczeństwa. Jednak musi to być dotyk łatwy do zniesienia dla kogoś, kto dopiero poznaje świat, a więc bardzo delikatny. Oczywiste jest to, że przenosząc malca, podtrzymujemy główkę, która bezwładnie opada. Mniej oczywiste – że podczas przewijania nie należy unosić dziecka za nóżki, a myjąc paszki – ciągnąć za rączkę.
Inne ważne zasady pielęgnacji niemowlaka:
Nie pocieramy skóry noworodka. Jest jeszcze na tyle słaba, że może ją to podrażnić albo przesuszyć. Wszystko dlatego, że komórki naskórka nie tworzą spójnej warstwy ochronnej.
Po myciu ciało niemowlaka trzeba delikatnie osuszyć. Najłatwiej to zrobić, owijając szczelnie malca ręcznikiem, a następnie lekko przyciskając tkaninę do ciała.
Kremu lub balsamu nie wcieramy w skórę dziecka. Najpierw trzeba rozmasować go sobie w dłoniach, a potem delikatnie wklepać.
Do masażu należy zawsze stosować oliwkę. Kosmetyk złagodzi tarcie, dzięki czemu dotyk dłoni będzie dla dziecka przyjemny.
Ostrożnie z kikutem pępowiny. To najbardziej podatna na zakażenie część ciała malucha. By uniknąć infekcji, przynajmniej raz dziennie trzeba go oczyszczać zwilżonym wodą gazikiem (trzeba to robić również po każdym zabrudzeniu moczem albo kałem). Po myciu trzeba go osuszyć i pozostawić odsłonięty na pewien czas, by dokładnie wysechł. Dla bezpieczeństwa nie smarujemy go spirytusem, jodyną ani gencjaną – może to wydłużyć czas odpadnięcia kikuta i podrażnić skórę.
Kąpiel niemowlęcia
Mimo że maluch spędził dziewięć miesięcy otoczony wodami płodowymi, ta z kranu nie zawsze służy jego skórze. Mitem jest na przykład to, że nawilża. Kąpiel, zwłaszcza długa i w samej wodzie bez dodatków środków myjących, może sprawić, że skóra dziecka zacznie się przesuszać. Mycie dziecka w samej wodzie obniża też odczyn pH skóry, co może być przyczyną podrażnień. Ważny jest także czas kąpieli. Maluszek nie powinien przebywać w wodzie dłużej niż pięć minut. Dla bezpieczeństwa malca woda powinna mieć temperaturę zbliżoną do ciepłoty ciała (ok. 37°C) , a w pomieszczeniu powinno być nie mniej niż 21–22°C. Jeśli jest chłodniej, warto dogrzać powietrze choćby za pomocą farelki. Ważna jest także odpowiednia ilość wody. Powinna sięgać maksymalnie do linii bioder dziecka (ok. 5 cm licząc od dna). Wielu rodziców boi się tego, że podczas wkładania do wody nagie dziecko wyślizgnie im się z rąk. Jest na to sposób: rozebranego malca wystarczy owinąć w ręcznik (podkładając materiał również pod główkę), włożyć do wanienki i ułożyć na leżaczku, a potem rozchylić poły ręcznika i umyć dziecko.
>> Jak myć buzię niemowlaka? Pielęgnacja oczu, noska, uszu
Higiena niemowlaka: kosmetyki
Nie tylko w pierwszym roku życia, ale przez cały okres dzieciństwa jakość środków stosowanych do mycia i pielęgnacji dziecka ma bardzo duże znaczenie dla skóry. Zalecenia ekspertów zawarte w Standardach Opieki są takie, by dla malucha wybierać środki myjące oraz balsamy zawierające emolienty (jeśli dany preparat je ma, informacja o tym znajduje się na opakowaniu). Najbezpieczniejsze do mycia są takie, których odczyn pH jest obojętny albo lekko kwaśny, a więc najbardziej zbliżony do tego, jakie ma skóra (stosowne informacje znajdują się w ulotce albo na opakowaniu). Preparat nie może powodować podrażnień skóry ani szczypać w oczy – takie kryteria spełniają kosmetyki dla niemowląt od pierwszych dni życia. Choć nie jest to konieczne, dobrze, jeśli mają atest albo pozytywną opinię instytucji badawczych, np. Centrum Zdrowia Dziecka lub Instytutu Marki i Dziecka, bo jest to dodatkowa gwarancja bezpieczeństwa produktu. Kosmetyk użyty do mycia trzeba dokładnie spłukać po myciu lub kąpieli, by jego pozostałości nie podrażniły skóry. Nie jest to konieczne tylko wtedy, gdy producent na opakowaniu zaznaczył, że dany preparat nie musi być spłukiwany, gdyż jednocześnie myje i natłuszcza bądź nawilża skórę.
Higiena niemowlaka: dodatki do pielęgnacji
W sklepach jest mnóstwo akcesoriów do pielęgnacji niemowlęcia. Ale nie wszystko, co stoi na półkach, jest bezpieczne dla malca od pierwszych dni życia.
- Myjka dopiero po pierwszym miesiącu. Noworodka najbezpieczniej jest myć własną dłonią, myjki ścierają bowiem komórki naskórka. Można je zacząć stosować dopiero po ukończeniu 1. miesiąca życia. Po każdym myciu myjkę trzeba dokładnie wysuszyć, a co kilka dni wyprać, co zapobiegnie namnażaniu się grzybów.
- Spray do uszu zamiast patyczków. O uszka trzeba dbać regularnie, jednak usuwamy tylko tę woskowinę, która sama wypłynęła z przewodu słuchowego. Można to robić wacikiem nasączonym ciepłą wodą. Czyszcząc uszy patyczkami, wpychamy woskowinę głębiej. Jeśli woskowiny jest sporo, do higieny można używać dodatkowo sprayu, który ułatwi jej wypłynięcie z przewodu słuchowego i zapobiegnie jej ponownemu gromadzeniu się.
- Nożyczki tylko z zaokrąglonymi końcami. By maluch nie zadrapał się niechcący cienkimi i ostrymi paznokciami, trzeba je regularnie przycinać, najlepiej nożyczkami mającymi zaokrąglone, tępe końce.
- Aspirator lepszy niż gruszka. Jeśli nadarzy się konieczność oczyszczenia maluszkowi nosa, używamy do tego celu specjalnego aspiratora (jedną jego końcówkę wkłada się do noska, przez drugą rodzic wciąga powietrze, wyciągając nadmiar wydzieliny). Gumowe gruszki z cienką końcówką, kiedyś powszechnie używane, mogą uszkodzić delikatną błonę śluzową noska.